PACQUIAO CHCE PRZEJŚĆ NA EMERYTURĘ. ZOSTAŁA TYLKO JEDNA WALKA

Redakcja, boxingscene.com

2015-10-07

Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO) poinformował, że jego wielka bokserska kariera powoli dobiega końca. Przed Filipińczykiem, jednym z najlepszych pięściarzy świata XXI wieku, prawdopodobnie już tylko jedna walka.

- Myślę, że jestem gotowy, aby przejść na emeryturę. Boksuję od ponad 20 lat. Modliłem się do Boga o wskazówkę i jestem szczęśliwy, że ją otrzymałem - powiedział niespełna 37-letni zawodnik w rozmowie z filipińskimi mediami.

Pacquiao zamierza na dobre zamienić boks na politykę. W maju wystartuje w wyborach do Senatu i choć jako kongresmen prowincji Sarangani nie był zbyt aktywny - w ubiegłym roku wziął udział w zaledwie czterech sesjach - jego olbrzymia popularność na Filipinach może zagwarantować mu jedno z dwunastu miejsc w izbie wyższej, o które będzie walczyć z innymi kandydatami. Według przedwyborczych sondaży "Pacman" ma wystarczająco duże poparcie, żeby wywalczyć mandat, a jeżeli dopnie swego, z pewnością nie będzie miał już czasu na występy w ringu.

- Będę musiał zrezygnować z innych rzeczy. Kiedy jesteś senatorem, powinieneś się koncentrować wyłącznie na swojej pracy i rodzinie - stwierdził.

Zanim zawiesi rękawice na kołku, Filipińczyk ma stoczyć na początku przyszłego roku jeszcze jedną walkę. Nie wyklucza, że będzie to rewanż z Floydem Mayweatherem (49-0, 26 KO), mimo że Amerykanin sam od kilku tygodni przebywa na emeryturze. W grę wchodzi też potyczka z Amirem Khanem (31-3, 19 KO).