DON KING WCIĄŻ CHCE ZORGANIZOWAĆ WALKĘ MAYWEATHERA JR Z IMAMEM

Rick Reeno, Boxingscene

2015-11-16

Legendarny Don King robi kolejne podejście do organizacji walki swojego Amira Imama (18-0, 15 KO) z Floydem Mayweatherem Jr (49-0, 26 KO). Jego problem polega jednak na tym, że "Piękniś" jest już raczej sportowym emerytem, a po drugie to raczej on sam sobie wybierał ostatnio rywali, a za Kingiem raczej nie przepada.

Najpotężniejszy promotor w historii nie ma w tej chwili za dużo wartościowych pięściarzy w swojej stajni. Jednym z ciekawszych jest właśnie Imam, oficjalny pretendent do tytułu mistrzowskiego kategorii junior półśredniej z ramienia federacji WBC.

Amerykanin w oczekiwaniu na starcie z Wiktorem Postołem, najpierw 28 listopada skrzyżuje rękawice z Adrianem Granadosem (14-3-2, 9 KO). Tylko że King nie myśli ani o Granadosie, ani o Postole. Jego marzeniem jest potyczka swojego podopiecznego z Mayweatherem Jr.

- Wierzę w to, że następną wielką gwiazdą ringów zawodowych będzie właśnie Imam. Mówię wam, to właśnie jego będziecie chcieli oglądać w akcji. Bardzo chciałbym go zobaczyć w pojedynku z Floydem. Nawet gdyby z nim przegrał, to i tak byłby zwycięzcą, bo ludzie zobaczyliby go w akcji i poznali jego talent. Mogę doprowadzić do takiej konfrontacji w każdej chwili, nawet teraz - przekonuje King.