BĘDZIE REWANŻ JOSHUA-WHYTE! TO TEST I ZARAZEM SZANSA NA ODWET

Terence Dooley, boxingscene.com

2015-07-09

Temat walki Mariusza Wacha (31-1, 17 KO) z Anthonym Joshuą (13-0, 13 KO) można już uznać za nieaktualny. Złoty medalista igrzysk olimpijskich w Londynie w swoim kolejnym występie zmierzy się z Dillianem Whyte'em (14-0, 11 KO), który w 2009 roku pobił go w swoim pierwszym amatorskim pojedynku bokserskim. BBBoC poinformowało, że niepokonani Anglicy powalczą o wakujący pas mistrza Wielkiej Brytanii w wadze ciężkiej. Data i miejsce nie są jeszcze znane.

- Już raz upokorzyłem go w ringu i mogę zrobić to ponownie - zapowiadał niedawno 27-letni Whyte. - Prawie go wtedy znokautowałem, ale dotrwał do końca. On nie zmierzył się jeszcze z innym młodym zawodnikiem, który ma takie same ambicje. Ja będę odpowiadał na jego ataki, nie wyjdę po wypłatę i nie oprę się o liny, czekając na ciosy.

ANTHONY JOSHUA: SERWIS SPECJALNY

Faworytem walki będzie oczywiście Joshua, któremu eksperci już dziś wróżą wielką przyszłość, ale nie wszyscy wiedzą, że mniej znany Dillian potrafi dobrze boksować oraz zebrał pozytywne recenzje za sparingi z braćmi Kliczko i przede wszystkim posiada psychologiczną przewagę nad sławniejszym rodakiem.

- Minęło wiele lat i obydwaj się zmieniliśmy. Mamy teraz więcej uderzeń w arsenale i poprawiliśmy obronę. Pobiłem go w mojej pierwszej walce, a trenowałem wtedy boks dopiero od paru miesięcy. Teraz nasz pojedynek będzie bardziej techniczny. Ludziom wydaje się, że to nowy Lennox Lewis, ale moim zdaniem nie musi być lepszy od Franka Bruno. Jest silny, ale to dla mnie nie problem - zapewnia zawodnik z Brixton.