WARD: FROCH NIE BĘDZIE NICZEGO DYKTOWAĆ

Redakcja, @andreward

2015-03-04

Andre Ward (27-0, 14 KO) odpowiedział Carlowi Frochowi (33-2, 24 KO), który zaprosił go na mistrzowską walkę do Wielkiej Brytanii. Pięściarz z Nottingham, któremu Amerykanina jako rywala wyznaczyły władze federacji WBA, stwierdził, że skoro kilka lat temu boksował z Wardem w USA, to teraz jego oponent powinien odwiedzić Wyspy. Ward odparł, że "Kobra" nie będzie mu niczego narzucać.

Zobacz też: FROCH ZAPRASZA WARDA

- Wygląda na to, że Frochy Froch nagle przypomniał sobie moje imię. Dobrze wiedzieć. Staruszek się nie daje. Froch mógł walczyć ze mną już lata temu, ale WBA musiało mu narzucić ten pojedynek, aby się zgodził. SMH. Co za koleś. Jeżeli dojdzie do tego starcia, Froch niczego nie będzie dyktować. Musiał się przewrócić i uderzyć w głowę - oznajmił "S.O.G." na Twitterze.

Obozy obu pięściarzy do końca marca mają czas na osiągnięcie porozumienia w sprawie organizacji walki. W przeciwnym razie odbędzie się przetarg.