PROKSA DYR. SPORTOWYM KLUBU: ZAWIESZAM KARIERĘ BOKSERSKĄ

Kariera Grzegorza Proksy (29-4, 21 KO) po przegranej z Maciejem Sulęckim podczas listopadowej gali Polsat Boxing Night stanęła pod dużym znakiem zapytania. Pięściarz z Węgierskiej Górki nie precyzował swoich planów dotyczących kolejnych występów w boksie. Dziś na specjalnie zwołanej konferencji "Super G" został zaprezentowany jako nowy dyrektor sportowy GKS-u Katowice, klubu piłkarskiego, którego polski bokser jest od wielu lat wielkim kibicem.

Wygląda na to, że 30-letni Proksa zdecydował się zawiesić swoją karierę na zawodostwie, by w stu procentach oddać się swojej nowej pracy i najbliższym projektom. 

Na oficjalnej stronie klubu ukazała się przed kilkudziesięcioma minutami obszerna rozmowa z byłym mistrzem Europy wagi średniej, z której można się dowiedzieć na czym polegać będzie jego nowa praca i jak zapatruje się na swoją przyszłość. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: blingbling
Data: 17-03-2015 16:28:43 
Poniższa wiadomość łamie postanowienia regulaminu. Użytkownik blingbling piszący z IP: 95.160.188.175 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.


gks katowice-kurwy,ladacznice
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 17-03-2015 16:35:47 
Czyli Sulecki skonczyl kariere Proksy
 Autor komentarza: Callisto
Data: 17-03-2015 16:38:24 
Polski Martinez musi zostac wreszcie mistrzem swiata! Bez tytulu w przynajmniej jednej kategori wagowej bedzie sie zapewne czul piesciarsko niespelniony.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 17-03-2015 16:57:38 
uuu gieksa

tez im troche kibicowalem w europ.pucharach jak wygrali z bordeaux wtedy z zidanem, lizarazu, witschge i dugarrym - jak w druzynie grali adam kucz, ledwon (RIP) i wegrzyn
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 17-03-2015 16:59:28 
Czemu na miniaturce Proska patrzy na nią jak Łysy z Brazzers normalnie wzrok odbicie lustrzane XD
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 17-03-2015 17:32:13 
Ale szkoda. Bardzo fajnie oglądało się jego walki, widowiskowy, nietuzinkowy styl. Rozumiem że pewnego poziomu nie przekroczy ale mimo wszystko, nawet ze średniakami lepiej oglądać jego niż dajmy na to Sulęckiego.
Trudno, jeśli woli realizować się w takiej roli, jego sprawa. Ale szkoda talentu.
 Autor komentarza: GaD1
Data: 17-03-2015 17:35:59 
Kariere to miał Ali.
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 17-03-2015 17:54:01 
Bez kitu Sulęcki miał racje mówiąc, że Proksa po walce z nim będzie już tylko bumem i zakończy kariere. Grzesiek nigdy nie chciał się oddać w 100% boksowi, dlatego też nie mógł liczyć na najwyższe trofea, to co pokazał to i tak dużo. Szkoda, bo miał ogromny potencjał. Teraz kiedy będzie się zajmował klubem, boks będzie ochodził coraz dalej....
 Autor komentarza: Jabba
Data: 17-03-2015 18:08:10 
Problem Z Grzegorzem Proksą był zawsze taki sam: głębokie przeświadczenie o swojej nieomylności.

To nie jest sport w którym można robić rzeczy na półgwizdka.
 Autor komentarza: bolos
Data: 17-03-2015 18:46:17 
Jestem ciekaw jakie on ma kwalifikacje,żeby zajmowac takie stanowisko.
 Autor komentarza: Grande
Data: 17-03-2015 18:53:56 
Raczej atrapą dyr. sportowego. Takie stanowiska obejmują wybitni fachowcy znający futbol od podszewki, najczęściej byli piłkarze, ponieważ dyrektor sportowy odpowiada za transfery.
 Autor komentarza: Majnus
Data: 17-03-2015 19:03:56 
Szkoda Proksy ale przegrał kareiere na najwyższym poziom i teraz to poziom europejski.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 17-03-2015 19:18:14 
Ja coś czuję, że on jeszcze kiedyś wróci na ring, szkoda że przez swoją upierdliwość zmarnował swoją karierę. Tak czy siak życzę mu powodzenia na nowej drodze życia.
 Autor komentarza: skud
Data: 17-03-2015 19:40:04 
Moze po tym KO ,nie chce ryzykowac juz swego zdrowia.Szkoda bo jest widowiskowy.Podobnie jak ,Ci ktorzy przegrali swoje walki w Krakowie.Jakby zrobic Gale z nimi to na pewno przyszloby wiecej kibicow niz na gale ,tych wygranych!Jedynie co Szpila ,przyciaga widownie.
 Autor komentarza: Woolite
Data: 17-03-2015 20:36:31 
Co niektórzy chyba nie wiedzą na jakim świecie żyją..
Proksa skończył sam siebie swoją pyszałkowatością i cwaniactwem. Najbardziej w drodze w dół wsparł go F. Łapin ze swoją niezawodną szkołą "liwy-prawy".
W boksie i tak już nie miał czego szukać, chyba że rozsprzedania swojego rekordu i nazwiska. Pewnie angole chętnie za to nazwisko zapłacili by jeszcze parę groszy, ale szkoda zdrowia.
 Autor komentarza: raflo
Data: 18-03-2015 00:24:55 
Jest inteligentny,wykształcił się-czy to nic dla was nie znaczy? więc po co ma za buma robić?
 Autor komentarza: ADS
Data: 18-03-2015 08:37:24 
Najbardziej zmarnowany polski bokser ostatnich lat!!!
 Autor komentarza: Karlitopl
Data: 18-03-2015 08:44:00 
Proksa to człowiek zagadka. Wszyscy wypowiadają się o nim, jako super inteligentnym i wykształconym facecie. Zmarnował swój nieprzeciętny talent, swoją dumą i nieomylnością dokonywał złych wyborów, albo w ogóle nic nie robił. Poza tym świetnie się czuł w towarzystwie Cyganów i Szpilków. Wspomniane osoby nie są "mózgami", a są świetnymi kumplami. Nie chcę nikogo obrażać, ale osoby na dużo wyższym poziomie intelektualnym raczej nie mają wspólnych zainteresowań.
 Autor komentarza: gawulow
Data: 18-03-2015 10:08:06 
@Karlitopl

Kiedyś usłyszałem mądre zdanie. Pseudointeligent dogada się tylko z inteligencją, a prawdziwy inteligent dogada się z każdym ;)

Proksy kariery szkoda, bo z zaciekawieniem oglądało się jego nietuzinkowy styl.
 Autor komentarza: raflo
Data: 18-03-2015 11:43:35 
Fakt,że szkoda kariery Grzegorza(choć jestem przekonany,że jeszcze wróci tylko kiedy?) ale obecnie on znajdował się już na równi pochyłej i pokazało to starcie z Sergio Morą i Sulęckim więc słuszna decyzja.Osiagnął swoją pozycję w wadze średniej a teraz może już budować rekordy innym i chyba z stąd ten publiczy żal do niego.Proksa jest spontaniczny (tak jak ja) on potrzebuje działać na wielu płaszczyznach, troche wolności dlatego nigdy nie poświęci się wyłącznie dla boksu.Pamiętacie powroty Oskara de la hoya?,on też w końcowej fazie kariery zajmował się wszystkim do okoła i dlatego kolejne porażki.Osoby takie nienawidzą przegrywać w życiu w żaden sposób i na takich zawodników porażki oddziaływują szczególnie.Pamiętacie... kiedyś na orgu był fajny wywiad z "Super G" po walce z Kerry Hope.Proksa opowiadał nieprzespane noce i spacery po Górcę Węgierskiej w środku nocy i ja to świetnie znam choć bokserem nie jestem.Dlatego on w tym czasie po walce z"GGG" nie będzie już tym samym zawodnikiem co wcześniej zresztą czasem w zyciu trzeba "skończyć ...coś,żeby zacząć...coś innego.(np. rozwód)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.