- Władimir Kliczko to tak naprawdę mistrz Niemiec, a nie mistrz świata. On walczy tylko w Niemczech - grzmiał na dzisiejszej konferencji prasowej ekscentryczny Don King, promotor Bermane'a Stiverne'a (24-1-1, 21 KO), który w sobotę przystąpi do pierwszej obrony pasa WBC wagi ciężkiej.
W rolę pretendenta do tytułu wszechwag wcieli się Deontay Wilder (32-0, 32 KO), mocarz z Alabamy, który jednak wciąż nie został realnie sprawdzony przez żadnego przeciwnika.
King może mówić co chce, ale zastanawiające jest, że to nie mistrz, a challenger zarobi więcej w tym pojedynku. Stiverne za sobotni występ ma zagwarantowaną wypłatę w wysokości 910 tysięcy dolarów, jego rywal dostanie okrągły milion! Poniżej pozostałe pary i gaże zawodników.
Leo Santa Cruz (28-0-1, 16 KO) - 750 tysięcy
Jesus Ruiz (33-5-5, 22 KO) - 50 tysięcy
Amir Imam (15-0, 13 KO) - 45 tysięcy
Fidel Maldonado Jr (19-2, 16 KO) - 50 tysięcy