OSTATECZNIE AIRICH DLA HUGHIE FURY'EGO

Hughie Fury (17-0, 9 KO) do samego końca nie mógł być pewien występu na dzisiejszej gali swojego kuzyna Tysona (24-0, 18 KO), który późnym wieczorem zaatakuje Władimira Kliczkę (64-3, 53 KO) i jego pasy WBA/WBO/IBF wagi ciężkiej.

Najpierw miał być Nicolai Firtha. Potem Adnan Redzović, lecz również on wycofał się na samym finiszu z walki. Na szybko próbowano znaleźć kogoś w to miejsce i wybór padł na dobrze znanego naszym kibicom Konstantina Airicha (22-14-2, 18 KO). Kazach z niemieckim paszportem jest na takim etapie swojej kariery, że już nie odmawia...

Pojedynek zakontraktowano na dziesięć rund, choć biorąc pod uwagę ostatnie występy obu panów, można obstawiać, że wszystko skończy się wcześniej.

Transmisja z Dusseldorfu od 21:00 na antenie Polsatu Sport.