CIEŚLAK vs KOŁODZIEJ? JEST TAKA OPCJA!

Redakcja, Informacja własna

2014-12-19

Kwietniowa gala w Legionowie to już stały, mocny punkt programu na naszej krajowej scenie. Na pewno tak samo będzie i w przyszłym roku, a już teraz krystalizuje się potencjalnie niezwykle interesująca potyczka.

W najbliższy wtorek Michał Cieślak (7-0, 3 KO), jeden z naszych najgorętszych prospektów, uda się na konsultacje w sprawie swoich łokci. Przedawniona kontuzja uniemożliwiła mu starty na koniec roku. Dzień przed Wigilią dowiemy się, czy operacja będzie potrzebna, czy też obędzie się bez niej. Jeśli nawet dojdzie do zabiegu, a długa rehabilitacja nie będzie konieczna, wówczas pięściarz z Radomia zaboksuje właśnie w kwietniu w Legionowie. Planowany wcześniej lutowy start już raczej nie jest możliwy. Ale kto mógłby stanąć naprzeciw niego?

Od kilkunastu dni Paweł Kołodziej (33-1, 18 KO) pracuje nad rozwiązaniem umowy z Andrzejem Wasilewskim. W myśl porozumienia miałby startować na zupełnie innych, nowych zasadach. Jednym z pomysłów jest właśnie konfrontacja z Cieślakiem.

Michał dostał takie zapytanie podczas niedawnej gali w Wieliczce od promującego go Tomasza Babilońskiego. Zarówno on jak i jego trener przyjęli taką ofertę, oczywiście zaznaczając, że Cieślak musi mieć osiem tygodni na przygotowania. Jeśli więc kontuzja łokci nie okaże się zbyt dokuczliwa, Michał będzie gotowy w kwietniu spotkać się z niedawnym challengerem do tytułu mistrza świata federacji WBA.

Jako iż Kołodziej ma ugruntowaną pozycję w świecie boksu, pojedynek odbyłby się na jego zasadach i zostałby zakontraktowany na dziesięć rund. Oczywiście jeśli Paweł w ogóle wyrazi zainteresowanie tą walką.

Na chwilę obecną to tylko spekulacje i do podpisania kontraktów daleka droga, ale przecież jak ciekawie zapowiadałby się taka konfrontacja...

Jutro ważna walka Darka Sęka (21-1-1, 7 KO). Przy tej okazji przypominamy Wam jego sparing właśnie z Cieślakiem.