ŁUKASZ JANIK NIE NASTAWIA SIĘ NAWET NA WYGRANĄ PUNKTOWĄ

- Wiadomo, że gdybym miał osiem tygodni, byłbym w innej formie, ale nie mogłem odmówić - nie ukrywa Łukasz Janik (28-2, 15 KO), który niemal w ostatniej chwili zastąpił Krzyśka Włodarczyka i już w piątek zaatakuje w Moskwie Grigorija Drozda (39-1, 27 KO) oraz należący do niego pas federacji WBC kategorii junior ciężkiej.

Pięściarz z Jeleniej Góry nigdy nie był typem punchera, a bardziej ceniono go za umiejętności techniczne oraz pressing, jakim potrafił zamęczać swoich przeciwników. Ale podopieczny Fiodora Łapina zdaje sobie sprawę, że jeśli chce sprawić niespodziankę, będzie musiał pokusić się o wygraną przed czasem.

- Wiem, że w Rosji będzie trudno wygrać na punkty. Właściwie myślę, że jeżeli go nie znokautuję, to chyba nie mam szans na zwycięstwo - uważa Janik.

Przypomnijmy, że Drozd dał się już mocno we znaki polskiemu pięściarstwu. Bo to właśnie on najpierw zrzucił z tronu mistrza Europy Mateusza Masternaka, a później wspomnianego "Diablo" pozbawił tytułu WBC.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

Założyciel i redaktor naczelny portalu. W przeszłości pisał dla "Boksera". Zadaniem Łukasza jest dbanie o merytoryczną część serwisu, wzbogacanie go o kolejne felietony, wraz z informacjami z polskiego "podwórka" oraz serią tych ze świata boksu.

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: xionc
Data: 18-05-2015 12:39:40 
Bez sensu takie gadanie, Janik nie wygra na punkty ani w Rosji ani w Polsce ani na ksiezycu, bo jest slabszym piesciarzem. Dostal szanse na walke o pas i juz szuka wymowek...
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 18-05-2015 13:16:27 
Już gadanie jako uzasadnienie potencjalnej przegranej z taką mentalnością jego szanse spadają. Nie żeby miał te szanse jakieś większe od trafienia na fuksie.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 18-05-2015 14:44:56 
Janik ma jaja i nie pęka.
Wie że w tej formie będzie miał kondycję max na 8 rund.

Najbardziej szkoda Mastera bo przez głębokie rozcięcie nie bardzo sobie radził.
Do tego Gmitruk który liczył że Drozd osłabnie bo zbyt długo tak kicać nie mógł.
Szczególnie przy takich mięśniach.
Tyle że Drozd jest tak nafaszerowany, że dajcie spokój.

Diablo to może wygrywać z emerytami.
Czakijew robił z niego worek, aż tak osłabł że mu ręce same opadały.
 Autor komentarza: Enginer86
Data: 18-05-2015 17:11:44 
Niech się wogóle na żadną wygraną nie nastawia.
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 18-05-2015 17:26:51 
Drozd w Moskwie jak jak Ivan Drago....koks z KGB
 Autor komentarza: starycap
Data: 19-05-2015 06:59:36 
Co może zaatakować będąc w innej formie ?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.