HAYMON PRZESTRASZONY, JAY Z CZEKA NA PRZETARG STIVERNE-WILDER

Jay Z skutecznie przestraszył najpotężniejszych ludzi boksu, kiedy w sierpniu za sprawą bajecznej sumy jego grupa Roc Nation Sports wygrała przetarg na organizację walki Korobow-Quillin. To właśnie z powodu pieniędzy, jakimi dysponuje słynny raper, Al Haymon i Don King za wszelką cenę nie chcą doprowadzić do przetargu na pojedynek Stiverne-Wilder.

44-letni muzyk przed kilkoma tygodniami wyłożył blisko półtora miliona dolarów, z dużą przewagą zwyciężając w konkursie ofert przed rosyjsko-amerykańską konfrontacją. Quillin, którego karierą opiekuje się Haymon, wycofał się wprawdzie z tego pojedynku, ale wiadomość o tym, że na rynku bokserskim pojawił się nowy, odważny i mający na tę odwagę środki gracz została wysłana.

Zobacz: ZABAWIĘ SIĘ ZE STIVERNE'EM

W kuluarach od dłuższego czasu mówi się, że za kolejny cel Jay Z, którego zatargi z Haymonem zaczęły się jeszcze na scenie muzycznej, obrał sobie walkę o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej i tylko czeka, aby astronomiczną ofertą przyćmić konkurencję. Czekanie się jednak wydłużą, bo federacja WBC, o której pas mają rywalizować Stiverne i Wilder, trzykrotnie przekładała już datę przetargu, aż w końcu zostawiła obie strony bez terminu, dając promotorom tak dużo czasu, jak będą potrzebowali.

Skąd ta uległość WBC? Układy zarówno z Haymonem, jak i Kingiem wciąż się opłacają. W stajni Haymona znajduje się kilku czempionów WBC, w tym gwarantujący największe zyski w boksie Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO). King znaczy już dzisiaj mniej, ale przed laty również zapewniał miliony. Federacja nie chce stracić cennych klientów i z tego powodu raz za razem nagina własne zasady, chroniąc promotorów przed dolarami Jaya Z.

Co ciekawe, raper dążył niedawno do przejęcia Wildera od Haymona. W połowie września prezydent Roc Nation Michael Yormark odwiedził pięściarza i jego trenera w Tuscaloosie. Spędził z nimi dwa dni i zaproponował pięcioletni kontrakt. Za pierwszą walkę w ramach tej umowy, tj. starcie ze Stiverne’em, "Brązowy Bombardier" miał otrzymać aż 2 miliony dolarów – dziesięć razy więcej niż za najlepiej dotąd płatną walkę w karierze. Umowa leżała na stole do 26 września, ale kiedy Haymon nie odpowiadał, została wycofana.

Zobacz: WILDER TO ZWYKŁY KLAUN

- Lubię Michaela i Davida [Itskowitcha – dyrektora operacyjnego Roc Nation], więc nigdy nie powiem nigdy. Wiedzą oni jednak, że w tych sprawach trzeba gadać z Alem. Doceniamy w każdym razie ich zainteresowanie – powiedział menedżer i szkoleniowiec Wildera, Jay Deas.

Haymon kurczowo trzyma się więc 28-letniego zawodnika, tak jak i tego, aby nie doszło do przetargu na jego najbliższą walkę. Pojedynek ze Stiverne'em miał się odbyć w listopadzie lub grudniu, ale z każdym kolejnym dniem szanse na to, że dojdzie do niego w tym roku, maleją. Przyspieszyć negocjacje może tylko WBC - o ile postawi na pierwszym miejscu sport, a na drugim pieniądze.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: drenq1607
Data: 14-10-2014 11:22:47 
Tak jak to kiedyś powiedział James Toney - "WBC is We Be Crooks". Żenujące, naprawdę żenujące jak tacy ludzie psują ten sport. Życzę im finansowego upadku tym chciwym promotorkom i całej organizacji WBC.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 14-10-2014 12:19:44 
Tylko idioci mogą dziwić,że boks zawodowy jest tak źle odbierany.I jeszcze-co wydaje się dla mnie najgorsze-pięściarze wyglądają lepiej i skupiają się na sylwetkach "kulturystycznych",a w ringu dają du..y.Do tego jest 50 trenerów od przygotowania fizycznego,którzy nie dają zbawienie,bo dzisiaj trudno naprawdę zobaczyć bardzo dobrą walkę w mocnym tempie na dystansie 36 minut.Ci trenerzy są raczej od odsysania tłuszczu,bo jak się patrzy na ten "profesjonalizm",to się narzędzia w ręku ostre otwierają-chodź na pewno nie można zrzucać całej winy na pięściarzy,ale także na inne czynniki.
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 14-10-2014 15:27:42 
W boksie zawodowym oddzielic strony biznesowej, czyli tych wszystkich zawilosci, ktorych tak bardzie nienawidzice, zwyczajnie sie nie da. Sytuacja przetargu na walke Stiverne-Wilder jest tylko malutka kropla w oceanie tych wszystkich niuansowych branzowych, ktore przecietnego kibica moze nie interesuja, ale sa wazniejsze czestokroc niz wiele walk ringowych. Jay Z moze nie zna sie zbyt dobrze na boksie, ale stworzyl imperium finansowe, ktorego mozna mu tylko pozazdroscic. Jezeli bedzie chcial toczyc wojny z Haymonem, niewatpliwie moze zrobic sie interesujacoi na scenie bokserskiej w naszym kraju. Mysle jednak, ze na koncu dnia wartosc dolara jest motywem przewodnim tej sytuacji, gdyz zawsze tak bywa.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 14-10-2014 16:15:51 
Oj, że nie ma tak jak w MMA....., tam nie ma takiego pieprzenia.
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 14-10-2014 16:43:27 
MMA & StrikeForce to jeszcze wieksze zamieszanie I brak jakiejkolwiek etyki zawodowej niz w profesjonalnym boksie. To co sie dzieje wewnatrz tych organizacji to jest dopiero prawdziwy show niekompetencji i wyciskania z fanow wielkich $$$. Nie interesuje sie mixed martial arts, ale wiem doskonale iz wbrew pozorom nie jest az tam tak rozowo jak niektorzy mysla. Wszystko polega na prywatnych ukladach i uklkadzikach, a nie na jakimkolwiek profesjonalnym podejsciu do biznesu.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 14-10-2014 18:17:06 
Jesli JayZ bedzie mial ochote powalczyc na rynku to beda jeszcze kolejne ciekawe walki. Dla mnie Haymon wyglada obecnie na jakis hurtowy skup wszystkiego co sie rusza. I wszyscy poszli "na legende" Haymona, ale nie jestem pewien czy dla wszystkich starczy tak obficie kasy
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 14-10-2014 18:31:50 
"gerlach Data: 14-10-2014 18:17:06
I wszyscy poszli "na legende" Haymona, ale nie jestem pewien czy dla wszystkich starczy tak obficie kasy.."

Sluszna obserwacja. Rzeczywiscie haymon od lata probuje monopolizowac rynek amerykanski I z pewnoscia powaznie na nim zamieszal, ale prawda jest taka, ze piesciarze z nim zwiazani wcale nie maja gwarantowanych wielkich sum za swoje walki, a powiedzialbym raczej I w wiwkszosci przypadkach sa to naprawde male wyplaty. Wspomniany Deontay Wilder za wiekszosc swoich walk zarabial w ostatnich latach $50K a jego potencjalnym przeciwnikom proponowano sumy rzedu $15K - $20K, czyli juz sam ten fakt moze dac duzo do myslenia. Jestem wiec zdania, ze w wielu przypadkach haymon wcale nie pomaga w rozwoju kariery a czestokroc potrafi skutecznie ja blokowac poprzez swoje finansowe manipulacje. Owszem, Al ma uklady jakich malo w tej branzy, ale wstawiajac swoich piesciarzy na wielkie gale HBO a ostatnio SHO I wkrotce NBC, wcale nie gwarantuje on wiekszosci czegos czego nie moze zagwarantowac finansowo wielu innych menadzerow, agentow czy grup promotorskich.
Cala "legenda" haymona jest mocno przesadzona a on sam dodaje tylko wiele do spekulacji, gdyz wykreowal dookola siebie aure tajemniczosci.
 Autor komentarza: TonySoprano
Data: 14-10-2014 18:39:40 
cop
"MMA & StrikeForce to jeszcze wieksze zamieszanie I brak jakiejkolwiek etyki zawodowej niz w profesjonalnym boksie. To co sie dzieje wewnatrz tych organizacji to jest dopiero prawdziwy show niekompetencji i wyciskania z fanow wielkich $$$. Nie interesuje sie mixed martial arts, ale wiem doskonale iz wbrew pozorom nie jest az tam tak rozowo jak niektorzy mysla. Wszystko polega na prywatnych ukladach i uklkadzikach, a nie na jakimkolwiek profesjonalnym podejsciu do biznesu."

No ale tu jest sedno,większość userów chce po prostu najlepszych walk,UFC to daje,a kulisy wtedy stają się mało istotne.
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 14-10-2014 18:50:29 
"TonySoprano Data: 14-10-2014 18:39:40

No ale tu jest sedno,większość userów chce po prostu najlepszych walk,UFC to daje,a kulisy wtedy stają się mało istotne."

To tylko pozornie tak wyglada. Nie znajac wielu zawodnikow, gdyz nie ma sie szansy by ich gdziekowlwiek na wiekszej transmitowanej w tv imprezie zobaczyc, masz wrazenie iz ogladasz najwieksze dostepne walki w UFC czy StrikeForce. Tymczasem by dostac sie do tego eksluzywnego kregu, nie tylko trzeba byc dobrym zawodnikiem, ale umiec sie wkrecic tam, gdzie jest szansa na kolejny krok. Mam w swoim rejonie pare salek, gdzie trenuja naprawde niezli mma mlodzi zawodnicy, ale bez odpowiednich pieniedzy I ukladow, szanse ich sa niemalze zerowe, gdyz korupcja w tej brazny jest jeszcze gorsza niz ta, ktora znamy z boksu. Mam wrazenie, iz jest to jednak normalny process rodzenia sie nowej galezi sportow walki I za dziesiec, pietnascie lat, moze to wszystko sie ustabilizuje.
 Autor komentarza: TonySoprano
Data: 14-10-2014 18:56:59 
conceptofpower
Ja wcale nie neguje tego co piszesz,ja po prostu widzę jakie galę robi UFC i większość z nich jest na wysokim poziomie sportowym,tam jakoś nie widzę hodowania rekordów. Tak to niestety widzę jako zwykły obserwator którego niuanse negocjacji jakoś nie pasjonują.
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 14-10-2014 19:15:48 
"TonySoprano Data: 14-10-2014 18:56:59

conceptofpower
Ja wcale nie neguje tego co piszesz,ja po prostu widzę jakie galę robi UFC i większość z nich jest na wysokim poziomie sportowym,tam jakoś nie widzę hodowania rekordów. Tak to niestety widzę jako zwykły obserwator którego niuanse negocjacji jakoś nie pasjonują. "

Oczywiscie, kazdy patrzy ze swojego punktu widzenia. Ja nie jestem fanem innych niz boks zawodowy sportow walki, wiec mnie specyjalnie korupcja tam nie interesuje, aczkolwiek trudno o tym wszystkim nie wiedziec. Boks oczywiscie jest na zawodowej mapie dluzej niz MMA, wiec i wiekszosc dostrzega znacznie wiecej brakow etycznych w tej branzy niz w innych kregach sportow walki. Tak naprawde jak mysle MMA to mysle tylko I wylacznie Ronda Rousey...lol..
 Autor komentarza: TonySoprano
Data: 14-10-2014 19:37:43 
Praktycznie każdy sport(jak polityka) jest do jakiegoś stopnia skorumpowany,w UFC też bywają "dziwne" werdykty,ale same zestawienia zawodników są po prostu lepsze.Dodam tylko że jednak boks jest mi bliższy.
No ale kidyś i w boksie było mniej tak zwanego hodowania rekordów.Dziś sam widzisz do jakich starć dochodzi.By daleko nie szukać,Lebiediev-Paweł"nieskalany rekord"Kołodziej.Pierwszy cios na górę i dobranoc.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 14-10-2014 19:47:24 
Autor komentarza: conceptofpower
Data: 14-09-2014 06:26:49
"OjciecZradioMaryja Data: 14-09-2014 06:20:49
..w ameryce jest tez uwielbiany wrestling a nizej juz nie mozna upasc niz kupic bilet na ten cyrk "

lol...no coz, mozemy popatrzec na Polske i zauwazyc milion niesamowitych elementow, z ktorych smiac sie smieje kazdy na swiecie...lol...
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 14-10-2014 19:48:05 
Autor komentarza: conceptofpower
Data: 14-09-2014 06:55:41
"fanticfloyd Data: 14-09-2014 06:48:07

Rigo jest zerem a floyd jest królem"


DOKLADNIE!!!! Wymiuenianie jakiegos czeresniaka z Cuba w kontekscie wielkiego Floyda jest herezja. Musi to miec jakies powiazanie z komunistycznymi pogladami. Z czymze wiecej????
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 14-10-2014 19:48:42 
@canuck

napisalem ci jeszcze odpowiedz co do "idioty" we wczorajszym temacie o wilderze
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 14-10-2014 20:04:33 
"LegiaPany Data: 14-10-2014 19:48:05

Autor komentarza: conceptofpower
Data: 14-09-2014 06:55:41

DOKLADNIE!!!! Wymiuenianie jakiegos czeresniaka z Cuba w kontekscie wielkiego Floyda jest herezja. Musi to miec jakies powiazanie z komunistycznymi pogladami. Z czymze wiecej????"

Legia, co jest z toba nie tak kolego sympatyczny??? Biegasz dookola, cytujesz wciaz to samo, probujac udowodnic niby co??? O rigondeaux mam identyczna opinie od lat. W kontekscie cytowanego fragment, pamietam iz w tej pozno wieczornej polemice probowano jakims dziwnym zbiegiem okolicznosci porownywac wielkiego floyda do nic nie znaczacego w tej branzy Rigondeaux. Zawsze pisalem I taka jest moja opinia, ze czesc przynajmniej tej waszej fascynacji wynika z czasow komunistycznych I uwielbiania boksu amatorskiego, glownie w wykonaniu Sovietow I Kubanczykow. Nie ma tutaj zadnych niewlasciwosci a tylko szczera opinia, ktora akurat sie tobie nie podoba. Co w tym zlego, ze cie to tak gryzie? A to, ze napisalem "czeresniaka"??? No coz, takie mam wrazenie o nim jak slysze jak sie wypowiada...lol... Wielu z was nienawidzi Bronera czy Wildera, a ja wyrazam swoja negatywna opinie o Rigondeaux.
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 14-10-2014 23:59:33 
Strikeforce :) wszystko by bylo ok gdyby ta organizacja jeszcze istniala jak sie nie wie podstaw to lepiej siedziec cicho
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 15-10-2014 00:10:48 
"OjciecZradioMaryja Data: 14-10-2014 23:59:33

Strikeforce :) wszystko by bylo ok gdyby ta organizacja jeszcze istniala jak sie nie wie podstaw to lepiej siedziec cicho "



Masz ociec ponizej i sie odpie*dol...lol...Nigdy nie zaczynaj nawet weryfikowac mojego zdania. To dla ciebie zbyt wysokie progi. Zapamietane?
http://en.wikipedia.org/wiki/Strikeforce_(mixed_martial_arts)
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 15-10-2014 00:25:01 
Odpierdo.... to mozesz mowic do matki swojej kundlu
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 15-10-2014 00:30:33 
Strikeforce – nieistniejąca już amerykańska organizacja promująca walki wmieszanych sztukach walki (MMA) i kick-boxingu z siedzibą w San José. Od 2011 roku została wykupiona przez Forza, spółkę zależną od Zuffa (właściciela Ultimate Fighting Championship).

Skundlony mieszaniec nie rozumie co znaczy NIEISTNIEJACA trzeba zapytac kumpla googla
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 15-10-2014 00:50:54 
"OjciecZradioMaryja Data: 15-10-2014 00:25:01

Odpierdo.... to mozesz mowic do matki swojej kundlu "


lol...powaznie. Zasatnow sie chwilke nad swoimi bezsensownymi atakami. Taka frustracja w cybernetycznej przestrzeni swiadczy tylko o potencjale intelektualnym "adwersarza" aczkolwiek do takiego miana nie mozesz nawet doskoczyc sympatyczny, aczkolwiek limitowany kolego. Ja nigdy nie pretendowalem do miana kibica MMA I zaznaczylem to wyraznie, ale ty dziecko szukasz wyeraznie czegos, tylko sam nie wiesz czego...lol... Nie jest to zreszta istotne, gdyz posadziles mnie o brak podstaw tego, o czym wczesniej napisalem, ze niewiele mnie intersuja. Jezel chcesz mnie na czyms zlapac, musisz nad tym pomyslec odrobinke a nie szukac bezsensownych prob zaczepienia...lol...Przeciez w linku podanym przeze mnie, jest wyraznie napisane iz ostatnia walka pod bandera Strike Force odbyla sie w 2013, ale to nie zmienia niczego w tym co napislaem o korupcji panujacej w tych organizacjach. Nigdzie nie napisalem, ze jedna istnieje a druga juz nie...
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 15-10-2014 00:53:39 
"OjciecZradioMaryja Data: 15-10-2014 00:30:33
Skundlony mieszaniec..."

lol...przepraszm bardzo, a kim ty jestes??? Gdzie mozesz reprezentowac siebie dumnie? To powazne pytanie, gdyz zachaczyles o rejony, w ktorych nie sadze umiesz sie znalezc. Ponadto, kulturki troche, ale rozumiem iz w "twoim kosciele" to raczej slowo abstrakcyjne.
Zegnam I zycze powrotu do rzeczywistosci sympatyczny kolego...lol...
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 15-10-2014 01:22:12 
Kultury chce uczyc typ co bez zadnej przyczyny pisze pierwszy odpierd.. sie :) to juz jest przegiecie na polskim portalu polaka katolika atakuje jakis azbestowy imigrant piszac do niego odpierd...sie a potem ma czelnosc jeszcze wmawiac ze ojciec jest winny :) boze widzisz i nie grzmisz
 Autor komentarza: ghost
Data: 15-10-2014 11:12:30 
conceptofpower Data: 14-10-2014 18:50:29
"TonySoprano Data: 14-10-2014 18:39:40

No ale tu jest sedno,większość userów chce po prostu najlepszych walk,UFC to daje,a kulisy wtedy stają się mało istotne."

To tylko pozornie tak wyglada. Nie znajac wielu zawodnikow, gdyz nie ma sie szansy by ich gdziekowlwiek na wiekszej transmitowanej w tv imprezie zobaczyc, masz wrazenie iz ogladasz najwieksze dostepne walki w UFC czy StrikeForce. Tymczasem by dostac sie do tego eksluzywnego kregu, nie tylko trzeba byc dobrym zawodnikiem, ale umiec sie wkrecic tam, gdzie jest szansa na kolejny krok.
*
*
Ten to jak zwykle pojęcia nie ma, ale zbłaźnić się na wszelki wypadek musi.
Oczywiście,że w UFC walczą najlepsi. Nie każdy tam idzie, bo nie każdy (jak w każdej dziedzinie sportu) będzie tam zarabiał najlepiej.
Przykładem jest choćby Khalidow - w Polsce robią z niego nie wiadomo kogo, w UFC pierwszy lepszy by go poskładał. Dlatego Mamed tam nie idzie. Tu ma lepszą kasę i jest gwiazdą.

W UFC walczą sami najlepsi. Tam nie ma problemu, żeby zorganizować walki na szczycie ( jak w boksie np Floyd vs Manny, czy chociażby rewanż Matthysse vs Garcia).
A to, że nie każdy ma szanse i że trzeba mieć trochę szczęścia, to normalne, jak wszędzie.
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 15-10-2014 16:05:56 
"ghost Data: 15-10-2014 11:12:30
Ten to jak zwykle pojęcia nie ma, ale zbłaźnić się na wszelki wypadek musi."

lol... z ust kogos takiego jak ty, powyzsze stwierdzenie brzmi naprawde smiesznie...lol...Jestes typowym przedstawicielem licznej niezmiernie tutaj grupy, ktora nigdzie nie byla, niczego nie widziala a widza z boxreca I youtube probuje tuszowac swoje braki znajomosci swiata boksu. W tym przypadku polemika byla na temat innych sztuk walki, ale jak przeczytasz uwaznie kazdy komentarz, to sam powinienes zauwazyc niuanse w kunszcie przedstawienia sytuacji z jednoczesnym uwzglednieniem mojego braku zaangazowania w poruszane tematy. Tym wlasnie bardziej, twoj wpis jest symptomem prowincjonalnosci intelektualnej, ale indoleci przeciez tym sie charakteryzuja, nieprawdaz sympatyczny kolego...lol...
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 15-10-2014 16:18:41 
"OjciecZradioMaryja Data: 15-10-2014 01:22:12
Kultury chce uczyc typ..."



Ten "typ" kultury takich jak ty uczyc moze zawsze i wszedzie, aczkolwiek patrzac na link ponizej, nie sadze iz mam szanse cie wychowac. Pewne przypadki sa nieuleczalne, glownie z powodow spolecznych. Kto sie urodzil tam gdzie sie urodzil, nie mial wzorcow i nie umial sie dostosowac do norm kulturowych, niestety jest przypadkiem straconym dla cywilizacji. Sprawdz ponizej czy mam racje. Naprawde jest to idealny material by porownac nasz poziom kultury sympatyczny kolego...lol...

http://www.bokser.org/content/2011/10/25/155742/index.jsp
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 15-10-2014 17:46:26 
cop

tu chodzi o twoje podjazdy do Polski i Polakow tepaku i niskim iq



taaaaak, juz kryj sie za rzekoma ocena rigo - szkoda ze to nie o to tu chodzi
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 15-10-2014 17:48:24 
znow ci cos nie pasilo wiec od razu zaczales rzcucac swoimi idiotycznymi zdaniami o komunizmie i byles zdania ze swiat smieje sie przez ponad milion rzeczy z Polski



pijany zulu
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 15-10-2014 18:45:16 
"LegiaPany Data: 15-10-2014 17:48:24

pijany zulu "

LOL...Tym sie wlasnie roznimy, czyli poziomem kultury ekspresji wlasnych mysli. Nieusprawiedliwiona niczym rustracja jest symptomem braku odpowiedniej inteligencji, wiec potwierdzasz swoimi smiesznymi wyzwiskami tylko to co jest oczywiste od dawna. Spojrz na sposob wyslawiania moj I na to co sam reprezentujesz. Rozniece w poziomie kultury sa juz oczywiste, nawet bez wskazywania ich palcem...lol...
Dodam tylko, ze zawsze lubilem Vienna. To jedno z moich europesjskich miast. Zawsze sadzilem iz dbaja o czystos a ich walka ze smieciami jest naprawde efektywna...Hmmmm...moze sie jednak myle?
 Autor komentarza: conceptofpower
Data: 15-10-2014 18:48:19 
"LegiaPany Data: 15-10-2014 17:46:26
cop
tu chodzi o twoje podjazdy do Polski i Polakow "

zadnych "podjazdow" nie ma. Sa tylko moje obserwacje, ktore nie maja nic wspolnego z narodowoscia a raczej z mentalnoscia tych, z ktorymi tutaj obcuje. Czyz to tak trudno zrozumiec kilka polskich poprawnie zlozonych zdan???
Oj legia, nawet jak na wieloletniego emigrant, twoja znajomosc pieknej mowy polskiej jest naprawde tragiczna. Dodam tylko, przestan za mna biegac na tym forum. Nie jestem gejem a twoim idolem juz z pewnoscia tez nie chce zostac.
Bye dude.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.