WILDER vs STIVERNE: TARVER OBSTAWIA KONIEC DO SZÓSTEJ RUNDY

Edward Chaykovsky, Boxingscene

2015-01-07

Pierwszą tegoroczną walką, na jaką naprawdę czeka bokserski świat, bez wątpienia jest zaplanowana na przyszły weekend potyczka broniącego pasa WBC wagi ciężkiej Bermane'a Stiverne'a (24-1-1, 21 KO) z Deontay Wilderem (32-0, 32 KO). Już wiele osób wypowiadało się na ten temat, teraz kilka słów od Antonio Tarvera (31-6, 22 KO).

"Magik" w przeszłości piastował trzykrotnie tytuł mistrza świata dywizji półciężkiej, obecnie zaś z niezłym skutkiem próbuje swoich sił w królewskiej kategorii.

POGROMCA STIVERNE'A POMAGA WILDEROWI

- Walka potrwa nie więcej niż sześć rund. Jeżeli zakończy się do końca trzeciej, stawiam na Wildera, natomiast jeśli pomiędzy czwartą a szóstą, widzę Stiverne'a nokautującego swojego rywala. Szykuje się świetny pojedynek i wojna na środku ringu, jak niegdyś starcie Haglera z Hearnsem. Wilder musi złapać Stiverne'a na początku, lecz jeśli ten do trzeciej rundy nie da się trafić czymś bardzo mocnym, sam znokautuje pretendenta - uważa 46-latek z Florydy.