CHAVEZ: DZIĘKI BOGU NIE PRACUJĘ JUŻ Z TOP RANK

Redakcja, ESPN Deportes

2015-02-13

Julio Cesar Chavez Jr (48-1-1, 32 KO), który 18 kwietnia zmierzy się z Andrzejem Fonfarą (26-3, 15 KO), obwinia swoich były promotorów z grupy Top Rank za niepowodzenia w zawodowej karierze.

- Nie otrzymywałem walk, których chciałem, których chcieli ludzi. Dzięki Bogu zakończyliśmy już współpracę. W pewnym sensie jestem wdzięczny Top Rank za te wszystkie lata, kiedy kierowali moją karierą, ale prawda jest taka, że nie grupa nie wykonywała prawidłowo swojej pracy - oświadczył Meksykanin.

Pięściarz z Culiacan od jakiegoś czasu jest związany kontraktem z Alem Haymonem, jednak Top Rank utrzymuje, że wciąż ma prawo do promowania jednej walki Chaveza. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie.

- Moi prawnicy już się tym zajmują, to nie wpłynie na moje plany, 18 kwietnia będę w ringu. Proces prawny może potrwać bardzo długo. Nie znam się na tym, wiem natomiast tyle, że moja współpraca z Top Rank jest zakończona - zapewnił.

Wobec tego przeświadczenia Meksykanin całkowicie skupia się teraz na zbliżającym się występie. Z Fonfarą będzie boksować w umownym limicie 172 funtów, prawdopodobnie w Los Angeles. W przypadku zwycięstwa poszuka większej walki.

- Po kwietniowym pojedynku zamierzam zbić wagę do 168 funtów i zmierzyć się z Carlem Frochem - powiedział.