ANDRE WARD: WSZYSCY WIELCY PODEJMOWALI TAKIE KROKI

Redakcja, FightHype

2015-11-02

- Pomyślałem sobie, że nie zamierzam być facetem, dla którego policzkiem jest występ na rozpisce, a nie w głównej walce wieczoru - mówi na niespełna trzy tygodnie przed startem w Mandalay Bay Hotel & Casino w Las Vegas jeden z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie, Andre Ward (28-0, 15 KO).

Amerykanin wystąpi podczas gali Cotto vs Alvarez. Jego rywalem będzie mocno bijący Alexander Brand (24-1, 19 KO). Dawny lider dywizji super średniej przenosi się na stałe do wagi półciężkiej i za około rok spotka się zapewne z Siergiejem Kowaliowem (28-0-1, 25 KO). Skąd takie posunięcie?

- Jestem szczęśliwy, iż mogę być częścią tego przedsięwzięcia. Zmieniłem limit poniekąd z powodu braku klasowych rywali. Konkurencja jest niby spora, ale tak naprawdę nie widać tam było nazwisk, z jakimi mógłbym boksować. Każdy kto śledził moją karierę wie doskonale, że zawsze byłem gotów na potyczki z najlepszymi. Chcę być uznawany za kogoś wielkiego, a wielcy zawodnicy podejmują takie kroki i podejmują się różnych wyzwań. Tak robił Floyd Mayweather Jr, Bernard Hopkins czy Roy Jones Jr, a to są właśnie moi ulubieni zawodnicy. Wszyscy wielcy zmieniali kategorie, tak więc to po prostu kolejny rozdział w mojej karierze. To spore wyzwanie, walki z kimś takim jak Kowaliow nie będą łatwe, ale przecież o to chyba w tym wszystkim chodzi - stwierdził Ward, mistrz olimpijski z Aten.