ANDRZEJ FONFARA: KONTROLOWAŁEM POJEDYNEK

Redakcja, Informacja własna

2015-04-19

- Już po samym początku byłem pewien, że wygram. Zainkasowałem jakieś uderzenie i zrozumiałem wtedy, że ten facet nie ma wcale aż tak mocnego ciosu. A uderzył z całych sił, ciągnąc akcję z całego ciała, a ja tego nie poczułem - mówił tuż po zakończeniu potyczki zwycięski Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO).

"Polski Książę" od dziś jest gwiazdą nie tylko na naszym podwórku, ale i świecie. I chce to udowodnić rewanżem z Adonisem Stevensonem (26-1, 21 KO), z którym przegrał na punkty jedenaście miesięcy temu, choć i jego potrafił przewrócić.

- Kontrolowałem pojedynek w każdej płaszczyźnie. Widziałem wszystkie nadchodzące ciosy oraz jego coraz bardziej zapuchnięte oczy. Teraz chcę rewanżu ze Stevensonem. Myślę, że swoją dzisiejszą postawą zasłużyłem sobie na drugą walkę i duże pieniądze - dodał "Polski Książę".

Rewanżu chce również pokonany Meksykanin, choć już w kategorii super średniej.

ANDRZEJ FONFARA: SERWIS SPECJALNY

- To była równa walka, ale waga półciężka nie jest dla mnie. On był za duży. Nawet 172 funty to za dużo - przyznał Chavez Jr, w przeszłości mistrz świata dywizji średniej.