PACQUIAO POTRENUJE SCHOWANY PRZED CAŁYM ŚWIATEM
Charyzmatyczny Freddie Roach zwykle nie kryje się ze strategią na walkę, zapewne wierząc, że Manny Pacquiao (57-5-2, 38 KO) da sobie radę nawet jeśli rywal będzie dokładnie wiedział, czego może po nim oczekiwać. Przed pojedynkiem z Floydem Mayweatherem (47-0, 26 KO) trener "Pacmana" nie puści jednak pary z ust - Filipińczyk będzie też trenował w zamkniętej na cztery spusty sali Wild Card Gym.
- Nie zdradzę taktyki, wszystko robimy w całkowitej ciszy. Całe Wild Card Gym będzie zamknięte na czas treningów Pacquiao. Wypracujemy najlepszą strategię dla Manny'ego i nikt nie będzie tego oglądał - zapewnia Roach, siedmiokrotny zdobywca nagrody im. Eddie'ego Futcha dla najlepszego bokserskiego szkoleniowca.
Serwis specjalny: MANNY PACQUIAO
- Wpuścimy kamery dopiero po sparingach i tarczowaniu. W tej walce taktyka jest niesamowicie ważna. Szykuję plan na Mayweathera od pięciu lat - dodaje słynny trener. - To oczywiście zmieniło się w czasie, bo oni nie są już takimi samymi zawodnikami. Większość rzeczy pozostała jednak niezmieniona i wiem dokładnie, co Manny musi zrobić w ringu.
- Manny to jeden z moich najlepszych studentów. Jesteśmy razem już od czternastu lat, to bardzo rzadkie. To najlepszy facet na świecie - zapewnia Roach, który 2 maja spodziewa się zwycięstwa swego podopiecznego przez nokaut. - Tak naprawdę liczy się wygrana, a nie metoda. Obydwaj się zestarzeli, ale Floyd chyba trochę bardziej. Manny jest silniejszy i świeższy. Mayweather jest nudny i defensywnie nastawiony. Musimy dyktować tempo i wyprowadzać więcej ciosów.
1. Zwycięstwo punktowe Paciao po w miarę wyrównanej walce (mało realne).
2. Zwycięstwo punktowe Mayweathera po wałku (prawie nierealne).
3. Zwycięstwo Paciao przez KO (graniczy z cudem).
W powyższych przypadkach musiałby odbyć się rewanż :)
Najgorsze rozwiązania:
1. Totalna deklasacja Paciao, zwycięstwo Mayweathera 120-108 (średnio realne).
2. Zwycięstwo Mayweathera przez KO (prawie nierealne).
3. Przekonujące zwycięstwo punktowe Mayweathera (bardzo realne).
W powyższych uzasadnienie rewanżu byłoby trudne i pewnie by się nie odbył.
A wiadomo, rewanż - znów największa kasa w historii :D
Ciekawe czy takie rozważania gdzieś tam w sztabach bokserów są brane pod uwagę...