JERMAIN TAYLOR ODZYSKAŁ TYTUŁ MISTRZA WAGI ŚREDNIEJ!

Chyba mało kto wierzył w powodzenie tego przedsięwzięcia, a jednak... Jermain Taylor (33-4-1, 20 KO), który pięć lat temu po brutalnym prawym krzyżowym Arthura Abrahama miał złe wyniki badania głowy i musiał zawiesić rękawice na kołku, dziś nad ranem czasu polskiego odzyskał po siedmiu i pół roku tytuł mistrza świata wagi średniej!

Faworyzowany Sam Soliman (44-12, 18 KO) w pierwszej połowie walki nieznacznie przeważał nad Amerykaninem i wydawało się, że obroni pas federacji IBF. Jednak już w końcówce szóstej rundy dał się zaskoczyć, co miało być tylko preludium przed jeszcze trudniejszymi chwilami.

Taylor poczuł krew, w siódmym starciu znów trafił czysto, champion dotknął rękawicą maty i był liczony. Dodatkowo jeszcze nabawił się kontuzji lewej nogi. To przesądziło o wszystkim. Poza siódmą odsłoną, Australijczyk był w nokdaunie jeszcze w ósmej, dziewiątej i jedenastej rundzie, co miało wpływ na ostateczną punktację. Po ostatnim gongu sędziowie zgodnie przyznali zwycięstwo Taylorowi, typując jego sukces w rozmiarach 116:111, 115:109 oraz 116:109.

Teraz Jermaina czeka obowiązkowa obrona z oficjalnym challengerem - Hassanem N'Dam N'Jikamem (31-1, 18 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Turu
Data: 09-10-2014 09:18:11 
Soliman powinien być szczęśliwy, że nie doszło do unifikacji z Gołowkinem
 Autor komentarza: otke
Data: 09-10-2014 09:28:56 
Taylor to wspaniały bokser, cieszę się bardzo z jego zwycięstwa. Ale z Gołowkinem nie powinien wychodzić do ringu bo problemy zdrowotne mogą powrócić.
 Autor komentarza: Zubr
Data: 09-10-2014 09:30:47 
Piękna historia - trochę popsuta przez ten incydent z bronią.. ale i tak szacunek. Pamiętam jak Taylor toczył dwie walki z Hopkinsem, wchodził przy kawałku Phila Collinsa.. jego akcją, było głównie lewy + prawy, ale miał to coś, co sprawiało, że fajnie się to oglądało. Od Pavlika zaczęła się równia pochyła, a po porażce z Abrahamem miałem nadzieje, że zakończy karierę. A tutaj proszę... brawo.
 Autor komentarza: jaszczur799
Data: 09-10-2014 09:33:35 
ale się cieszę...bardzo lubię i szanuję go jako pięściarza...
Z Frochem i Abrahamem prowadził na punkty i szkoda ,że zaważyły braki kondycyjne, bo pięściarsko to bokser wspaniały...gratulacje
 Autor komentarza: arpxp
Data: 09-10-2014 09:43:06 
Nie będzie unifikacji z Gołowkinem, bo pas przejmie N'Jikam.
 Autor komentarza: przemyto
Data: 09-10-2014 09:51:14 
Miałem wrażenie, że Soliman nie da dobrego pojedynku, to nie jest materiał na mistrza, co inneego Taylor pokazał swoim charakterem, że kocha boks i będzie walczyl do konca. Zycze mu jak najlepiej, choć jesli bedzie musial walczyc z Golowkinem to moze bardzo bolesnie przegrac.
 Autor komentarza: ghost
Data: 09-10-2014 09:54:29 
Ta walka to był antyboks. Nie wyobrażam sobie, żeby Taylor z kimś przynajmniej solidnym dał radę obronić ten tytuł.
Moja punktacja i wrażenia na żywo:
Taylor - Soliman
1. 10 : 9 - brzydko walczy Sam
2. 10 : 9 - straszną szarpaninę robi Soliman. Sędzia zapewne zacznie reagować.
3. 10 : 9 - paskudne widowisko
4. 9 10 - trudno powiedzieć, bo szarpanina straszna
5. 10 : 9
6. 10 : 9 - straszny ten Soliman. Chyba znowu nakoksowany. Sędzia powinien zacząć zdecydowanie reagować.
7. 10 : 8 - liczenie niesłuszne. Straszna walka, straszna też do punktowania. Taylor też jakiś... dziwny.
8. 10 : 8 - znowu liczenie niesłuszne.Później, jak można było liczyć, sędzia nie liczy. Co to kur... jest? To ma być walka o mistrzostwo świata? Gdyby nie te nokdauny, to nie wiadomo by było jak te rundy punktować. Soliman niby coś chce, Taylor bierny, niemrawy. Sam się wywraca co chwila, chyba kontuzja nogi.
Dziadostwo.
9. 10 : 8 - tym razem słusznie. Solimana powinien przebadać psychiatra. Ta kontuzja to też chyba symulowana.
antyboks
10. 9 : 10 - coś by temu Solimanowi pasowało dać, bo postawa Taylora niewiele lepsza. Sędzia chyba pownien liczyć Jermaina pod koniec. Jakie to ma znaczenie...
11. 10 : 8 - sędzia znowu liczy? Za aktywność dałbym rundę Solimanowi. Parodia
12. Nawet nie chcę tego punktować. Wygra zapewne Taylor, ale obu panów wysłałbym przymusowo na emeryturę.
Solimana dodatkowo do psychiatry.
Totalna żenada.
http://www.bokser.org/content/2014/10/08/130943/index.jsp
 Autor komentarza: ghost
Data: 09-10-2014 09:58:40 
Walka Jermain Taylor vs. Sam Soliman
(kto ma zły humor, to nie polecam)

https://www.youtube.com/watch?v=mgMZJl0VGxg
 Autor komentarza: progresywny
Data: 09-10-2014 10:47:07 
Idealne nazwisko dla Gieńka na unifikację i wyrobienie swojego nazwiska w USA. Chociaż Taylorowi tej walki nie polecam, chyba, że federacje IBF i WBA mają pieniądze na odszkodowanie dla Taylora a Riabiński zgodziłby się po raz kolejny na koszty leczenia.
 Autor komentarza: Zwykly
Data: 09-10-2014 10:56:43 
ghost

Anty boks to w wykonaniu Solimana bo Jermain robił swoje i zdecydowanie i zasłużenie wygrał walkę.

Styl robi walkę a, że Sam ma taki brudny nudny styl cóż dobrze się stało, że wygrał Taylor.
Ciekawe jak to będzie wyglądało z lotnym Hassanem, czy Jermain nadąży i czy jest w stanie go pokonać.
Faktycznie trochę mało tych ciosów zadawał ciekawe czy to rdza czy to na obecną chwilę max albo styl Solimana, który non stop klinczował.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 09-10-2014 10:59:35 
A jedynimi prawdziwymi mistrzami w tej wadze są tylko Giennadij Gołowkin z wiadomych względów i Miguel Cotto, bo porozbijał dotychczasowego króla tej wagi Sergio Martineza, ale Cotto nie będzie mistrzem za długo bo wybierze lepiej płatne walki w junior średniej także z mistrzów Gienniek tylko zostaje.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 09-10-2014 11:15:31 
@ghost

Dzięki za linka.
Właśnie obejrzałem.

Faktycznie ,nietypowe widowisko. Soliman padał częściej i enigmatyczniej na deski niż "Two Gunz" Monte Barrett w walce z Davidem Haye...;-)


Twój cytat:" Co to kur... jest? To ma być walka o mistrzostwo świata?"


Za dużo tych pasów i za dużo tych mistrzów w jednej kategorii wagowej,dlatego zdarzają się takie walki i tacy mistrzowie.
 Autor komentarza: Zwykly
Data: 09-10-2014 11:36:58 
No można się pogubić IBF Taylor, WBC Cotto, WBO wakat, WBA Super Gienek. No i Chudinov, Jacobs z paskami u spodni rodem z WBA, które strasznie namieszało...ale podobnie jest w innych wagach.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 09-10-2014 11:39:29 
@Zwykly

Jak mówię tylko Gołowkin i Cotto są prawdziwymi mistrzami. Kto innych traktuje w tej wadze poważnie? :P
 Autor komentarza: Zwykly
Data: 09-10-2014 11:48:28 
Nikt, faktycznie nie trudno zostać mistrzem świata patrząc na Solimana.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 09-10-2014 11:49:33 
Tak mi się przypomniał Monte Barrett i ta jego walka z Tye Fieldsem :

https://www.youtube.com/watch?v=1HubYxbbswc#t=119


Tye Fields wtedy 41-1-0,36KO w tym 25KO w 1 rundzie, od 24 walk i 7 lat niepokonany tym razem sam dostał już w 1 rundzie niezły łomot od "Two Gunz"...:-)

W następnej walce Barrett dostał walkę z Haye.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 09-10-2014 12:10:41 
@Zwykly

W sumie jeżeli Cotto zdecyduje się bronić tam pasa, to wolałbym, żeby do walki z GGG od razu nie doszło, jednostronna dominacja Gołowkina w tej wadze nie byłaby taka ciekawa (mimo, że nokauty są imponująco), ale przydałby się też drugi wybitny zawodnik jak Cotto, a potem może dojść, większe emocje będą.
 Autor komentarza: jaszczur799
Data: 09-10-2014 13:00:00 
obejrzałem walkę i twierzę,że to był bardzo słaby pojedynek..., oze wpływ na poziom miał kontuzja Sollimana...
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 09-10-2014 18:10:35 
Taylor nie jest i nie bedzie wybitnym piesciarzem. To ze wygral z Solimanem nie swiadczy o jego wielkosci a o slabosci Solimana i tyle. Nastepna walka z Francuzem i moim zdaniem koniec powrotu po ciezkim laniu. Sytuacja w sredniej klarowna, kilku dobrych i reszta.....
Mistrzem jest GGG, niewiele za nim N'dam, Cotto, Sturm/jesli wroci do dawnej formy, Quillin, Murray i Rosado. NIe licze juz Martineza, bo dla niego czas na emeryture. Walki nie ogladalem ale dzieki ghost ogladac nie bede. Taylor troche zarobi i odda pas facetowi ktory dal swietna walke, choc zdecydowanie przegrana nielubianemu Quillinowi.
 Autor komentarza: paxo
Data: 09-10-2014 19:10:31 
Jermain jest wspaniałym bokserem,ale nieco już wypalonym nadmieniam niewtajemniczonym,że 2 krotnie zlał Hopkinsa:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.