BRUTALNY PETER QUILLIN

Redakcja, Informacja własna

2015-09-12

Efektownie rozprawił się ze swoim rywalem Peter Quillin (32-0-1, 23 KO). Dzielny Michael Zerafa (17-2, 9 KO) stawiał opór, ale skończył ciężko znokautowany.

Od początku uwidoczniła się przewaga szybkości Amerykanina, który dodatkowo znalazł lukę w gardzie rywala i regularnie karcił go lewym sierpowym. W pierwszej rundzie jedna z takich akcji wstrząsnęła przeciwnikiem, w drugiej była powtórka z rozrywki, ale już w trzeciej ambitny Australijczyk dwukrotnie odpowiedział długim prawym prostym.

PETER QUILLIN: SERWIS SPECJALNY

W czwartym starciu rozgorzała już otwarta wymiana. Przeważał w niej silniejszy fizycznie Quillin, lecz Zerafa też potrafił zrewanżować się swoim prawym sierpem na szczękę. Na początku piątego Australijczyk mocno trafił i zaatakował. To była woda na młyn dla Quillina. Potworny bomby pruły powietrze, aż w końcu były mistrz świata wagi średniej akcją lewy-prawy sierp podłączył Zerafę. Ten poleciał na liny i już wtedy było tak naprawdę po wszystkim. Amerykanin zdążył go jednak dopaść jeszcze potwornym prawym! Sędzia nawet nie odważył się zaczynać liczyć. I słusznie. Ciężko znokautowany Michael został zniesiony z ringu na noszach.