USYK I MULLER W LIMICIE

Redakcja, Boxingscene

2015-08-28

90,5 kilograma zanotował Aleksander Usyk (7-0, 7 KO) przed jutrzejszym starciem z "pogromcą" Mateusza Masternaka, Johnnym Mullerem (19-4-2, 13 KO). Pięściarz z RPA zanotował 88,5 kg.

Ukrainiec, wciąż aktualny mistrz olimpijski, zajmuje obecnie drugie, a zarazem najwyższe miejsce w rankingu federacji WBO kategorii junior ciężkiej. Muller jest piętnasty. Bardzo więc możliwe, że po tym zwycięstwie, a już na pewno po następnym, władze WBO uznają go oficjalnym pretendentem dla nowego mistrza świata, naszego Krzyśka Głowackiego (25-0, 16 KO).

- Widziałem go w akcji przeciwko Masternakowi i jeszcze kilka innych walk w jego wykonaniu. To silny facet, który nigdy się nie poddaje. Mam jednak na niego dobry plan taktyczny i pokażę w ringu całą ciężką pracę jaką wykonałem na obozie - powiedział Usyk.

- On już pokonał Ventera i Brewera, czyli moich dwóch rodaków, ale to wcale nie oznacza, że nie przyjechałem tu po zwycięstwo. Jestem młody i gotowy na to starcie, a moim celem jest zdobycie mistrzostwa świata - przekonywał Muller.

W stawce pojedynku będzie należący do Usyka interkontynentalny pas WBO. Wszystko potrwa więc dwanaście rund, o ile nie skończy się wszystko wcześniej.