PETER FURY: WACH TO OSIOŁ, A TYSON TO KOŃ WYŚCIGOWY

Redakcja, Sky Sports

2015-07-08

Tyson Fury (24-0, 18 KO) będzie najwyższym rywalem Władimira Kliczki (64-3, 53 KO) od czasu starcia Ukraińca z Mariuszem Wachem w listopadzie 2012 roku. Brytyjski obóz nalega jednak, aby nie porównywać kolosa z Manchesteru do polskiego "Wikinga".

- To będzie największy test w karierze Władimira, niezależnie od tego, co mówią ludzie. Wach jest o kilka poziomów niżej od Tysona. Nie umywa się do niego pod względem umiejętności bokserskich, poruszania się w ringu czy szybkości. To zupełnie inna półka. Porównywanie Wacha do Tysona to jak zestawiać osła z koniem wyścigowym - mówi trener i wuejk Anglika Peter Fury.

WHYTE: FURY TO SZALENIEC, MOŻE POKONAĆ KLICZKĘ

Szkoleniowiec dodaje, że 24 października Fury zaprezentuje się o niebo lepiej nie tylko od Wacha, ale i od Davida Haye'a (26-2-, 24 KO), który poległ w walce z Kliczką w 2011 roku.

- Haye bał się Kliczki, było to widać gołym okiem. Tutaj nie ma żadnego strachu - Tyson uwielbia boksować i naprawdę chce tej walki. Haye to był junior ciężki, który przeszedł do wagi ciężkiej, podczas gdy tutaj będziemy mieli prawdziwy pojedynek w kategorii ciężkiej - powiedział.

Fury przygotowuje się do tej potyczki już od trzech tygodni, w ciągu których zdążył zrzucić blisko 16 kilogramów. - W dniu walki będzie w formie życie. On zawsze marzył o takim pojedynku, na to pracował całe życie. Będziemy trenować w Irlandii, skąd pochodzą nasi przodkowie. Pasy wrócą z nami na Wyspy - zapewnił trener.