ROY JONES PRZECIWNY WALCE COTTO-GOŁOWKIN

Miguel Cotto (40-4, 33 KO) nie wyklucza, że zmierzy się w przyszłym roku z Giennadijem Gołowkinem (33-0, 30 KO), ale zdaniem słynnego Roya Jonesa Jr (61-8, 44 KO) Portorykańczyk jak ognia powinien unikać Kazacha.

Cotto wyraził gotowość do starcia z "GGG" po tym, jak pokonał w niedzielny poranek Daniela Geale'a. Zaznaczył jednak, że najpierw chce się zmierzyć z Saulem Alvarezem (45-1-1, 32 KO). I na tym pojedynku według Jonesa, który komentował jego triumf nad Geale'em dla telewizji HBO, powinien poprzestać.

- Cotto na pewno świetnie sobie poradzi z "Canelo", to w końcu jego kategoria wagowa. Nie chcę go jednak oglądać w starciu z "GGG". Miguel broni tytułu w wadze średniej, ale waży przecież tylko 153 funty. To tak naprawdę bokser wagi junior średniej. Po co Miguel miałby walczyć z Gołowkinem? Chyba tylko po pieniądze. Gdyby dostał kwotę na miarę Floyda Mayweathera, toby mógł walczyć. Ale jej nie dostanie, więc to nie ma sensu - powiedział czempion czterech kategorii wagowych.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: odyniec
Data: 07-06-2015 11:25:18 
albo jest mistrzem albo nie...walcz albo zwakuj pas i uciekaj nizej
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 07-06-2015 11:30:12 
Trudno z Royem się nie zgodzić. Po co za drobne ma wychodzić do ringu? A walka z Canelo to megahit!
 Autor komentarza: Krusher
Data: 07-06-2015 11:38:43 
To niech odda pas...
 Autor komentarza: fanticfloyd
Data: 07-06-2015 11:40:10 
Alvarezowi
 Autor komentarza: hms
Data: 07-06-2015 11:41:14 
Autor komentarza: LukaszzData: 07-06-2015 11:30
Trudno z Royem się nie zgodzić. Po co za drobne ma wychodzić do ringu?

Patrząc na ostatnie lata Roya, on sam ze sobą się nie zgadza
 Autor komentarza: Krusher
Data: 07-06-2015 11:52:50 
"Miguel broni tytułu w wadze średniej, ale waży przecież tylko 153 funty"


To jego problem ;)
albo zawalczy z GGG albo odda pas i cały Świat zobaczy że się Kazacha obawia.
Trudno liczyć na normalna wypowiedz z ust gościa który chce iść na egzekucję z Huckiem ;)
 Autor komentarza: rocky86
Data: 07-06-2015 11:56:11 
Cotto wyjdzie pewnie do każdego, ale za odpowiednie pieniądze. Canelo to walka za 20mln, Gienia to walka za mniej niz 10mln. Chociaż Jay podpisał z Cotto kasowy kontrak, wiec ciężko to wszystko oszacować, co nie zmienia faktu, ze za GGG dostanie polowe tego co za Alvareza, a może i mniej.
Moim zdaniem Junito dostanie lanie od jednego i drugiego, z tym, ze Canelo ma jakieś szanse, a z Kazachem raczej znikome.
Cotto ma widowiskowy i ofensywny styl, tak jak Canelo i Gienia, ale jest od obu znacznie mniejszy, do tego zarówno rudy jak i GGG to twardzi, odporni na ciosy bardzo silni fizycznie zawodnicy, Cotto będzie sie od nich odbijal jak od ściany.
Jak pokazalo ważenie przed Geale, Cotto to zawodnik kategorii welter, 154 to juz dla niego wysoki limit, srednia to zdecydowanie za wysoko, ale mimo wszystko radź sobie nieźle, chociaż na obu, tj Canelo i Gienka to moim zdaniem nie wystarczy.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 07-06-2015 12:33:52 
Oczywiście, że Cotto-Golowkin to zły pomysł (w ringu dzieliłoby ich pewnie z 10kg) ale zgadzam się, że należy zwakować pas w średniej. No bo albo się go broni albo oddaje. To jest logiczne.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 07-06-2015 13:11:30 
Poradzi sobie z Alvarezem? Nie sądze, Saul jest większy i silniejszy, młodszy. Po kiepskiej walce z Floydem I Larą robi postępy.
 Autor komentarza: Woolite
Data: 07-06-2015 13:13:27 
Głowa Roya już nie ogarnia, że trzeba bronić pasa. Szkoda mistrza ;/
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 07-06-2015 15:40:59 
@Lukaszz

To niech wakuje pas i może sobie walczyć w kategorii średniej. Nie zdziwię się, jeśli dojdzie do rewanżu z Floydem, kiedy obaj będą ważyć około 5,6 funtów poniżej dopuszczalnego limitu i bić się o pas wagi średniej. To dopiero byłby cyrk.
 Autor komentarza: Pyskatyy
Data: 07-06-2015 15:41:59 
W kategorii junior średniej*
 Autor komentarza: Boban81
Data: 07-06-2015 16:04:16 
Szanuję Cotto, lecz niech odda pas i nie sadzi się na GGG. Po co mu na koniec znakomitej kariery grupa inwalidzka. Natomiast chętnie zobaczę walkę Canelo - GGG z oczywistym zwycięstwem tego drugiego. Potencjalna walka GGG z Frochem skończyła się, zanim na dobre się rozpoczęła. Może choć David Lemieux?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.