WYNIKI Z WARSZAWY: WYGRANE SIWEGO, KAWIATKOWSKIEGO I GWORKA

Po bardzo przeciętnym poprzednim występie, w końcu z lepszej strony zaprezentował się Marcin Siwy (13-0, 6 KO). Polski "ciężki" podczas gali w warszawskim Hotelu Hilton szybko rozprawił się z doświadczonym Edgarsem Kalnarsem (27-37-1, 18 KO).

Siwy zgodnie z tym co zapowiadał wcześniej wyszedł z chęcią zmazania plamy. Agresywnie natarł na przeciwnika, skracał szybko dystans i z bliska kilka razy uderzył po dole. Tym samym trochę uśpił czujność rywala, by nagle wystrzelić potężnym prawym sierpem na szczękę. Łotysz powstał co prawda na osiem, jednak Robert Gortat popatrzył mu głęboko w oczy i nie dopuścił do dalszej rywalizacji. Zresztą sam Kalnars nie miał chyba na to specjalnej ochoty...

- Jeszcze pokażę kilku osobom, na co mnie stać. Dziś trochę zmazałem plamę z poprzedniej walki - powiedział tuż po zejściu z ringu tryumfator.

W wadze junior półśredniej Łukasz Gworek (6-0, 2 KO) w trzeciej odsłonie zastopował Dinarsa Skripkinsa (2-5). W pierwszej było trochę chaosu, ale od drugiej Polak uporządkował sytuację między linami, raniąc przeciwnika w końcówce. Co się nie udało w drugiej rundzie, udało się w trzeciej. Po drugim nokdaunie sędzia przerwał potyczkę.

W kategorii cruiser Adam Koprowski (3-0-1) zaledwie zremisował ze słabiutkim Alexem Serbiciem (0-2-1).

Na początek gali w dywizji półśredniej Dawid Kwiatkowski (10-2-1, 3 KO) zanotował jubileuszowe zwycięstwo. Polak w drugiej rundzie wyraźnie pogubił się w defensywie, w trzech pozostałych jednak górował, w ostatniej nawet prawym hakiem na korpus rzucił Zaursa Sadihovsa (4-7, 4 KO) na deski i po ostatnim gongu wygrał stosunkiem 40:35.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.