SMITH: WARD WYRAŹNIE BY WYPUNKTOWAŁ KOWALIOWA

W przyszłym roku może dojść do hitowej potyczki pomiędzy czempionem wagi półciężkiej Siergiejem Kowaliowem (28-0-1, 25 KO) a mistrzem kategorii super średniej Andre Wardem (28-0, 15 KO). Choć Rosjanin boksuje w wyższym limicie, zdaniem Paula Smitha (35-6, 20 KO) Amerykanin mógłby go nie tylko pokonać, ale nawet zdeklasować.

- Kowaliowa świetnie się ogląda, ale uważam, że Ward jest lepszym zawodnikiem. To jeden z najlepszych bokserów świata, i nie mówię tak tylko dlatego, że z nim boksowałem. Sądzę, że w rankingu P4P Ward jest drugi, tuż za Mayweatherem. Potrzeba właśnie kogoś tak sprytnego jak Ward, aby pokonać Kowaliowa. Zwykłym stylem się nie wygra. Potrzebny jest ktoś prezentujący bardzo zręczny, śliski boks, za sprawą którego można zniwelować poczynania Siergieja. Ward jak nikt potrafi sobie radzić z rywalem i pozbawiać go jego atutów, udowodnił to w walkach z Frochem, Abrahamem i wszystkimi innymi. Gdyby jednak Kowaliow zdołał go trafić, mógłby wygrać. Warda można zranić. Myślę więc, że na punkty wyraźnie wygrałby Andre, ale kto wie, jak Kowaliow zdoła go dopaść... - ocenił Anglik.

Ward pokonał Smitha w czerwcu, zwyciężając przez techniczny nokaut w dziewiątej rundzie. Amerykanin, podobnie jak Kowaliow, nie ma jeszcze zakontraktowanej kolejnej walki.