PAWEŁ GŁAŻEWSKI POWRÓCIŁ DO TRENINGÓW

Redakcja, Informacja własna

2015-01-14

Po przykrej porażce w walce o mistrzostwo świata, do treningów powrócił Paweł Głażewski (23-3, 5 KO). Polski "półciężki" przegrał na początku grudnia z Jurgenem Brahmerem już w pierwszej rundzie po lewym haku w okolice wątroby.

- Co mnie nie zabiję to mnie wzmocni - stwierdził pięściarz z Białegostoku, który wykręcił niechlubny rekord najszybszej porażki w walce o pas wagi półciężkiej. Ale każdy kto zna "Głaza" zdaje sobie sprawę, że w rzeczywistości stać go na wiele więcej niż pokazał w Oldenburgu.

Ostatnio sporo mówiło się o potencjalnym rewanżu Pawła z Maciejem Miszkiniem (15-3, 4 KO). On sam jednak chętnie obrałby inny cel - zagraniczny.

- Sporo zostało mi z ostatnich przygotowań, ale też sporo odpocząłem i z wielką chęcią przychodzę na salę. Pod koniec stycznia mam spotkanie z promotorem i wtedy zobaczymy. Pewnie trzeba będzie czymś się odbudować, a później być może jakaś kolejna ciekawa walka na wyjeździe? Zobaczymy co przyniesie życie - dodał Głażewski.