RIGO POLECI NA WYSPY, ABY RZUCIĆ WYZWANIE QUIGGOWI I FRAMPTONOWI

Guillermo Rigondeaux (15-0, 10 KO) ma dość bycia lekceważonym przez pozostałych mistrzów wagi super koguciej. W przyszłym miesiącu zamierza się udać do Wielkiej Brytanii, aby osobiście rzucić im wyzwanie.

- Quigg, Santa Cruz i Frampton nie wykazują chęci do walki z Rigondeaux. Próbują oszukać kibiców, chcą sprawić, aby uwierzyli, że najlepszy zawodnik świata jest nieważny. Kiedy oni zapełniają swoje kieszenie forsą za walki z przeciętniakami, Rigondeaux musi czekać, aż na pojedynek z nim zgodzi się jakiś pięściarz z Azji - powiedział menedżer Kubańczyka Gary Hyde.

Teraz czekanie ma się skończyć. "Szakal", który wobec braku lepszych perspektyw dwie ostatnie walki stoczył w Azji z mało znanymi rywalami, chce wziąć sprawy w swoje ręce. Na jego celowniku znajdują się Carl Frampton - mistrz IBF, a także Scott Quigg - regularny czempion WBA.

- Nie lubię latać za ocean w celu innym niż walka, ale w maju wybiorę się do Anglii, aby publicznie rzucić wyzwanie Quiggowi. Jeżeli go nie przyjmie, zostanie zapamiętany właśnie w ten sposób, a nie jako wspaniały pięściarz. A skoro będą już w Wielkiej Brytanii, pojadę też do Belfastu, żeby sprawdzić, czy Frampton miałby ochotę na walkę z najlepszym zawodnikiem swojej wagi - oświadczył dwukrotny mistrz olimpijski.

Quigg i Frampton byli ostatnio przymierzani do potyczki, za którą ten drugi miał otrzymać od promotora Scotta 1,5 miliona funtów. Frampton propozycji jednak nie przyjął, na co szybko zareagował menedżer Rigondeaux, stwierdzając, że Kubańczyk z chęcią weźmie czek.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: roycer
Data: 14-04-2015 12:35:36 
I bardzo dobrze, że jedzie! Najlepiej jak stuknie któregoś przy kamerach to od razu będzie rozpoznawalny..przykre to jest, ale to jedyny sposób by zarobić trochę grosza. Wspaniały pięściarz, ale kojarzony tylko przez fanów boksu, więc musi coś zrobić aby "Janusza" przyciągnąć, zainteresować. Rigo przyp..mu.

Co jak co, ale jemu życzę żeby zarobił.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 14-04-2015 12:44:00 
Niech próbuje, musi zrobić koło siebie troszkę szumu, zmusić ich do wyjścia z nim do ringu. Rigo, to dla nich gówniane pieniądze i wielkie ryzyko, więc nie dziwi, że po dobroci do niego nie wyjdą.
Tak to dzisiaj niestety wygląda.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 14-04-2015 12:56:27 
Rogi będzie rzucał w nich zgnilymi śliwkami, pokrzyczy, rzuci krzesłami, ucieknie przed ochroniarzami pokazując język, potem odjedzie swoim samochodem z prędkością 130 km/h, rozjedzie jelenia po drodze. Na drugi dzień wszystkie gazety bedą o nim pisały i dostanie ta walkę ze względu na popularność ;D
 Autor komentarza: progresywny
Data: 14-04-2015 12:59:19 
Rigondeaux to taki Andre Ward wagi super koguciej - ma talent, wypunktowalby każdego, ale jest nudny, niepopularny i mało zarabia.
 Autor komentarza: Callisto
Data: 14-04-2015 13:21:02 
A wszystko to jedynie ukazuje jak patologiczna jest obecnie scena bokserska. Zamiast wartosci sportowych liczy sie show.

Sladem innych bokserskich showmenow Rigo moglby przykladowo: rozbic komus na glowie butelke, rzucic wyzwanie jakiejs gwiezdzie z MMA, opluc woda jakiegos swego oponenta, pobic kobiete na ulicy badz swoja partnerke w domu, przejsc na Islam i stwierdzic ze ataki z 9/11 byly sluszne, zajac sie polityka lub dilerka, polatac z gola dupa po dzungli albo przynajmniej kogos postrzelic.
 Autor komentarza: roycer
Data: 14-04-2015 13:31:21 
Callisto

Ma chłopak zarobić!! W tych czasach mało kto wie czym jest honor, uczciwość.. to nie lata 20 XX wieku gdzie lali się między sobą co 2 tygodnie..to już nie wróci..

Wierzę w ideały i będę,a wtych czasach niech go skasuje jak chce zarobić. Koniec.Kropka

Przykre, ale tak jest:(
 Autor komentarza: wojt
Data: 14-04-2015 14:34:55 
Z gołym tyłkiem niech pobiega gdzies po zatłoczonej ulicy albo niech wypnie do kamery podczas wywiadu.Biegając po dzungli zdobedzie aprobate co najwyzej lokalnej fauny a tak ma załatwioną popularnośc wsród pieczarek do końca kariery
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 14-04-2015 14:44:38 
Fuck the Show
go Sports!!!
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 14-04-2015 18:17:19 
Jak już macie jakieś propozycje co ma zrobić Rigondeaux to wcześniej pomyślcie czy sami tak byście zrobili w podobnej sytuacji :)
Jak dla mnie cała ta chora sytuacja Rigo miała początki gdzieś wysoko na poziomie polityki i telewizji i jest związana z kwestią Kubańską . A gadanie że jest on mało widowiskowy to pieprzenie z dupy wzięte .tu chodzi tylko o to że jest on Kubańczykiem który nie pasuje do współczesnej kultury "czarnych" w USA oraz niedopuszczenie do powstania w amerykańskim społeczeństwie wizerunku pozytywnego sportowca z Kuby .a jak sie Castro dogadają z Obamą (a są ostatnio przesłanki ku temu) to
nagle zaczną kochać Rigo .
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 14-04-2015 18:19:28 
Nie zmienia to w niczym faktu że Koleś jest absolutnym topem współczesnego zawodowego boksu .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.