WARD: KOWALIOW TO WIĘKSZE WYZWANIE NIŻ GOŁOWKIN

Andre Ward (28-0, 15 KO) nie żałuje, że w najbliższej przyszłości nie dojdzie do walki z Giennadijem Gołowkinem (34-0, 31 KO). Amerykanin ma już nowy cel, nawet - jak twierdzi - poważniejszy.

Negocjacje w sprawie potyczki z Kazachem zakończono jakiś czas temu, kiedy Ward odmówił spotkania w umownym limicie 164 funtów, na który nalegał obóz "GGG". - Jego promotor powiedział, że może zaboksujemy w 2017 roku - stwierdził Amerykanin.

Teraz Ward skupia się już na potyczce z innym dominatorem ze Wschodu, czempionem kategorii półciężkiej Siergiejem Kowaliowem  (28-0-1, 25 KO). Niedawno podpisał z telewizją HBO nowy kontrakt na trzy walki - w trzeciej ma się zmierzyć właśnie z Rosjaninem.

- Myślę, że Kowaliow to większe wyzwanie niż Gołowkin. Zmiana kategorii na wyższą nigdy nie jest łatwa. Siergiej jest większy, silniejszy i w mojej opinii po prostu lepszy. Myślę, że jak spojrzeć na ich dokonania, to w ogóle nie ma porównania - oznajmił Ward.

Amerykanin, który z powodu kontuzji musiał się wycofać z gali Cotto-Canelo, nie zna jeszcze terminu powrotu na ring ani nazwiska najbliższego rywala.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: NATHAN
Data: 23-11-2015 16:14:11 
Nie da się ukryć, że Ward ma rację.
 Autor komentarza: F30
Data: 23-11-2015 16:21:41 
ten to ma kompleks Gienalija hehe
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 23-11-2015 16:35:28 
Stawiając Gienka przy Wardzie, ten raczej powinien powiedzieć:
"Kowaliow to wyzwanie, Gienek to kolejne łatwe pieniądze"
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 23-11-2015 16:40:13 
Siergiej jest dwie kategorie wyżej... Co to za porównanie? Ward wyzywać mniejszego a limitu nawet zrobić nie mógł.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 23-11-2015 16:42:59 
Fonfara to mniejsze wyzwanie niz Kliczko

identyczne prownanie
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 23-11-2015 16:47:03 
Wybrał ucieczkę z deszczu pod rynnę. Zda sobie z tego sprawę jak padnie nie jeden raz na deski.
Potem się cofnie do s. średniej na ewentualną walkę z Gołowkinem i będąc rozbitym po Kowaliowie, Kazach przypieczętuje jego los. Tak widzę wielki koniec Warda.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 23-11-2015 16:49:25 
Ta jest XD
Ward, mistrz turnieju super six, król SMW i czołówka P4P, ma schodzić w dół do mniejszego typa, który szczeka od 2 lat, że by mu najebał w jego limicie wagowym ?

Gość (Ward) który z powodzeniem może rywalizować z zawodnikami WIĘKSZYMI od siebie ze względu na umiejętności, idzie po największy postrach kategorii półciężkiej zamiast czekać, aż Gienek łaskawie wyhuduje jaja żeby pójść w góre, a Wy się doszukujecie jeszcze błędów w porównaniach XD

Zdejmijcie siurka Golovkina z twarzy i przejrzyjcie w koncu na oczy :D
 Autor komentarza: F30
Data: 23-11-2015 16:58:56 
Ward to wogóle udzielił jakiegoś wywiadu żebu Gienka nie zachaczyć czy kompleks jest tak duży że otwiera lodówkę a tam pomiędzy serem a szynką Gienadij siedzi ? hehe
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 23-11-2015 17:03:55 
@F30:
Trudno się nie wypowiadać w telewizji na temat kogoś, o kogo NON STOP CIE PYTAJĄ xD
Idąc Twoim tokiem rozumowania, Ward na każde zadane pytanie przed kamerą powinien milczeć, pewnie niemiałby wtedy kompleksów xD
 Autor komentarza: F30
Data: 23-11-2015 17:12:22 
haybooza wyciągnij jaja Andre z buzi jak do mnie rozmawiasz
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 23-11-2015 17:16:17 
Autor komentarza: hayaboozaData: 23-11-2015 16:49:25
Ward, mistrz turnieju super six, król SMW i czołówka P4P, ma schodzić w dół do mniejszego typa, który szczeka od 2 lat, że by mu najebał w jego limicie wagowym ?

*
*
*

Niestety (dla cheerleaderek Kazachskiego "terminatora") tak to wygląda. Kazach od początku swojej przygody z HBO krzyczał, że jest w stanie walczyć z każdym od 154 aż do 168. Wielokrotnie zaczepiał Warda, a kiedy Ward zgodził się na ich walkę i nawet podział 50/50 to nagle problemem zaczął być limit. Problemu z limitem nie ma w przypadku Frocha (pełne 168 lbs), Chaveza (pełne 168 lbs) czy nawet kogoś takiego jak Gilberto Ramirez, na którego walce w Piątek był Gołowkin i do którego jest przymierzany - również PEŁNE 168 lbs. Niestety team Kazacha po otrzymaniu kontraktu od Warda odrzucił go w ciągu 30 minut odpowiadając mailowo, że może... w 2017 roku xDD
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 23-11-2015 17:16:47 
Czekaj czekaj, wytłumacz mi odrazu jak to jest, że ucieczką nazywa się pójście się w góre do potencjalnie silniejszych, większych i wytrzymalszych na ciosy rywali ? ;D
Uciekać to on by mógł z półciężkiej spowrotem do super średniej, a nie odwrotnie.
Logika tutaj over 9000 więc już zabieram jaja Andre i się stąd powijam.

Pozdrowionka xD
 Autor komentarza: odyniec
Data: 23-11-2015 17:30:51 
jak kazdy z was trzyma jedno jajko Warda w ustach to co robicie w tym czasie z jego pitolem?
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 23-11-2015 17:36:00 
Autor komentarza: odyniecData: 23-11-2015 17:30:51
jak kazdy z was trzyma jedno jajko Warda w ustach to co robicie w tym czasie z jego pitolem?

*
*
*

Czyżbyś się sympatyczny kolego naoglądał za dużo Yusafa Macka?
 Autor komentarza: canuck
Data: 23-11-2015 17:44:47 
Nie da sie ukryc ze, .... Ward duzo mowi, a bardzo malo walczy.
 Autor komentarza: Adii1766
Data: 23-11-2015 17:57:22 
jeśli ward zdeklasuje kovalieva to powinien być bezdyskusyjnym królem p4p;]
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 23-11-2015 20:54:53 
hola hola, ale w 30min to odrzucil kontrakt jak mu laskawie zaproponowali walke kiedy a)mial klepnieta walke z lemieuxem b) od dawna jasny był plan unifikacji wszystkich pasow c) ward nie gwarantuje zadnej dobrej wyplaty, pewnie ggg wiecej wzial od cotto za lezenie w domu. Gosc walczyl rzadko a chcial przypomniec o sobie mowiac o wschodzaceg gwiezdzie.

tyle ze siergiej go zabije i na nic sie zda jego techniczny, wsteczny styl
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 23-11-2015 21:28:12 
Pieprzy od rzeczy, to oczywista oczywistość, że Kovaliow jest groźniejszy niż GGG, jest sporo większy i walczy w półciężkiej a nie średniej, to raz.
Druga rzecz to po co wy sie spinacie kto przed kim ucieka, jak w momencie kiedy Golovkin mówił, że chce walki z Wardem i innymi SMW, to Ward odpowiadał, że nieznany. Teraz jak Ward był nieaktywny przez długi okres czasu, a GGG zdobył jakąś popularność wśród szerszej publiczności, to Ward chce ryjem sie do niego dopchać, w momencie kiedy Gienek już ma troche inne plany i wszyscy o nich wiedzą. O czym gadka?
Jestem pewny, że jak już GGG zdominuje MW tak bezdyskusyjnie jak Kliczko HW to pójdzie wyżej, a wtedy może zawalczą
 Autor komentarza: CompanyOfBoks
Data: 23-11-2015 23:34:35 
Tu nikt przed nikim nie ucieka, tu chodzi i łatwe zdobycze. Kovaliev chce mniejszego Warda, Ward chce mniejszego Golovkina, Golovkin chce mniejszego Cotto/Canelo. :P
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 23-11-2015 23:40:53 
tyle ze golovkin i cotto/canelo chodza w jego wadze
 Autor komentarza: CompanyOfBoks
Data: 23-11-2015 23:51:12 
No w sumie racja, zgodzę się z Canelo, bo Cotto to tak nie za bardzo. Ale mam nadzieje że Canelo się zgodzi na walkę po chcę zobaczyć jak GGG go na dechy posyła :D
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.