HAYE: WILDER MA KOPA. FURY MNIE NIE INTERESUJE

David Haye (26-2, 24 KO) nie składa broni. Były mistrz wagi ciężkiej cały czas myśli o powrocie na ring i wyraża chęć walki z czempionem WBC - Deontayem Wilderem (34-0, 33 KO).

Bokser z Londynu dobrze zna Amerykanina. Jeszcze zanim "Brązowy Bombardier" został mistrzem świata, zawodnicy spróbowali swoich sił na sparingu. - Wilder trafił mnie kilka razy w szczękę. Facet niewątpliwie ma kopa w łapie, ale tak samo mam ja - mówi "Hayemaker".

HAYE: NIE WIERZĘ, ŻE FURY POWALCZY Z KLICZKĄ, WYBIERZE INNĄ OPCJĘ

34-letni Anglik zupełnie natomiast nie jest zainteresowany starciem z innym kolosem wagi ciężkiej, swoim rodakiem Tysonem Furym (24-0, 18 KO). Panowie mieli już kiedyś boksować, lecz Haye twierdzi, że pięściarz z Manchesteru przynosi mu pecha. - Tyson w ogóle nie znajduje się na moim radarze. Podczas przygotowań do walki z nim nabawiłem się dwóch kontuzji, na nim po prostu chyba ciąży jakaś klątwa - skomentował.

Haye ostatnią walkę stoczył w lipcu 2012 roku. Pokonał wtedy przez techniczny nokaut w piątej rundzie Derecka Chisorę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rondobry
Data: 01-07-2015 12:01:43 
3 lata ale ten czas leci a pamietam jak bil chisore...eh brakuje tej dynamiki w HW
 Autor komentarza: lRollinsl
Data: 01-07-2015 12:28:04 
Słuchać się nie da tego idioty.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 01-07-2015 12:35:24 
Czytać niektórych idiotów też...
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 01-07-2015 13:22:20 
Bardzo dobry bokser.Brakuje takich jak on w HW.
Szybki i bardzo dynamiczny . No i ma silny cios.
 Autor komentarza: TheKudiq
Data: 01-07-2015 13:28:13 
Długo wraca, bardzo długo. Może w tym roku stoczy jedną walkę?
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 01-07-2015 13:33:15 
David Haye? A kto to w ogóle jest? Jakiś tam mistrz sprzed laty, o którym nikt już nie pamięta, co najwyżej ze szczekania w mediach i odwolywania walk(Charr, Fury). Cokolwiek mówi ta mąciwoda to gówno warte słowa, która mają tyle wspólnego z rzeczywistocią co zdobycie przez Szpulke pasa w HW.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 01-07-2015 14:22:06 
Znając go to pewnie wróci za rok jak mu się powoli kasa zacznie kończyć, chociaż w sumie ma wiele źródeł dochodu. W tak pięny sposób zmarnuje sobie 4 lata swojej kariery. Ciekawe czy jakby Vit chciałby z nim walczyć to też w ostatniej chwili by się nie wycofał.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 01-07-2015 14:25:21 
Kadej

O ile kojarzę to Vit chciał z nim walczyc we wrześniu 2012 i walka była bliska ugadania, ale Haye zaczął kręcic nosem, więc Vit wziął Charra, a potem odszedł do polityki.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 01-07-2015 14:54:46 
Ja nie wiem po co on gada i gada o tym powrocie, a konkretów nie ma. Nie wiadomo, czy jest kontuzjowany, czy zdrowy, w jakiej formie, nic. A 34 lata to już nie mało jeśli chce coś osiągnąć, trzeba działać. Na razie nie traktuję go poważnie.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 01-07-2015 15:06:56 
Co jak co ale każdy jego pojedynek budził kilka razy więcej emocji niż Władimira Kliczki.
Jak powróci to będzie nr 3 w tej dywizji.
Teoretycznie
1. Władek
2. Wilder
3. Haye
4. Povietkin.

Praktycznie moim zdaniem powinno być tak:

1. Wilder
2. Władek
3. Haye
...
...
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 01-07-2015 15:20:27 
Adih4sh

Co to za bzdura, że jak wróci to będzie 3-ci w dywizji??? To jest bokser z przeszłości, relikt, on nie ma żadnej pozycji w dzisiejszym boksie, bo boksowal ostatnio 4 lata temu! Gdyby kiedys tam wrócił to wtedy na podstawe jego występow można by mówic o pozycji Haya w dzisiejszej HW.
 Autor komentarza: Barkley00
Data: 01-07-2015 15:22:22 
*
3 lata temu
 Autor komentarza: witektheo
Data: 01-07-2015 16:17:33 
@Barkley00
Czlowieku kompletnie nie rozumiesz biznesu bokserskiego

Tutaj liczy sie NAZWISKO- takze jesli chodzi o rankingi
W rankingach liczy sie nazwisko, kto jaką wymowę ma nazwiska, a takze POTENCJAL. To dlatego Joshua po pokonaniu nikogo jest na 2 miejscu w WBC. Nikogo tak naprawde z czolowki nie pokonal, ale niesie za soba POTENCJAŁ.

Naucz sie rozumiec boks czlowieku mowimy o boksie ZAWODOWYM a nie amatorskim.

Haye jak wroci to z miejsca moze dostac pierwsza walke z Powietkinem, czy kims podobnym.
Czemu? Bo jest GWIAZDĄ TEJ DYWIZJI, jest bardzo medialny, ma ogromny potencjal i osiagnal mistrzostwo swiata HW

To nie amatorka gdzie licza sie tylko sztywne punkciki i cyferki.
Mylisz w ogole amatorke z zawodostwem wiec nie gadaj glupot
 Autor komentarza: lRollinsl
Data: 01-07-2015 16:55:12 
Jeśli o mnie chodzi, to przyznaję rację Barkleyowi.
Kim jest teraz Haye?
Dawno nie boksował, a kiedy boksował, to kogo on pokonał?

Trudno powiedzieć czy Adih4sh miał na myśli biznesowy boks zawodowy, ale raczej chodziło Mu o pozycję ze względu na umiejętności, klasę.
A ta pozostaje na dziś dzień niewiadomą.

PS Od siebie powiem, że taki Powietkin, Fury by go z pewnością pokonali, moim zdaniem.
Wilder nie wiadomo, Władek go pokonał przy żenującej postawie Anglika.
 Autor komentarza: ttrroonnkk
Data: 01-07-2015 17:02:21 
Ja przyznaje racje Brakleyowi ale nie w przypadku Haya. David byl wisienka na trocie w HW gdy byla slabsza niz teraz i teraz tez by nia byl. Gdy ow poziom za duzo sie nie podniosl.

Gdyby wrocil to wystaczyl by bum pozniej przecietniak zeby wskoczyc do pierwszej piatki danej federacji. A czemu ? bo federacje chca zarabiac i szybko by takich zawodnikow dawali na czolo dla ciekawy i dobrze oplacalnych walk. Myslicie ze czemu Joshua tak powedrowal do przodu ? bo juz jest nad poziom dla takich pacholkow jak Wach, Charr, Chisora, Cunn, Glazkow etc. Moze nie przez nas ale przez Federacje. Reszte sensu mojej wypowiedzi sami doszukajcie :D.
 Autor komentarza: spienionyjohny
Data: 01-07-2015 17:09:12 
Haye w HW to był nudziarz straszny jak dla mnie i jedna walka, która i tak nie była jakoś mega widowiskowa tego nie zmieni, ale jeżeli jest sprawny i by wrócił to pewnie ze swoją dynamiką,siłą ciosu i umiejętnościami byłby w top5.
 Autor komentarza: un4given
Data: 01-07-2015 17:24:32 
Haye ma duża baze kibiców którzy kupią bilety na jego walke, umie się wypromować , trash talk nie jest mu obcy. Może na pierwsza walke nie dostanie od razu Povietkina bo pewnie sam chciałby na początek jakiegoś łatwiejszego przeciwnika żeby zrzucić rdze, zobaczyć jak się czuje w ringu po tak długiej przerwie. Ale myślę że 2 ewentualnie 3 walka po powrocie to już będzie jakaś wieksza "impreza". Tylko czy on w ogóle wróci ? Póki co na gadce się kończy. Zobaczymy...
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 01-07-2015 17:28:56 
Wygląda jak Piotr Połać.
 Autor komentarza: Miro
Data: 01-07-2015 17:35:31 
witektheo

Pełna zgoda. Hey ma przeszłość i w junior ciężkiej i HW. To były mistrz świata HW. On zawalczył z Wałujewem i wygrał, kiedy bracia Kliczko, z różnych powodów nie zmierzyli się w ringu z Rosjaninem. Hey w spektakularny sposób znokautował Chisorę,gdy tymczasem Vitalij z Anglikiem walczył pełen dystans i w dodatku Anglik trochę pogonił i postraszył w ringu Ukraińca.Hey jest/był/ najlepiej wyszkolonym technicznie pięściarzem w HW, bardzo mobilny,ze świetnym balansem tułowia i głowy, z super refleksem , szybkością, dynamiką wyprowadzanych ciosów i petardą w łapie. Władymir krzywdy mu nie zrobił a nawet był poirytowany jak nie mógł namierzyć i dopaść w ringu Anglika, co więcej walczył z nim z respektem, bo zdawał sobie sprawę, że Hey też tak jak i on ma petardę w łapie. Poza tym Hey jest bardzo medialny, pyskaty a na to jest zapotrzebowanie. Jeśli tylko nie zardzewiał to jestem przekonany, że nie będzie musiał się wspinać po szczebelkach drabiny HW jak większość pięściarzy. Dostanie szybko kasowe walki a może nawet i o mistrzostwo świata. Jeśli po powrocie Hey będzie dawnym Heyem to myślę, że może odzyskać pas mistrza świata. Kliczko odejdzie a Hey powróci i jest w stanie pokonać każdego z czołówki HW w tym i Wildera, oczywiście pod warunkiem , że zobaczymy dawnego Heya z walk z Władkiem czy Chisorą. Biznes bokserski potrzebuje pięściarzy pokroju Heya a nie nudziarzy jak Wach. Hey gwarantuje "atrakcje" przed walką, w trakcie i po walce.Taki pięściarz zapewnia dopływ kasy dla ludzi boksu.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 01-07-2015 17:47:02 
Jeśli Haye wróci, to z miejsca ma mozliwość walki o wielkie pieniądze, niekoniecznie o pas. Ja tam wątpie w to, że wróci, a nawet jeśli, to jego forma jest wielką niewiadomą. 3 letnia przerwa raczej nie jest czymś korzystnym .

Z całą pewnością jego powrót będzie dużym wydarzeniem w HW i kolejka się do niego ustawi
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 01-07-2015 17:48:55 
Haye to jest jednak błazen ;D
A tak na serio potwierdza to o czym pisałem dawno dawno temu że wypłoszył się ryzyka związanego z Furym i teraz nawet nie chce o nim słyszeć.
Przypadek? Nie sądzę. :P
Oczywiście szopki w stylu Haye na 3 miejscu od razu po powrocie można włożyć między bajki ale też czekam na jego powrót.
David mógłby dużo ciekawych walka stoczyć choć myślę że stylu w jakim prowadzi karierę nie zmieni.
Wiadomo że jest klasowym pięściarzem z wysokiej półki ale trzeba pamiętać że Haye ma już 34 lata i od dłuższego czasu jest nieaktywny Przy jego stylu bazującym na atutach takich jak szybkość i refleks może być z jego formą różnie. Dodatkowo Facet rozstał się z trenerem który był odpowiedzialny za jego sukcesy w dużej mierze. No i na koniec trzeba dodać że pojawiło się kilku pięściarzy z którymi nawet najlepiej dysponowany Haye nie koniecznie byłby faworytem- jednym słowem jest gęściej niż było w momencie kiedy Haye można było uznawać za czołowego pięściarza tej kategorii.
Myślę że Haye nie przepuści okazji by jeszcze swoje nazwisko wykorzystać w ringu chociaż mogę się mylić.
Jest kilka zestawień które wracającemu Davidowi mogły by nabić mocno portfel. Musiałby się tylko szybko odbudować jedna czy dwiema walkami///
Zobaczymy. W każdym bądź razie póki co trzeba go traktować z przymrużeniem oka.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 01-07-2015 17:49:35 
A i podziękowania dla moderatora za zgodę na odblokowanie starego nicku.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 01-07-2015 18:32:47 
Jakim to prawem @BlackDog dostał możliwość pisania ze starego nicku? Przecież z tego co pamiętam, został zbanowany za wyjątkowo ordynarne zachowanie (albo pisanie wyjątkowo nudnych postów - nie pamiętam dokładnie)...
Mimo, że jestem przeciwnikiem banowania za cokolwiek nie mogę nie zapytać: czyżby ktoś z moderacji stosował podwójne standardy? Aż nie chce mi się wierzyć:-)

A no i dobrze, że @rafalek jest znowu na pokładzie.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 01-07-2015 18:38:26 
Nie wątpię w 3 pozycję Haye.
W przeszłości był nr 2, a że Wilder pokazał poziom więc obecnie Anglik nie był by wstanie moim zdaniem uporać się z bardziej rosłym i chyba lepszym od Włada fajterem.
Historia bz pokazała że tyle było kontuzji po których pięściarze powracali z wielkim hukiem. Np. Ward, Witalij.
Haye jest jeszcze młody, nie to co Martinez.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 01-07-2015 19:30:30 
Haye nie wygląda najlepiej z tą fryzurą i zarostem, oczywiście zależy co kto lubi, mi się bardziej podobał wcześniej. Boksersko trudno o nim cokolwiek powiedzieć, nie boksował od 3 lat, w 2012 raz, dokładnie rok po Kliczce. Chyba w walce z Kliczko zrozumiał, że tu jednak można stracić dużo zdrowia, więc zarobił jeszcze z Chisorą, bo to dość bezpieczny przeciwnik.
Wątpię, żeby wyszedł do Kliczki, Wildera, Fury albo Povetkina.
 Autor komentarza: TonySoprano
Data: 01-07-2015 20:50:35 
Nie trawie jego gadki szmatki i zazwyczaj życzyłem mu delikatnie mówiác źle,ale chciałbym by wrócił i po walczył z topem,bo bokser z niego na pewno nie marny.
 Autor komentarza: witektheo
Data: 01-07-2015 20:56:44 
@Grzelak
Nie rozumiesz
Obecna fryzura Haye'a przede wszystkim wynika z starzenia się. Widac ze ma już słabsze bardziej łamliwe i rzadsze włosy niz np tu: http://www.hayemaker.com/jscripts/tiny_mce/plugins/imagemanager/files/mcith/Haye%20&%20Barrett.jpg

Chyba widac to golym okiem.
Widac ze Haye sie wyraźnie starzeje
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 01-07-2015 22:28:27 
Nie lubie Furego za te jego cwaniakowanie pozerstwo hamstwo , ale pryyznajmniej mial jaja chcial walczyc z Heyem ,teraz chce i pewnie bedzie walczyl z Wladem
Hey niedawno dobru ciezki ale to bylo 3 lata temu nie powinien zabierac glosu co do furego bo narazie od 3 lat pier... gada a czy treneuje niewiadomo jak dla mnie bardziej celebryta jest i imprezuje od czasu do czasu fotka z las vegas z kacowany itp =
nie wiadomo czy faktycznie mial kontuzje czy przed Furym nie stchorzyl
 Autor komentarza: Hangag0d
Data: 01-07-2015 23:35:52 
@BlackDog O, Naczelny hejter Davida powrócił :DDD A tak poważnie, to fajnie, że jesteś z powrotem. A co do Haye'a - powinien w końcu zaboksować z kimś z wyższej półki, nie miałby raczej większych problemów, jeśli nie dopadła go już jakaś początkowa rdza. Bo czas leci..
 Autor komentarza: Hangag0d
Data: 01-07-2015 23:35:52 
@BlackDog O, Naczelny hejter Davida powrócił :DDD A tak poważnie, to fajnie, że jesteś z powrotem. A co do Haye'a - powinien w końcu zaboksować z kimś z wyższej półki, nie miałby raczej większych problemów, jeśli nie dopadła go już jakaś początkowa rdza. Bo czas leci..
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 01-07-2015 23:45:08 
Czy hejter. Bo ja wiem? : Sam widzisz jak durnowato wyjaśnia nagły brak zainteresowania ewentualnym starciem z Furym ;D
A tak całkowicie serio.
Też liczę na to że wróci. Tak mocny gracz zawsze by się przydał niezależnie od tego jakie by miał ambicje. Osobiście nie widzę jednak Haye jako pioniera za Władkiem. Jest sporo graczy z którymi mógłby dostać łomot tym bardziej że pauzuje już naprawdę długo.
A czas jak sam napisałeś leci.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 02-07-2015 02:06:49 
Dawidek Hej i jego niesamowite opowiesci xD

a tymczasem jedyną godną odnotowania walka w hw tego goscia jest starcie z Chisorą, o reszcie mozna zapomniec..
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 02-07-2015 02:07:59 
- Tyson w ogóle nie znajduje się na moim radarze. Podczas przygotowań do walki z nim nabawiłem się dwóch kontuzji, na nim po prostu chyba ciąży jakaś klątwa - skomentował.


tak,zapewne klątwa czarnej perły
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 02-07-2015 02:09:16 
Haye ostatnią walkę stoczył w lipcu 2012 roku. Pokonał wtedy przez techniczny nokaut w piątej rundzie Derecka Chisorę.


Dobrze ze jeszcze zdążył inaczej wogole by sie o nim nie pamietalo xD
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.