OŚWIADCZENIE PZB W SPRAWIE DYSKWALIFIKACJI DRABIK

Redakcja, pzb.com.pl

2014-11-22

Już po zakończeniu losowania VIII Mistrzostw Świata Kobiet w Boksie – Jeju 2014 wiadomo było, że dla naszych zawodniczek będzie to niezwykle trudny start.  Przeglądając drabinki od razu rzucało się bowiem w oczy, że Polki – w drodze do podium – trafiały na przedstawicielki ścisłej czołówki Starego Kontynentu bądź świata, które już wcześniej sięgały po medale w najważniejszych mistrzowskich startach.

Mimo tego Polki na ringu w Jeju zaprezentowały wielką determinację i potencjał, co widać było w walkach wszystkich reprezentantek naszego kraju, które do tego występu przygotowywały się bardzo starannie. Tym bardziej, że przynajmniej w kilku przypadkach przegrane Polek były – delikatnie mówiąc – problematyczne.

Zobacz też: SKRZYWDZONA SANDRA DRABIK

Osobnego komentarza wymaga jednak przykrość, jaka spotkała w Jeju Sandrę Drabik, która po pierwszej wygranej walce na MŚ nie została dopuszczona do następnego startu i wycofano ją z turnieju. Jest to tym bardziej bolesne, że wyeliminowanie Polki z mistrzostw świata nie nastąpiło w wyniku przegranej, tylko odbyło się przy zielonym stoliku.

Mianowicie po dopuszczeniu Polki do udziału w VIII MŚ i po przebrnięciu przez nią pierwszej eliminacji raptem dopatrzono się, że w ubiegłym roku Sandra Drabik startowała z powodzeniem w mistrzostwach świata w kick-boxingu. I ten fakt – w oparciu o przepisy AIBA, które weszły w życie we wrześniu 2014 – stał się podstawą do podjęcia decyzji o odsunięciu Polki od udziału w mistrzostwach świata rozgrywanych na koreańskim ringu.

Pomimo natychmiastowej interwencji podjętej przez naszą ekipę w Jeju – i całonocnym oczekiwaniu na odpowiedź na złożone formalnie odwołanie – ostateczna decyzja była dla Polki niekorzystna. Chociaż w naszym przekonaniu Sandra Drabik powinna otrzymać szansę sportowego udowodnienia, czy zasługuje na medal w tak poważnej imprezie. Co ciekawe, pomimo tego, że start Sandry Drabik w ubiegłorocznych mistrzostwach świata w kick-boxingu nie był okrywany przez nikogo tajemnicą  i nie stanowił przeszkody w jej starcie na tegorocznych mistrzostwach Europy w Bukareszcie Komisja zajmująca się tą sprawą była nieprzejednana.