SOLIS Z THOMPSONEM 27 LUTEGO, ALE W TURCJI

Tak jak nudna robi się ballada pod tytułem Mayweather vs Pacquiao, tak samo trudno już uwierzyć w kolejne informacje dotyczące kolejnych planów względem rewanżu Tony Thompsona (39-5, 26 KO) i Odlaniera Solisa (20-2, 13 KO).

Walka jest przekładana z różnych powodów od kilku miesięcy. Było rzekome aresztowanie Kubańczyka, jego kontuzja, kłopoty z inwestorami, halą itd. Teraz Ahmet Oner oświadczył, że w końcu dojdzie do ich starcia, ale nie na Węgrzech, jak mówił jeszcze kilkanaście godzin temu, a w Turcji.

Data pozostaje bez zmian - 27 lutego. Tego dnia świetny niegdyś Kubańczyk, który po prostu przejadł swoją karierę, będzie miał więc okazję do rewanżu za porażkę sprzed jedenastu miesięcy. Oczywiście o ile nic nie wydarzy się po drodze i walka znów nie zostanie odwołana...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Shanhavel
Data: 13-02-2015 12:49:56 
Weight loss specialist :)
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 13-02-2015 13:56:20 
Będę czekał na te walkę bo ja solisa wciąż nie skreslam fajnie jak wolisz pokazywal się swoją technihka potrafił wyboksowytwac kliczke czy thonpsona bo moim zdaniem on wygrał te walkę solis udowadnia teorię ze da się tych gigantów jabujacych a nawet kliCzke wyboksowac jak to zrobił w 1 rundzie
 Autor komentarza: ogierinho1
Data: 13-02-2015 14:38:23 
Rafaltheo
Taak to było wielkie zwycięstwo Solisa. Szkoda tylko, że jego nadmiernie obciążony zadek przegrał następnie z grawitacją... jeśli tego gościa nie zmobilizowała walka mistrzowska, to niby na starego thompsona wyjdzie z wagą 100kg? Daj spokój koleś ma wielkie umiejętności ale bebech jeszcze większy...
 Autor komentarza: Popiol
Data: 13-02-2015 14:39:25 
Wyboksował Kliczke w 1 rundzie :D :D :D

Lubie czytać tu komentarze mimo że nie jestem jakimś fanatykiem boksu. Dzięki, rafalteo itp :)
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 13-02-2015 14:53:52 
Taak to było wielkie zwycięstwo Solisa. Szkoda tylko, że jego nadmiernie obciążony zadek przegrał następnie z grawitacją...

Genialne podsumowanie Solisa :D
Komentarz miesiąca! :D
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 13-02-2015 15:23:36 
Solis?


https://www.youtube.com/watch?v=A9uIj0rw5uI
 Autor komentarza: Champion20
Data: 13-02-2015 15:46:25 
Śmieszny jest ten grubasek przejadł swoją karierę a mogło być tak pięknie i dużo kasyy a teraz?gruba dupa
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 13-02-2015 18:02:00 
Ktoś kto twierdzi ze solis nie wygrywał 1 rundy z kliczko niestety ale pomylił strony onet jest pod innym adresem
 Autor komentarza: LatajacyDywanik
Data: 13-02-2015 18:39:44 
Najsmutniejsze jest to, że jedyną walkę jaką przegrał to była walka z samym sobą, czyli ta najważniejsza w życiu każdego. Jak widać sam talent, nawet największy, a nie poparty zwykłą, ciężką pracą i pewnym nastawieniem nie gwarantuje wcale sukcesu.
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 13-02-2015 19:15:19 
Solis wstał z kanapy wypunktował minimalnie Thompsona i pechowo przegrał. W tym przypadku, to niezupełnie jego wina. Walczył w ojczystym kraju swego promotora, mógł zakładać, że tyle wystarczy.

Pytanie, co teraz zakłada...

Pewnie to, że Thompson jest starszy i teraz wystarczy mu zrobić jeszcze mniej...
 Autor komentarza: Kadej
Data: 13-02-2015 19:18:31 
rafalteo
Solis był na deskach w tej rundzie. Mógł przegrać co najwyżej 10-9.
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 13-02-2015 20:11:40 
@Kadej

nie mogl przegrac 10-9 bo nie zostal znokdaunowany a padl z powodu kontuzji nogi
Czy Ty znasz zasady boksu?
 Autor komentarza: progresywny
Data: 13-02-2015 21:29:16 
Pamiętna "1 runda z Vitalijem". Solis go ośmieszał, punktował, doskakiwał, robił z nim co chciał, zostało mu jeszcze "tylko" 11 rund żeby odebrać Ukraińcowi pas, ale pechowo złamał nóżkę i czar prysł xD
 Autor komentarza: Rollins
Data: 13-02-2015 21:40:28 
Duży plus za świetny wstęp do artykułu.

Prosty, luźny, ale dosadny, konkretny i prawdziwy, przede wszystkim.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 13-02-2015 21:49:05 
rafalteo Data: 13-02-2015 18:02:00
Ktoś kto twierdzi ze solis nie wygrywał 1 rundy z kliczko niestety ale pomylił strony onet jest pod innym adresem
*
*
Powiedz mi (i nie tylko) jakie to ma znaczenie?

Solis prawdopodobnie wyszedł do ringu z tą kontuzją, a podjął walkę, bo cash...
i słusznie, bo do takiej formy jak od Witalija (jaka by nie była) już nigdy mu się nie udało i nie uda wrócić.

Oczywiście z tą kontuzją to można tylko gdybać, czy już wcześniej ją miał, czy po prostu kostka akurat w trakcie walki nie wytrzymała tego olbrzymiego przeciążenia, ale jaki jest sens dyskutować o zwycięzcy pierwszej rundy?

Niech będzie, że Solis ją wygrywał (bo chyba nawet tak było) nie ma to żadnego znaczenia.
Do takiego killera jak Witalij to bokser musi być w formie życia, żeby coś próbować z nim ugrać, niezależnie od talentu.
A Solis co?
Przerwał obżeranie się może miesiąc wcześniej , od telewizora wstał ze trzy tygodnie wstecz.

ON MUSIAŁ TĘ WALKĘ PRZEGRAĆ. WCZEŚNIEJ CZY PÓŹNIEJ.
JEŚLI NIE DAŁBY SIĘ WITALIJOWI ZNOKAUTOWAĆ, TO SAM BY W KOŃCU PADŁ ZE ZMĘCZENIA.
 Autor komentarza: Rollins
Data: 13-02-2015 21:53:11 
beniaminGTData: 13-02-2015 19:15:19
Solis wstał z kanapy wypunktował minimalnie Thompsona i pechowo przegrał. W tym przypadku, to niezupełnie jego wina. Walczył w ojczystym kraju swego promotora, mógł zakładać, że tyle wystarczy.

Pytanie, co teraz zakłada...
*
*
podobno abgymnic na noc
;-)
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 13-02-2015 22:11:28 
@Rollins

Jak najbardziej zgadzam sie z tym co napisales- ja jednak po 1 rundzie stwierdzilem, ze Solis udowodnil ze Witalija i w ogole Kliczkow ktos mierzacy 187 cm MOZE wyboksowac- Solis to pokazal i gdyby mial forme to mialby Witalija w swoim zasiegu.

Przy okazji- Jack Dempsey: sparuje z 6'7" 245 lbs Tate'm:
To tak dla naszych laikow @matys90, @stasio twierdzacych ze Dempsey by przegral z Adamkiem i nie mial szans w dzisiejszej HW xD:
https://www.youtube.com/watch?v=3wxHY3p9DiQ

Uczcie sie laicy skad ruchy wzial Tyson
 Autor komentarza: piotr
Data: 13-02-2015 22:35:49 
@rafalteo
Solis z swoimi zniszczonymi kolanami nie mógł/może skakać jak Dempsey.

Czy mu naprawili kolana w 95%, choćby?
 Autor komentarza: gerlach
Data: 13-02-2015 23:49:19 
Fantasci . Gdzie Solis byl bliski wyboksowania Witalija? Nie przetrwal nawet pierwszej rundy i dodajmy, ze to bylo KO po ciosie na czape. A ze urwal wiezadla w wyniku zachwiania... Cios, cios, i to juz w pierwszej rundzie.
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 14-02-2015 02:04:03 
@gerlach
Naucz sie czytac ze zrozumieniem zanim podejmiesz dyskusje
 Autor komentarza: Miro
Data: 14-02-2015 12:53:01 
Ja bym żadnych wniosków nie wyciągał po nie całej 1 rundzie. Trzeba mieć wyjątkowo infantylną wyobraźnię, żeby pisać scenariusz co do wydarzeń na dalszy przebieg walki , gdyby nie była przerwana wskutek kontuzji Solisa. Gdyby Solis w poprzednich walkach udowodnił, że niszczy swoich przeciwników to ewentualnie mógłbym domniemać, że może sprawić kłopot Vitalijowi . Ale panowie Solis wcześniej walczył z miernotami w ringu i nie widziałem u Solisa w tych walkach mitycznego geniuszu technicznego z amatorki. Gdyby deklasował swoich wcześniejszych przeciwników to z jakąś nadzieją zasiadał bym przed telewizorem. Owszem w 1 rundzie mając na początku siły pokazał parę myczków używając języka Artura Szpilki. Dla Vitalija był to przeciwnik o którym w mediach pisano a i eksperci od boksu to potwierdzali , że to może być najtrudniejszy przeciwnik od lat. Niektórzy nawet spodziewali się detronizacji Ukraińca.I Vitalij Kliczko miał prawo na początku walki zachować spokój i zobaczyć co " WIELKI KUBAŃCZYK " potrafi i jakie rzeczywiste zagrożenie jest z jego strony. No i faktycznie Solis parę razy wyprzedził Kliczko , dobrze poszedł do przodu a Vitalij się cofnął. Kilka razy machnął rączkami jak mucha przed nosem Vitalija. I właściwie to wszystko . I po tym miałbym rozbudzać wyobraźnię co by dalej się działo ? Bądźmy poważni. Nie takich bokserów jak Solisa, takiego Solisa po przejściu z amatorki na zawodostwo Vitalij Kliczko w historii swoich walk w HW po prostu upokarzał w ringu. I ja po tym co dotychczas pokazywali w swoich walkach w HW Kliczko i Solis , myśląc bardziej racjonalnie niż życzeniowo ,widziałbym Vitalija jako zwycięzcę tamtej walki, gdyby nie było kontuzji Solisa i gdyby trwała dłużej niż ta 1 runda. Po prostu Solis niczym w swoich wcześniejszych walkach mnie nie przekonywał, żebym mógł myśleć inaczej. Natomiast Kliczko swoimi wcześniejszymi walkami utwierdzał mnie w przekonaniu, że Solis to będzie kolejne nazwisko dopisane do listy pokonanych przez Vitalija. Mit tej 1 rundy polega na tym, że po raz pierwszy od wielu walk, może trochę zaskoczony Vitalij na początku walki był na wstecznym. I kibice przecierali oczy ze zdumienia, ale krótko to trwało, bo za moment musieli przecierać oczy , iż jest już po walce. Pamiętam tą aferę w Kolonii i powtarzana i pokazywana w kółko pewna niespójność. A mianowicie Solisowi wykręciła się lewa noga, a po upadku trzymał się za... prawą. Mało tego! W narożniku lekarz opatrywał mu prawą nogę. O co tutaj chodzi wszyscy zadawali sobie pytanie. Tym bardziej jak później dosyć sprawnie Solis opuszczał ring.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.