GŁAŻEWSKI: TAK MOCNO NIKT MNIE NIE TRAFIŁ PRZEZ 21 LAT

Redakcja, polsatsport.pl

2014-12-07

Sen Pawła Głażewskiego (23-3, 5 KO) o mistrzowskim tytule trwał niezwykle krótko. Polski pretendent nie miał żadnych szans w starciu z mistrzem świata WBA regular wagi półciężkiej. Juergen Braehmer (45-2, 33 KO) odprawił "Głaza" po zaledwie 43. sekundach pierwszej rundy. - Od 21 lat jestem w ringu, mam za sobą 200 walk amatorskich i 26 zawodowych i jeszcze nikt mnie tak mocno nie trafił - wyznał białostoczanin.

Walkę zakończył potężny lewy hak na wątrobę, po którym Głażewski padł na kolana z grymasem bólu i dał się wyliczyć sędziemu Russellowi Morze. - Wyprowadził cios i trafił, a ja nie byłem w stanie się wyprostować - relacjonuje "Głaz" w rozmowie z Karoliną Owczarz z Polsatu Sport.

Zobacz też: GŁAŻEWSKI ROZBITY W 43 SEKUNDY!

- Nic mnie nie sparaliżowało. Ja byłem rozluźniony, a on w tym momencie trafił. Od 21 lat jestem w ringu, mam za sobą 200 walk amatorskich i 26 zawodowych i jeszcze nikt mnie tak mocno nie trafił. Byłem zmotywowany i nastawiony na to żeby powojować. Nie udało się - dodaje Paweł.

Zapytany o rewanż, Głażewski nie ma ochoty gdybać. Pobity pięściarz zdaje sobie sprawę, że drugiej szansy być może nigdy nie dostanie. - Nie ma o czym mówić. Będę oczywiście ciężko trenował i zrobię wszystko, aby znów na to zapracować. Teraz bardzo potrzebuję jakiegoś zwycięstwa, bo tylko to może odbudować moją psychikę. Priorytetem jest odzyskanie zaufania kibiców - kończy Głażewski.