DE LA HOYA: MNÓSTWO SŁABYCH STRON U GOŁOWKINA

Plan Oscara De La Hoyi spalił na panewce. "Złoty Chłopiec" był przekonany, że David Lemieux (34-3, 31 KO) będzie tym, który zatrzyma kazachską maszynę, jednak tak jak inni pięściarze, naprzeciw Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO) Kanadyjczyk był bezradny. Po walce De La Hoya pochwalił zwycięzcę, ale wciąż daleki jest od zachwytów nad pięściarzem z Karagandy.

- Gołowkin wiele udowodnił, lecz nie nazwałbym go perfekcjonistą. Zbyt wiele widziałem w ringu. Perfekcję to zaprezentował "Chocolatito". "GGG" też dobrze zaboksował, ale prawda jest taka, że wraz z Bernardem Hopkinsem zobaczyliśmy wiele słabych stron u "GGG". Jest ich całe mnóstwo. To wręcz niesamowite, ile ich dostrzegliśmy. Hopkins sam chciałby walczyć z Gołowkinem. Rozłożyłby go na części, po prostu rozszarpał. Gołowkin to twardy zawodnik, ale Hopkins znajduje się na innym poziomie - oznajmił promotor Lemieux.

Kanadyjczykowi się nie udało, ale De La Hoya podkreśla, że ma na Kazacha jeszcze jednego asa w rękawie - Saula Alvareza (45-1-1, 32 KO). - Jest równie silny jak Gołowkin, a do tego ma taki ring generalship, że zbiłoby to Gołowkina z tropu. To byłaby zupełnie inna walka od tej, którą widzieliśmy dzisiaj - zapewnia.

Czy zatem kibice mogą się spodziewać starcia Gołowkin-Canelo w najbliższej przyszłości? Tutaj już "Złoty Chłopiec" jest ostrożny.

- Nie wiem kiedy, ale "Canelo" chce z nim walczyć - stwierdzl.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Pompon
Data: 18-10-2015 11:33:02 
Trudno jest pogodzić się z prezegraną...
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 18-10-2015 11:33:53 
Hopek za stary ale tak z 10 lat temu no to spokojnie wypykałby GGG. Ja chcę go zobaczyc z Andre. Ward imho zrobi z Gienka dziecko we mgle.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 18-10-2015 11:34:28 
W gębie jest każdy mocny jak tak Oscar gada to śmiało niech Hopkins do niego wyjdzie i rozłoży na łopatki.GGG jak byłby w jego stajni to inaczej by teraz gadał
 Autor komentarza: CompanyOfBoks
Data: 18-10-2015 11:38:06 
Buhahahahahahah, przegrana boli xD
 Autor komentarza: tolek78
Data: 18-10-2015 11:38:27 
Tak tak już to widzę jak Ward robi z GGG dziecko we mgle
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 18-10-2015 11:38:56 
Ciekawe co będzie mówił gdy dojdzie do walki z Caleno i podobnie się zakończy. Pewnie wróci na odwyk.
 Autor komentarza: Woolite
Data: 18-10-2015 11:39:05 
Ku**a, co za gość bez godności. Gardzę takimi zakłamanymi śmieciami.
Prawda jest taka - czy tego ktoś chce, czy nie - ale Golovkin już własnoręcznie pisze historię boksu, i to złotymi zgłoskami.
To dopiero środek jego kariery, a już trzeba go stawiać obok Hopkinsów czy innych tuzów boksu w jednym szeregu.

Na koniec trzeba stwierdzić, że Canelo raczej bez jakichkolwiek szans z Bestią z Kazachstanu, inni zresztą podobnie.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 11:39:55 
Autor komentarza: MrAdam
Data: 18-10-2015 11:33:53
Hopek za stary ale tak z 10 lat temu no to spokojnie wypykałby GGG. Ja chcę go zobaczyc z Andre. Ward imho zrobi z Gienka dziecko we mgle.

*
*

Podpisuję się pod tym. Hopek nie zmłodnieje:), ale Ward spokojnie wypunktuje Gołowkina, nie mam żadnych wątpliwości.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 11:44:52 
Woolite

Ta stwaiac obok Hopkinsów XDD Dobre XD To Gołowkin już jest jednym z najlepszych bokserów w historii? Co jeszcze nam powiesz?
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 18-10-2015 11:44:58 
Jedno wielkie głupie pieprzenie głupot ODLH. Jakie braki?! GGG pokazał w tej walce wszystkie swoje najlepsze atuty; skracanie ringu, ciagła presja, cudny lewy prosty, kombinacje itp. Prawdą jest to, ze w kilku momentach walki GGG dał się złapać Lemieux, ale bardziej była to wina odprezenia Kazacha i braku zagrożenia ze strony Kanadyjczyka. To samo pieprzenie było po walce ze Stevensem, też niby było że GGG ma dziurawą obrone bo dał sie pare razy złapac, ale jak sam to potem przyznał nawet rozmawiając z Kellermanem z HBO porostu spełnił marzenie Stevensa o ulicznej walce której tak bardzo chciał
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 11:48:17 
trashtalk

Gołowkin jest fenomenalny, ale szybkosc ma bardzo przeciętną, słabo walczy z zwarciu (bardziej kliczu niż półdystansie) i bardzo łatwo go sfrustrowac, co pokazuje m.in. bicie przeciwnika po knockdownie. Mógł zostac zdyskwalifikowany za taką głupotę.
 Autor komentarza: Krusher
Data: 18-10-2015 11:49:42 
Może niech Ward sobie powalczy z Kovalevem jak taki kozak? ;)
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 11:50:26 
Krusher

Zapewne powalczy:) I wg. mnie dostanie lanie
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 18-10-2015 11:52:56 
Autor komentarza: Barkley00

bardzo łatwo go sfrustrowac, co pokazuje m.in. bicie przeciwnika po knockdownie. Mógł zostac zdyskwalifikowany za taką głupotę.

Nie rozumiem, uważasz że to uderzenie po kockdownie to oznaka frustracji? Ja bym to raczej przypisywał zimnej agresji Gołowkina, idzie na przeciwnika i w głowie ma tylko robienie mu krzywdy...
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 11:54:36 
Ramirez82

Tak. Poza tym w poprzednich walkach widac po Gołowkinie, że szybko się irytuje, gdy przeciwnik walczy z nim w zwarciu i przepycha w kliczu. Popełnia wtedy błędy, ale jako, że jest wybitny, a z wybitnym póki co nie walczył to uchodzi mu to na uscho.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 18-10-2015 11:58:26 
Skąd aż taki hejt De La Hoyi na Gołowkina? Wydawało mi się zawsze ,że Golden Boy to kulturalny wyważony facet a przecież Gołowkin w tej walce był jak perfekcyjnie zaprogramowana ,zimna maszyna do eksterminacji. Naprawde nawet nie będąc jego fanem trudno zaprzeczyć ,że jest znakomity w każdym technicznym aspekcie bokserskiego rzemiosła do tego "nadnaturalna" moc uderzeń i chyba bardzo dobra szczęka.Walka z Hopkinsem? Bernard rozbijał w swojej karierze grożnych puncherów z którymi skazywany był na porażkę ale trzeba pamiętać ,że GGG to w takim samym stopniu puncher co bardzo dobry technik.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 18-10-2015 11:59:17 
@BarkleyOO

Gołowkin jest fenomenalny, ale szybkosc ma bardzo przeciętną, słabo walczy z zwarciu (bardziej kliczu niż półdystansie) i bardzo łatwo go sfrustrowac, co pokazuje m.in. bicie przeciwnika po knockdownie. Mógł zostac zdyskwalifikowany za taką głupotę.

Ok zgadzam się, że GGG nie jest idealny bo nikt nie jest ale nie ma w tej chwili zawodnika na świecie aż do super średniej ( oprócz Warda chociaż nie wiem czy dalej go mozna zaliczyc do tej wagi ) który mógłby te drobne niedociągniecia wykorzystać. Jego zalety sa nie do przejścia
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 18-10-2015 12:04:35 
Barkley00"bardzo łatwo go sfrustrowac, co pokazuje m.in. bicie przeciwnika po knockdownie."-A ile widziałeś tego typu zachowań ,że piszesz o tym jako o jego cesze charakterystycznej? W moim odczuciu wypadek przy pracy zdarzało się bardzo wielu bokserom na wysokim poziomie chociaż oczywiście może dużo kosztować.
 Autor komentarza: Woolite
Data: 18-10-2015 12:06:22 
@Barkley00, możesz się łudzić, nawet dawać na tacę, że ktoś go powstrzyma.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 12:09:13 
Woolite

Do SWM nikt po odejściu Warda, w LHW jest już takich sporo.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 18-10-2015 12:09:47 
Powszechne staje się doszukiwanie słabych stron w warsztacie Gołovkina ale nawet jeżeli występują to praktycznie każdy inny topowy zawodnik miał teoretycznie jakieś słabe punkty ,które można było wykorzystać a zazwyczaj nikomu się to nie udawało do puki dany wybitny zawodnik był w swoim prime.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 18-10-2015 12:13:33 
Tak tak panie ODLH, a przy linach siedziałes i wyglądałeś na przerażonego jaka jest róznica klas między kazachem i Kanadyjczykiem..I Na pewno wtedy wyszukiwałeś słabych stron GGG ;)
 Autor komentarza: Meehaw
Data: 18-10-2015 12:18:12 
Barkley00,
o mamusiu, Gołowkina łatwo sfrustrować :D Czytałem tu już różnych dziwolągów, robisz im poważną konkurencję.

Przejrzyjcie sobie wpisy pod starymi tematami o GGG. Jedni twierdzili, że to dla Proksy najłatwiejsza droga do pasa, inni wpisywali, że to raczej kumulant, a nie puncher :D Każdy kolejny przeciwnik obnaża jego słabości. Oskar już wszystkie zna i niniejszym opublikuje. Teraz Barkley wyjeżdża z brakiem opanowania. Czekam aż ktoś dopisze, że nie lata na nogach i robi wiatrak - kwestia czasu, wszak papier wszystko przyjmie.
 Autor komentarza: Boban81
Data: 18-10-2015 12:18:18 
Bla bla bla.
Zawsze po porażce swojego podopiecznego, trzeba się do czegoś doczepić. A to, a tamto.
Pełna unifikacja nastąpi a później będzie wjazd do Supermiddle.
Tam teraz nie ma nikogo, kto byłby w stanie zatrzymać marsz Kazacha. I znowu będzie gadanie że GGG z nikim nie walczył, że ucieka, że nie sprawdzony i innego rodzaju pierdoły.
Wydaje mi się że z GGG będzie podobna sytuacja co z Klitschko. Zawsze będzie ale. Nie ta era, brak konkurentów itp.
A jestem przekonany że Ward dostaje wpierdol od Gienka srogi. I nie boję się tego powiedzieć na głos, tak jak nie mam zamiaru zostawiać sobie furtki na wypadek jego porażki.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 18-10-2015 12:18:44 
Barkley00"w LHW jest już takich sporo" a w Hw jeszcze więcej ale co w związku z tym? Przecież Gołowkin to zawodnik kategori średniej?
 Autor komentarza: un4given
Data: 18-10-2015 12:21:34 
GGG pokazał w tej walce niesamowity kunszt nie tylko w ofensywie. Właściwie przez znaczną cześc walki Lemieux nie mógł go nawet siegnąć bo Gienek perfekcyjnie trzymał dystans pracą nóg i jabem. Obrony barkiem, odchylenia... CUDO :)

Canelo nie ma żadnych szans z Gienkiem. Tylko Ward mógłby coś zdziałać. A dla tych którzy są w 100% pewni tego że Andre ograłby Kazacha jak dziecko, polecam:

https://www.youtube.com/watch?v=osIOBjGbYfY

xD
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 12:23:24 
Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 18-10-2015 12:18:44
Barkley00"w LHW jest już takich sporo" a w Hw jeszcze więcej ale co w związku z tym? Przecież Gołowkin to zawodnik kategori średniej?

*
*

Gołowkin w końcu pójdzie do LHW. Po tym jak zunifikuje psay w średniej, to podobnie jak Wardowi po prostu zabraknie mu godnych przeciwników. Jest to póki co odległa przyszłośc (kilka lat), ale należy przypuszczac, że GGG w końcu do półciężkiej trafi.
 Autor komentarza: GoldenTrain
Data: 18-10-2015 12:23:55 
Oscar zkładaj sukienkę, je**** kreskę koksu i wyp******* na ulicę.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 18-10-2015 12:23:56 
Zauważyłem taki paradoks: jesteś dobry ok ludzie potrafią to docenić ale jak ktoś wybija się ponad dobrych i bardzo dobrych to zaczyna się kręcenie nosem, wynajdywanie słabych stron, szukanie na siłę kogoś z kim musiał by przegrać nawet z absurdalnie odległych kategorii wagowych...
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 18-10-2015 12:26:34 
Banda dzieciakow... teraz Hopkins z najlepszych lat, jutro Robinson, a najlepiej Tyson! GGG jest wielki, ale niektorym sie poprostu podoba hejtowanie i po to zyja.
ODLH to niech juz nie cpie bo z niego w najlepszych latach to by kotlet zrobil GGG, a i z Hopkiem 50/50 by bylo.
 Autor komentarza: Baboon
Data: 18-10-2015 12:30:08 
Skoro GGG ma "mnóstwo słabych stron", to co mamy myśleć o całej reszcie?
 Autor komentarza: F30
Data: 18-10-2015 12:31:14 
no prosze @Barkley przebił w hejtowaniu GGG samego NT niewiarygodne
GGG jest absolutnym fenomenem naszych czasów , 2 dywizje wyzej szukacie mu rywali ktorzy moga z nim wyrgac kosmos
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 12:32:36 
Ja hejtuję GGG? Ciekawe jak co po niektórzy debile na to wpadli, skoro wielokrotnie podkreśalm, że GGG jest fenomenalny, jeden z najlepszych bokserów na świecie i nikt do SMW nie ma z nim szans. Ale ja go hejtuję, no tak XDD
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 18-10-2015 12:35:06 
Barkley"ale należy przypuszczac, że GGG w końcu do półciężkiej trafi."-Ale przecież to tylko potwierdza ,że jest zawodnikiem ponad przeciętnym wszak jego normalną naturalną kategorią wagową jest średnia gdzie nie ma sobie równych.Fakt ,że ktoś z niskich kategorii wagowych jest w stanie rywalizować na wysokim poziomie z większymi od siebie tylko to potwierdza.Taki Tomas Hearns też w lhw nie był już takim potworem jak w nizszych wagach ale czy to mu czegoś ujmuje czy może wręcz przeciwnie?
 Autor komentarza: F30
Data: 18-10-2015 12:36:05 
widze ze dla @ barkley co drugi to debil a druga połowa sie po prostu nie zna
z drugiej strony nie dziwie sie bo fanboys Warda musi byc ciezko patrzac na to jak gienia przejmuje boks
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 12:38:25 
F30

Bardzo merytoryczny wpis, pajacu, dużo z niego wynieśliśmy.
 Autor komentarza: F30
Data: 18-10-2015 12:38:30 
GGG ktory wygrał walke z zawodnikiem pokroju Lemieux chłoda bezpieczna taktyka na jab łatwo wyprowadzic z ronowagi , eh ci orgowi eksperci hehe
 Autor komentarza: F30
Data: 18-10-2015 12:40:29 
Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 12:38:25
F30

Bardzo merytoryczny wpis, pajacu, dużo z niego wynieśliśmy.

widzisz jeszcze 6 lat temu siedziałbym tu po takim wpisie z 2 h i pokazywał ci jak bardzo jestes w błędzie ale teraz jak czytam takich jak TY czy @roycer dla ktorych co 2 to debil to jedyne co moge zrobic to pomodlic sie zeby ostatnia szara komórka Wam się załączyła i wydała jakas mądra myśl lol
nie obraź się twardzielu jak juz Ci nie odpisze ale po prostu wymięka , pekłem i się boje ...
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 12:41:22 
Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 18-10-2015 12:35:06
Barkley"ale należy przypuszczac, że GGG w końcu do półciężkiej trafi."-Ale przecież to tylko potwierdza ,że jest zawodnikiem ponad przeciętnym wszak jego normalną naturalną kategorią wagową jest średnia gdzie nie ma sobie równych.Fakt ,że ktoś z niskich kategorii wagowych jest w stanie rywalizować na wysokim poziomie z większymi od siebie tylko to potwierdza.Taki Tomas Hearns też w lhw nie był już takim potworem jak w nizszych wagach ale czy to mu czegoś ujmuje czy może wręcz przeciwnie?

*
*

Zgadzam się. I nie zmienia to faktu, że po unifikacji 4 pasów w MW nie będzie tam dla Gienka kompletnie żadnych wyzwan, więc raczej będzie musiał pósjc w górę..
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 18-10-2015 12:42:53 
Kostroma
zapomniales dodac ze ,ruskie sterydy , maja magiczne dzialanie w przypadku zawodnikow, ktorzy podnosza poprzeczke wyzej ,a szczegolnie gdy pochodza z rejonow Rosyjsich ,
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 18-10-2015 12:43:39 
BarkleyOO na twoim miejscu bym odpóścił ten spór bo to nie ma sensu. Niektórzy poprostu mylą objektywne merytoryczne uwagi ze zwykłym hejtem.
 Autor komentarza: F30
Data: 18-10-2015 12:45:09 
Autor komentarza: trashtalk
Data: 18-10-2015 12:43:39
BarkleyOO na twoim miejscu bym odpóścił ten spór bo to nie ma sensu. Niektórzy poprostu mylą objektywne merytoryczne uwagi ze zwykłym hejtem.

kolega za nami walka w ktorej GGG konsekwetnie realizuje taktyke rozbijania jabem , dlatego arguemnt o braku opanowania nie jest merytoryczny tylko jest zwykłym hejtem
żyjemy w czasach geniusza wagi średniej i takie są fakty
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 18-10-2015 12:45:41 
Co do ewentualnej walki to dobrze dysponowany Ward byłby dla mnie faworytem wysokie umiejętności techniczne plus brudny zapaśniczy styl poparty przewagą siły powinny w dużym stopniu stłamsić Gołowkina i wyłączyć wiele spośród jego atutów.Z drugiej strony Gołowkin w sredniej nie ma sobie równych i tak naprawdę nie wiemy jakie jest jego maksimum możliwosci ponieważ nikt do tej pory nie jest w stanie zmusić go do walki na najwyższych obrotach...
 Autor komentarza: Daro603
Data: 18-10-2015 12:45:53 
Kapral Wiaderny
Cześć. Ja chcę z Tobą pogadać na gg!!!
Ostatnio dużo wiadomości Ci wysłałem na gg.
Musimy pogadać! To Bardzo Ważne!!!
Bądź dziś na gg!
Ja cały czas będę aktywny!!!
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 18-10-2015 12:56:28 
zeitgeist myślę ,że użycie sterydów na najwyższym poziomie wygląda podobnie niezależnie od strefy geograficznej z jakiej pochodzi zawodnik...Fenomen postradzieckich bokserów leży raczej w wielkich tradycjach i bardzo wysokim poziomie szkolenia boksu amatorskiego w tych krajach.Do tego mamy rozkład potężnej kiedyś amatorki w USA stąd przestaje dziwić coraz większa dominacja pięściarzy "bloku wschodniego" mają po prostu świetną bazę rekrutacyjną spośród wielu znakomitych olimpijczyków.Wszak w amatorce zawsze byli potęgą zaraz po USA a jak wiadomo mistrz amatorski to potencjalny mistrz zawodowy.W przeciwieństwie do tego Amerykanie muszą szukać dzisiaj potencjalnych mistrzów pośród dobrych atletów często wywodzących się z zupełnie innych dyscyplin sportowych do czego to prowadzi widzimy bardzo dobrze...
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 18-10-2015 12:59:30 
Autor komentarza: trashtalk
Data: 18-10-2015 12:43:39
BarkleyOO na twoim miejscu bym odpóścił ten spór bo to nie ma sensu. Niektórzy poprostu mylą objektywne merytoryczne uwagi ze zwykłym hejtem.

kolega za nami walka w ktorej GGG konsekwetnie realizuje taktyke rozbijania jabem , dlatego arguemnt o braku opanowania nie jest merytoryczny tylko jest zwykłym hejtem
żyjemy w czasach geniusza wagi średniej i takie są fakty

ale przeciez nikt nie podważa tego o czym ty piszesz to jest czysta racja. Ale każdy ma prawo na tym forum do wypowiedzenia swojego zdania. Wiadomo GGG pokazał znowu swoją klase i to jak bardzo jest poza zasięgiem ale koniec końców zawsze mozna do czegoś się przyczepić w jego boksie co zrobił Barkley. Może co do uwag na temat podpalania się Kazacha troche przesadział ale nie nazwał bym tego hejtem. Co do reszty uwag np. dotyczących jego szybkosci to ja się mogę zgodzić
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 18-10-2015 13:18:49 
HAHA zazdrosny frajer
 Autor komentarza: KnockKnock
Data: 18-10-2015 13:26:40 



"Hopkins sam chciałby walczyć z Gołowkinem. Rozłożyłby go na części, po prostu rozszarpał."

Co za bzdury, jakby doszlo do walki to GGG skonczylby kariere B-Hopa. Szanuje Bernarda ale dzisiaj to Golovkin znajduje sie dzis na "innym" poziomie........

To samo byloby z Canelo czy z Cotto - taki sam murowany wpier...ol od Kazacha. Ward tez by mial olbrzymie problemy I tez potencjalnie moglby dostac KO.

Moim zdaniem Golovkin to dzisaj najlepszy P4P bokser na swiecie.



 Autor komentarza: hms
Data: 18-10-2015 13:29:31 
On chyba ma jakiś kompleks na punkcie niepokonanych zawodników. To samo mówił o Floydzie, Floyd odszedł to przerzucił się na Gołowkina
 Autor komentarza: vgsi
Data: 18-10-2015 13:31:15 
smieszy mnie caly czas jak ktos pisze ze Ward by pokonal GGG. WARD by sie zesrał predzej nie ma szans w umowionym limicie
 Autor komentarza: CroCop90
Data: 18-10-2015 13:32:59 
Data: 18-10-2015 13:18:49

Autor komentarza: Krzyzak

HAHA zazdrosny frajer


A Czego Oscar może temu żółtkowi zazdrościć? Jeśli chodzi o osiągnięcia, sławę i zarobioną kasę, to Gołowkin jest w porównaniu z Oscarem, kmiotem.
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 18-10-2015 13:35:33 
@F30 - przeczytaj wszystkie komentarze jeszcze raz...

Barkley00 napisał że GGG to świetny zawodnik, ale przy tym odrobine go skrytykował (takie jest jego zdanie), ale ty mu wyjeżdżasz z hejtowaniem. ODLH tutaj hejtuje, pewnie nawalony koksem i ma ból dupy że GGG nie jest u niego w grupie.

Ja osobiście uważam, że długo nie pojawi się ktoś kto bedzie w stanie pokonać Gienka. On nadal nie walczył na pełnych obrotach,a chciałbym zobaczyć jak wjeżdża w kogoś "na pełnej"
 Autor komentarza: tolek78
Data: 18-10-2015 13:54:03 
Czy redakcja zrobi w końcu porządek z takimi trollami jak Crocop?gościu ewidentnie wchodzi na orga aby tylko zasmiecać swoimi gównianymi komentarzami w dodatku rasista.Nazywając GGG żółtkiem to tak samo jak napisać że śnieg jest czarny
 Autor komentarza: F30
Data: 18-10-2015 14:34:38 
piterson
przeczytałem , same bzdury typu ze GGG jest wolny i łatwo go sprowokowac
fani Ward są przezabawni w tym poszukiwaniu słabych stron Kazacha
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 18-10-2015 14:35:48 
"Nazywając GGG żółtkiem to tak samo jak napisać że śnieg jest czarny"- ale chyba jednak gorzej jak śnieg jest żółty bo wtedy dziwnie smakuje.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 18-10-2015 14:46:38 
spokojnie, już niedługo GGG zmłuci rudego jak bura suke i skoncza sie ogiery gbp.
Golovkin ma taka moc w sobie, ze konczyl by przeciwnikow w 1 rundzie nie dajac sie trafic i pokazac tych wydumanych bledow
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 14:49:50 
F30

Przezabawne to są twoje umiejętności rozumienia tekstu. Gdzie ja napisałem, że GGG jest wolny? Napisałem, że szybkosc ma przecięstną.
 Autor komentarza: F30
Data: 18-10-2015 14:55:38 
napisałeś że szybkość ma bardzo przeciętna to iel brakuje w Twojej skali z bardzo przeciętnej do wolnej ?lol
dwa napisałeś że GGG łatwo sfrustrować , a jest to jeden z najzimniejszych kilerów obecnego boksu ktory w ringu widzi wszystko i zadaje cios ktory w danym momencie jest optymalny

ale nie o to chodzi , najwiekszy spór idzie o układanie karoery Gieni , kariery która sam sobie juz dawno ułożył , najpierw unifikacja potem jazda w góre
a i walki z Wardem pewnie nigdy nie bedzie bo zanim GGG pójdzie w góre to Ward bedzie juz po bardzo prawdopodobnych batach od Kowalieva
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 18-10-2015 14:58:40 
W końcu udało ci się wyrazic normalną opinię, bez żałosnego stękania i pierdzielenia głupot. Nie można bylo tak od razu? Rozmawiac na poziomie?

"ale nie o to chodzi , najwiekszy spór idzie o układanie karoery Gieni , kariery która sam sobie juz dawno ułożył , najpierw unifikacja potem jazda w góre
a i walki z Wardem pewnie nigdy nie bedzie bo zanim GGG pójdzie w góre to Ward bedzie juz po bardzo prawdopodobnych batach od Kowalieva"

Zgadzam się z tym.

Co do moich 3 zastrzeżeń do GGG, to pozostają niezmienione, obejrzyj sobie poprzednie walki GGG i zwroc uwage na te aspekty.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 18-10-2015 15:25:36 
Spodziewałem się twardszej postawy Kanadyjczyka, a w związku z tym szybszego zakonczenia walki, ale widać było, że GGG ma niesamowitą moc, każdy jego cios przestawiał Lemieux, a z drugiej strony Gienek potwierdził ostatecznie, że jest nie do znokautowania. Lemieux to rasowy puncher, trafiał czystymi ciosami Kazacha, a ten nic , ściana, żelbeton

Chłodny morderca z niego, spokojnie boksuje jabem, ustawia rywala, przyspieszenie i przeciwnik zduszony, bezradny. David od 4-5 rundy był już totalnie zagubiony, bezradny, a w ostatnich dwóch, to już praktycznie nie trafiał, Kazach robił z nim to co chciał.

Oscar gada, bo taka jego rola, a w potencjalnej walce GGG z Rudym, to młody za sprawą swojej odporności będzie cyklicznie rozbijany i straci mnóstwo zdrowia, Oscar dobrze wie, że walka z Kazachem, to dla Canelo najgorsze co może się wydarzyć na tym etapie kariery i w tym wieku, stąd też wypowiedź o walce w nieokreślonej przyszłości. Będą raczej cchcieli przeczekać Gienka, dać rudemu poboksować jeszcze ze 2 lata. Zobaczymy czy to się uda, bo młody już się nie mieści 154 funtach, a jak ostatecznie wejdzie do średniej, to ciężko będzie unikać Kazacha nie tracą przy tym twarzy i kibiców, bo meksyki to kozaki i chickenom kibicować nie będą
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 18-10-2015 15:32:28 
@Barkley00

Z tym, że GGG łatwo sprowokować moim zdaniem mocno nie trafiony argument, a to że w ferworze walki popełnia błędy? Kądy to robi. Powiem Ci kogo łatwo sprowokować, mamy takiego asa na własnym podwórku w HW jest to jak sie zapewne domyślasz Artur Szpilka, porównaj sobie go teraz z GGG...

(Wiem że inna kategoria, zupełnie inny poziom itd... ale porównałem teraz tylko to jak kto sie daje prowokować)
 Autor komentarza: F30
Data: 18-10-2015 15:34:57 
rocky86
popatrz na to jak długo Wilder nie walczy z Sasza a Canelo to pupilek OScara , jesli zdecyduja ze walki z Kazachem nie bedzie to raczej moga Gienie przeczekać
ja widze tak ze Canelo wygra z Cotto i wroci do walki w juniorśredniej na jeszcze rok , Gienia zawalczy o wakat , potem pas WBO i w średniej to bedzie na tyle bo bedzie miał juz 34 lata
potem szybki atak na jeden z pasów w SMW i wycieczka do półciezkiej gdzie moze napisac jedna z anwjiekszych histori boksu zawodowego
GGG w LHW kontrujący z wstecznego to też moze być mieszkanka wybuchowa
 Autor komentarza: rocky86
Data: 18-10-2015 15:59:56 
F30

Wilder, to nie Canelo, on nie bazuje na Meksykanach i nie jest lansowany na gwiazdę PPV. Poza tym wizerunkowo zwakowanie pasa będzie ciężkie do wytłumaczenia i presja będzie ogromna na Canelo, szczególnie, że ten od 2 lat walczy już średniej, do tego dojdzie pas w tej kategorii i przypadku nie przyjęcia walki Rudy może stracić sporo wizerunkowo.
K2 po walce Canelo vs Cotto narobią szumu medialnego i z całą pewnością będą głośno krzyczeć o unikaniu starcia.

No, ale zgadzam się z Tobą, że taki będzie plan Oscara, bo z Canelo można zrobić gwiazdę na wiele lat, a porażka to skutecznie zablokuje.

Pas WBC w średniej to GGG podobno ma dostać z urzędu w przypadku nie podjęcia rękawic przez Cotto/Canelo.W superśredniej nie ma zawodnika który może zatrzymać GGG, każdy z mistrzów jest w zasięgu i z każdym Kazach będzie dużym faworytem.
Półciężka to już bardzo wysoko dla Gienka i będzie miał tam bardzo ciężko by wygrać z którymkolwiek z mistrzów. Krusher go pokona, Stevensona to już raczej nie będzie, gdy Kazach zdecyduje sie na taką wycieczkę, ale jest tam kilku twardych i mocno bijących zawodników na których siła Kazacha już takiego wrażnia robić nie będzie, a on sam już będzie odczuwał ciosy półciężkich.
No ale chętnie to zobaczę i jestem pewny, że GGG da nam w przyszłości kilka bardzo dobrych walk
 Autor komentarza: F30
Data: 18-10-2015 16:06:50 
rocky86
tak LHW dla małego Kazacha to bedzie wyzwanie , na dzisiaj nie widze jak wygrywa z Kowalievem czy Adonisem ale wiem ze to byłyby wielkie wojny
dla mnie GGG pierwszy pojedynek w LHW na przetarcie moze stoczyc juz nawet w 2017 roku
 Autor komentarza: rocky86
Data: 18-10-2015 16:23:56 
No biorąc pod uwagę brak dobrych nazwisk w 160-168, to 2017 jest bardzo prawdopodobny, szczególnie jeśli do walki z Cotto/Canelo nie dojdzie.

Najpierw kolejna unifikacja w średniej i wyskok do superśredniej w drugiej połowie przyszłego roku, ewentualnie jakaś unifikacja i zasadniczo koniec walk w tej kategorii i do góry.

GGG ma 33 lata, przy jego stylu walki, ma przed sobą jeszcze ze 3, max 4 lata walk na wysokim poziomie, więc czasu ma wbrew pozorom jeszcze sporo na wielkie walki. Takim Wardem to sobie nie powinien zaprzątać głowy, chyba, że ten będzie miał pas w półciężkiej, ale w to szczerze wątpię, bo do czasu gdy GGG się tam wybierze, to SOG dostanie bęcki z Krusher'em i marketingowo to już będzie w zupełnym niebycie.
 Autor komentarza: pantix1
Data: 18-10-2015 18:59:48 
ODLH poprostu nie moze przezyc to ze jego kolejny zawodnik przegral. Jak ,,cynamon" mial walczyc z FMJ to tez mowil ze widzi jego bledy i napewno sobie z nim poradzi. No i jak sie to skonczylo: przegral. Z GGG jest tak jak z Klitschko popelnia bledy ale jak wylapiesz pare bab na morde to juz Ci sie odechciewa bic i robisz taki gafy ze zanim sie obejzysz a juz jest po walce. GGG bardzo dobrze skraca dystans. Walczy na sparingach z mocniejszymi zawodnikami np Chavezem i daje sobie rade nawet wrecz w niektorych mometach go przestawia jak kukle. Oscar niech zorganizuje walke GGG vs Alvarez to bedzie dobre siano dla Kazacha. Do 8 rundy bedzie po walce a Rudy bedzie potem plakal ze ma 2 przegrana i to przez KO. Ward ma duze szanse na wygrana choc kto wie jak wyglada u niego z odpornoscia GGG sparuje z zaownikami z jr ciezkiej i ponoc daje rade wiec ma mlot w lapie.
 Autor komentarza: kuba2
Data: 18-10-2015 19:22:16 
Wypowiedzi Oskara są mocno nieobiektywne i trudno jest brać je na poważnie. Zgadzam sie że GGG nie ma wybitnych osiągnięcbo z wybitnymi bokserami się nie mierzył ale nie ma w tym jego winy. Szczerze mówiąc chyba tylko w walce ze"średnim" RJJ nie stawiałbym na Kazacha, z Hopkiem była by pewnie bardzo wyrównana walka ale myśle, że Aerykanin nie był jednak aż tak mocny jak Gienia i przegrałby na pkt. Oczyiwście mam na myśli dawnego Hopka a nie dzisiejszego bo to żart ich ze sobą zestawiać. Na pewno prime Toney czy McClellan byliby poważnymi rywalami, podobnie jak Marvin Hagler czy Monzon ale nie ma sensu spekulować. Większość z ww panów bije Kazacha na głowę sukcesami ale ordery nigdy nie walczą. W obecnej chwili GGG można spokojnie stawiać na równi z najwybitniejszymi zawodnikami ever. Sytuacja przypomina troszkecasus Tysona w latach 90-tych którego resume nie mogło dorównywać klasie sportowej bo po prostu nie miał odpowiednich rywali by tą klase udowodnić w sposób nie podlegajacy dskusji. Jeżeli GGG deklasujący Lemieux ma mnóstwo wad to kim jest Kanadyjczyk?
 Autor komentarza: Dominic
Data: 18-10-2015 19:23:21 
Wiele można pieprzyć dopóki z lwem się nie wejdzie do klatki - Gienia ma wszystko co charakteryzuje boksera kompletnego. Tylko wilk pokona wilka ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.