WRÓCIŁ STARY DOBRY ANDRE WARD!

Wrócił! Po wielu perypetiach z nieżyjącym już promotorem i wykupieniu kontraktu przez Jaya Z, nad ranem w swoim stylu pokazał się znów Andre Ward (28-0, 15 KO)! Amerykanin odprawił na ringu w Oakland Paula Smitha (35-6, 20 KO), który niedawno dwukrotnie podchodził do pasa WBO przeciwko Abrahamowi.

Amerykanin - mistrz olimpijski z Aten sprzed ponad dekady, wciąż uważany jest powszechnie za lidera kategorii super średniej. Tym razem boksował w umownym limicie 78 kilogramów, choć tylko on, gdyż Anglik pokpił sprawę i zdecydowanie przekroczył tę granicę. Nic mu to jednak nie dało. "SOG" od początku szachował go swoją lewą ręką, tak jak zapowiadał walczył rzeczywiście agresywnie niż nas do tego przyzwyczaił i spychał coraz mocniej Brytyjczyka. Ten sporadycznie próbował odpowiadać pojedynczym, mocnym uderzeniem, ale był po prostu zbyt wolny. Ward konsekwentnie robił swoje i zwiększał przewagę. W ósmej rundzie trafił mocnym lewym hakiem, a z nosa Smitha poleciała krew. W dziewiątym starciu napór Andre nie ustawał i w jego połowie z narożnika Paula poleciał ręcznik na znak poddania.

O przebiegu pojedynku najlepiej świadczą statystyki ciosów celnych. Ward zadał ich aż 231, przeciwnik zaledwie 47.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: sexo
Data: 21-06-2015 06:51:09 
juz widze na przeciw Andre Ward'a stojacego na wazeniu Macieja Suleckiego,ktory dzis wg mnie jest tylko 1 poziom nizej od Amerykanina ale jak to bedzie wygladalo za np 2 lata?jesli Maciej bedzie dalej ciezko trenowal a i widac ze podejmuje dobre decyzje to byc moze w niedalekiej przyszlowci zobaczymy takie zestawienie
Polak jest mlody,dopiero bedzie w swoim prime co zrowna go poziomem z Ward'em i moze zaskoczyc wielu
 Autor komentarza: LatajacyDywanik
Data: 21-06-2015 07:31:01 
No, no opowiadaj...
 Autor komentarza: SzklanyKhan
Data: 21-06-2015 07:40:18 
Sexo
Jak pijesz to nie pisz
 Autor komentarza: Kuubsiu
Data: 21-06-2015 08:32:04 
człowieku to jest real a nie fight night
 Autor komentarza: rondobry
Data: 21-06-2015 10:20:07 
teraz James DeGeal ,Jack/Groves , Abraham i moze Chudinov czycsi SŚ i w gore .
 Autor komentarza: trucker
Data: 21-06-2015 10:28:58 
sexo

Lubie cię ale ty chyba nie na poważnie piszesz??...

Trzymają sie ciebie żarty...

Wrócił Stary dobry Ward...Licze że będzie sie regularnie pokazywał w ringu...Ja tam obejrzałem tylko początek bo później uderzyłem na Polsat i świetną walke Lemieux-Ndam...Nie żałuje
 Autor komentarza: rondobry
Data: 21-06-2015 10:31:48 
Milo sie patrzy jak prawa ręka wraca we własciwe miejsce taki nasz Artek to powinnien tylko warda ogladac.Codziennie.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 21-06-2015 10:34:24 
Czyli nie zardzewiał Ward może nie ten jego styl nie jest efektowny ale to nr 1 Super nie średniej koniec kropka kto wie czy nie przejdzie do półcieżkiej
ale tam już mu tak łatwo może nie być
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 21-06-2015 13:11:50 
Vitalij

Zapomniałeś dodać, że nie zardzewiał BIAŁY Ward.

Jak mogłeś to przeoczyć?
 Autor komentarza: Lombard
Data: 21-06-2015 19:07:18 
Ewentualna walka Ward - Gienia to 118:110.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.