BETERBIJEW: CHCĘ WALKI Z KOWALIOWEM

Redakcja, tass.ru

2015-06-01

Artur Beterbijew (8-0, 8 KO) nie chce czekać. Utalentowany Rosjanin już teraz jest gotowy do walki ze swoim rodakiem, zunifikowanym mistrzem wagi półciężkiej Siergiejem Kowaliowem (27-0-1, 24 KO).

Bokserzy spotkali się ze sobą dwukrotnie w czasach amatorskich. W obu przypadkach wygrał Beterbijew, ale Kowaliow twierdzi, że pomogli mu sędziowie. - Cóż, kiedy jestem pytany o to, czy mam na koncie dwa zwycięstwa nad Siergiejem, odpowiadam, że tak. I gdy jestem pytany, czy teraz znowu bym się z nim zmierzył, odpowiadam, że oczywiście! Tak jak z każdym innym mistrzem świata - mówi młodszy z Rosjan.

KOWALIOW WSPOMINA WALKI Z BETERBIJEWEM

Choć łączy ich zła krew, koniec końców 30-latek wypowiada się o Kowaliowie z szacunkiem. - To jeden z najsilniejszych bokserów na świecie. Darzę go respektem, to w końcu mistrz świata, a wiem, że mistrzem nie zostaje się przez przypadek. Dziwię się tylko, że wciąż nie doszło do jego walki z Adonisem Stevensonem. W tym nie ma sensu - powiedział.

Beterbijew kolejną walkę stoczy 12 czerwca w Chicago, gdzie zmierzy się z Doudou Ngumbu (34-6, 13 KO). Na tej samej wystąpi również Artur Szpilka (18-1, 13 KO), naprzeciw którego stanie Manuel Quezada (29-9, 18 KO).