LEKARZ ALEGO: JEST W ZASKAKUJĄCO DOBRYM STANIE

W połowie października świat obiegła informacja o gwałtownie pogarszającym się stanie zdrowia Muhammada Alego. Na szczęście pięściarz szybko ją zdementował, a teraz to samo zrobił jego lekarz, który podkreślił, że jak na swoje 72 lata, w tym 30 w towarzystwie choroby Parkinsona, "Największy" jest w zaskakująco dobrej formie.

- Muhammad ma Parkinsona od 1984 roku, to bardzo długo. Jest jednak w dobrym nastroju. Ma trochę problemów z chodzeniem, ale ogólnie, biorąc pod uwagę to, jak długo zmaga się z chorobą, jest naprawdę dobrze. Ma 72 lata, więc jest narażony na atak serca czy udar, ale nie sądzę, aby ze względu na jego chorobę ryzyko wzrastało. Ludzie nie umierają od samego Parkinsona. Po prostu zaczynają mieć problemy z połykaniem, zapadają na zapalenie płuc. Muhammad nie ma jednak z połykaniem najmniejszych problemów. Jego rodzina otoczyła go wspaniała opieką. Nie ma żadnych znaków, które pozwoliłyby mi przypuszczać, że umrze za pół roku czy rok. Niczego takiego nie mogę powiedzieć – stwierdził dr Abraham Lieberman, dyrektor Muhammad Ali Parkinson Center.

Zobacz też: ALI DEMENTUJE

Lekarz zaznaczył przy okazji, że nie można z całą pewnością orzec, że to boks przyczynił się do rozwoju Parkinsona u byłego mistrza wszechwag.

- Przez ostatnie 10 lat Muhammad miał spore problemy z chodzeniem, często upadał. To typowe dla tej choroby. MRI jego mózgu wygląda jednak całkiem nieźle, niezwykle trudno jest stwierdzić, czy sport odegrał tutaj jakąś rolę. Ludzie często mnie o to pytają, odpowiadam wtedy: spójrzcie na George’a Foremana. Boksował dłużej niż Muhammad, przyjął więcej ciosów, a widzimy go w telewizji, jak sprzedaje sprzęt do gotowania. Ali cierpi na typową chorobę Parkinsona. Czy boks miał na nią wpływ? Nie wiem, być może – powiedział.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Niezapominajek
Data: 03-11-2014 10:56:01 
Ali ma Parkinsona od 1984 roku. Ja myślałem że ma go od drugiej połowy lat siedemdziesiątych. Bo już wtedy nie wyglądał najlepiej.
 Autor komentarza: holy
Data: 03-11-2014 11:35:56 
W pierwszej walce ze Spinksem mozna zauwazyc jakieś zmęczenie u Alego, zupełnie jakby sto były symptomy pozniejszej choroby.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 03-11-2014 12:37:56 
Niezapominajek - racja! czytałem książkę o Alim po jego 3 walce z Fraizerem juz mial spowolnioną mowe juz wtedy zaczynały sie lekkie kłopoty z mową z szybkim zmęczeniem. Ale mnie sie wydaje ze boks nie przyczynil sie do tej choroby gdyby nie boksowal i tak by w nią popadł są ludzie ktorym jest to pisane nasz Papież przeciez nie boksowal a tez się z nią zmagał. Poprostu padlo na Alego zachorowal i juz. ALe sto lat Mistrzu! Jestes NAJWIĘKSZY!
 Autor komentarza: bolos
Data: 03-11-2014 14:01:21 
Nie wcale boks nie przyczynil sie do Parkinsona u Aliego, a czy widziales ,zeby ktos zachorowal na ta chorobe w wieku 40 lat tak jak on,moze Muhammed Ali mialby i tak Parkinsona gdyby nawet nie uprawial boksu ale na pewno nie w wieku 40 lat.
 Autor komentarza: bolos
Data: 03-11-2014 14:07:54 
Ta Papiez zapadl na ta chorobe ale nie w wieku 40 lat, tylko w poznej starosci
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 03-11-2014 16:32:11 
bolos
a moze dobrym przykladem jest michael j fox . ten z powrotu do przyszlosci on zapadl jakos kolo 30 a ujawnil jak mial przed 40 wiec mozna
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 03-11-2014 18:27:22 
Ale to mogą być wyjątki potwierdzające regułę. Nasz Papież zapadł na tę chorobę w sędziwym wieku, więc to coś zupełnie innego, a Michael J. Fox (jeden z moich ulubionych aktorów) to wyjątek, ilu ludzi chorych na Parkinsona zapadło na tę chorobę w tak młodym wieku?
Przyjrzyjmy się raczej stricte bokserom, ile lat miał Freddy Roach kiedy zachorował, też pewnie był względnie młody, i też były bokser.
 Autor komentarza: DQPiczko
Data: 04-11-2014 01:11:08 
"Ma problemy z chodzeniem"? Przecież jak go widziałem jakiś czas temu jak honorowali go jakimś odznaczeniem, to nie dość, że się nie wypowiadał(zrobiła to za niego bodajże żona) to jeszcze siedząc na wózku sprawiał wrażenie, jakby w ogóle nie ogarniał, co się wokół niego dzieje... A tu słyszę, że problemem jest to, że ma problemy z chodzeniem, więc jak to z nim w końcu jest?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.