GRABOWSKI ZORGANIZUJE WALKĘ CIEŚLAKA Z KACZOREM!

Redakcja, Informacja własna

2015-01-29

Jak dowiedziała się redakcja BOKSER.ORG, na przełomie maja lub czerwca podczas kolejnej gali organizowanej przez stajnię Tymex Boxing Promotion dojdzie do arcyciekawego starcia pomiędzy Rafałem Kaczorem (2-1) a Krzysztofem Cieślakiem (22-5, 7 KO). Pojedynek odbędzie się na dystansie ośmiu rund w limicie około 58-59 kilogramów. Kwestia dokładnej wagi jest jeszcze do dogadania, ale obie strony wyraziły zgodę i zainteresowanie tą odsłoną.

Inicjatorem tego pojedynku był popularny "Skorpion". - Cieślak chciałby wrócić na ring - przyznaje Mariusz Grabowski, promotor tej imprezy. Gala odbędzie się najprawdopodobniej na Mazowszu, choć dokładna lokalizacja nie jest jeszcze znana.

Przypomnijmy, że między tymi panami jest sporo złej krwi. Niegdyś podczas zgrupowania kadry narodowej doszło między nimi do bójki, podczas której Kaczor - prawdopodobnie nożem, ciężko ranił Cieślaka. Pięściarz z Wołomina od dawna chciał zrewanżować się zawodnikowi z Wałbrzycha między linami w sportowej walce.

- Przede wszystkim dojdzie do tej walki dlatego, ponieważ ten facet mnie pozwał niedawno za rzekome zniesławienie i pomówienie. Prawda jest taka, że on mnie o mały włos nie zabił, a do tego pozbawił mnie szansy startu na igrzyskach olimpijskich - nie ukrywa swojej wściekłości Cieślak.

- To jest sprawa honorowa. Mamy zadawnione porachunki i pewne sprawy do wyjaśnienia. Podchodzę do tej walki śmiertelnie poważnie, jednak tylko z powodów osobistych i ambicjonalnych. Bo tak naprawdę od strony sportowej zwycięstwo nad kimś takim jak on nic mi nie daje. Boksowałem już z dużo lepszymi niż on. Wygrana da mi za to satysfakcję - kontynuował "Skorpion".

- Cały czas ruszałem się i nie przytyłem za bardzo. Dlatego bez problemu osiągnę wymagany limit kategorii piórkowej - zakończył.