KOWALIOW OSTRO O STEVENSONIE, WCIĄŻ CHĘTNY NA STARCIE WARDEM

Carlos Boogs, Boxingscene

2015-06-29

- Stevenson to kawał gówna - mówi w ostrym tonie Siergiej Kowaliow (27-0-1, 24 KO), który coraz rzadziej bywa tym grzecznym chłopcem co kiedyś. Rosyjski niszczyciel już nie pierwszy raz brzydko wypowiada się na temat Adonisa Stevensona (26-1, 21 KO), posiadacza ostatniego brakującego pasa w jego CV.

- Nie mam zamiaru więcej ganiać za tym facetem i ścigać go. Nie mam nic do udowodnienia tą potyczką. Zresztą on nie jest gotowy na ten pojedynek - uważa zunifikowany champion wagi półciężkiej według federacji WBO, WBA i IBF.

Kto więc mógłby być atrakcyjnym rywalem dla Kowaliowa? On sam chętnie sprawdziłby się w konfrontacji z Andre Wardem (28-0, 15 KO), uważanym powszechnie za lidera niższej kategorii.

- Mogę tak naprawdę walczyć z każdym. Zależy mi na tym, by spotykać się z najlepszymi, jeśli więc Ward chciałby takiego pojedynku, zróbmy to jak najszybciej. Byłbym zachwycony - dodał Rosjanin.