CUNNINGHAM RADZI JENNINGSOWI: BOKSUJ, NIE SZUKAJ NOKAUTU

Steve Cunningham (28-6, 13 KO) ma za sobą sparingi z Władimirem Kliczką (63-3, 53 KO), kiedy ten przygotowywał się do starcia z Davidem Haye'em. Już 25 kwietnia w sławnej Madison Square Garden w Nowym Jorku naprzeciw Ukraińca stanie przyjaciel "USS" i krajan z Filadelfii, Bryant Jennings (19-0, 10 KO).

Były dwukrotny mistrz kategorii cruiser podzielił się swoimi spostrzeżeniami co do Kliczki ze swoim kumplem. I o dziwo - w przeciwieństwie do większości, Cunningham odradza nastawianie się na nokautujące uderzenia, a radzi wyboksować championa.

- Bryant musi boksować mądrze i nie szukać na siłę nokautu. Każdy przeciwko Kliczce stara się go znokautować. Bryant musi sprytnie boksować - uważa dawny rywal Tomka Adamka czy Krzyśka Włodarczyka.

- Władimir ma świetną obronę, lecz przede wszystkim jest wielkim atletą. Facet pozostaje w formie, jest silny i inteligentny, więc walka nie będzie łatwa - dodał Cunningham, który wkrótce może spotkać się z lepszym z tej dwójki. Amerykanin 14 marca podczas gali w Montrealu na antenie stacji HBO skrzyżuje rękawice z Wiaczesławem Głazkowem (19-0-1, 12 KO) w eliminatorze do tronu federacji IBF wagi ciężkiej.