Walka mistrza WBC w kategorii półciężkiej Adonisa Stevensona (26-1, 21 KO) z Tommym Karpencym (25-4-1, 14 KO) została oficjalnie potwierdzona przez promotora Kanadyjczyka. Pięściarze skrzyżują rękawice 11 września w Toronto.

Nie zgodził się Bryant Jennings, może zgodzi się Bermane Stiverne (24-2-1, 21 KO). Były mistrz wagi ciężkiej jest przymierzany do bardzo ciekawej potyczki z Luisem Ortizem (22-0, 19 KO), która miałaby się odbyć 17 października na gali Gołowkin-Lemieux w Nowym Jorku.

Nie będzie na razie walki pomiędzy Siergiejem Kowaliowem (28-0-1, 25 KO) a Arturem Beterbijewem (9-0, 9 KO). Oferta, którą kilka dni temu obóz mistrza świata przedstawił jego młodszemu rodakowi, została odrzucona przez promotorów mieszkającego w Kanadzie pięściarza.

Deontay Wilder (34-0, 33 KO) zarzekał się, że gdy już zostanie mistrzem wszechwag, będzie bronić tytułu tylko z największymi. Ale po pierwszej obronie z bliżej nieznanym Ericiem Moliną, druga obrona pasa WBC może być jeszcze mniej atrakcyjna dla amerykańskiego kibica.

Jego ojciec był długo niedoceniany i nazywany "tylko aktorem". Swoimi kolejnymi zwycięstwami zamykał jednak usta kolejnym krytykom. Teraz podobne zadanie czeka Treya Lippe Morrisona (8-0, 8 KO), syna sławnego "Duke'a", byłego mistrza wszechwag według federacji WBO.

Andre Berto (30-3, 23 KO) przekonuje, że będzie stanowić dla Floyda Mayweathera Jr (48-0, 26 KO) największe wyzwanie od lat. Jak twierdzi, po raz ostatni z równie szybkim rywalem "Money" boksował niemal dekadę temu.

Rysuje się sztab Tomasza Adamka (49-4, 29 KO) przed walką z Przemkiem Saletą podczas gali Polsat Boxing Night. Teraz poznaliśmy nazwisko jego cutmana.

Marco Huck (38-2-1, 26 KO) w dosadnych słowach wyjaśnił, dlaczego nie przyjął od obozu Denisa Lebiediewa (27-2, 20 KO) propozycji walki rewanżowej z Rosjaninem. - Nawet za pojedynek z bezdomnym otrzymałbym większe pieniądze - stwierdził.

Wszyscy są rozczarowani wyborem Andre Berto (30-3, 23 KO) na najbliższego rywala Floyda Mayweathera Jr (48-0, 26 KO), ale być może najbardziej Amir Khan (31-3, 19 KO), który do niedawna sam miał nadzieję, że zaboksuje 12 września z najlepszym pięściarzem świata. Zawodnik z Boltonu zachował jednak klasę i nie wylał pomyj na głowę Amerykanina.

Szef Matchroom Boxing Eddie Hearn potwierdził, że jeżeli Anthony Joshua (13-0, 13 KO) i Dillian Whyte (15-0, 12 KO) wygrają zaplanowane na 12 września pojedynki, jeszcze w tym roku skrzyżują rękawice. Ich walka ma się odbyć 12 grudnia w londyńskiej O2 Arena. Stawką będą pasy mistrza Wielkiej Brytanii oraz Wspólnoty Brytyjskiej w wadze ciężkiej.

Federacja WBC uaktualniła swój ranking na sierpień 2015. To przede wszystkim dobra informacja dla Mariusza Wacha (31-1, 17 KO), który po ponad trzydziestu miesiącach przerwy znów nabył prawa do walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej!

Michał Żeromiński (9-2, 1 KO) na początku lipca przeszedł zabieg zszycia kciuka. Nabawił się tego urazu jeszcze podczas ostatniej walki z Węgrem Laszlo Fazekasem. Od połowy miesiąca rozpocznie długą i żmudną rekonwalescencję, która potrwa od sześciu do ośmiu tygodni.

Devon Alexander (26-3, 14 KO) wycofał się z eliminatora do tronu federacji IBF wagi półśredniej. Jego miejsce zajmie Kevin Bizier (24-2, 16 KO) i to on spotka się ostatecznie z Diego Chavesem (23-2-1, 19 KO). Zwycięzca zapewni sobie potyczkę z zasiadającym na tronie Kellem Brookiem (35-0, 24 KO).