TERAZ ANDY LEE DLA KOROBOWA?

Co chwilę zmieniają się wytyczne władz federacji WBO, a Matt Korobow (24-0, 14 KO) z pokorą czeka na kolejne wiadomości. Jak wiadomo Rosjanin będzie walczył o wakujący po Peterze Quillinie tytuł mistrza świata wagi średniej, tylko z kim? Wygląda na to, że jego rywalem będzie ostatecznie Andy Lee (33-2, 23 KO), choć i tu są pewne znaki zapytania.

Początkowo naprzeciw Korobowa miała stanąć Billy Joe Saunders. Potem zastąpiono go Demetriusem Andrade. Ten się rozmyślił, powrócono więc do Saundersa, lecz temu w międzyczasie załatwiono już potyczkę z Eubankiem Juniorem. Trzeba było szukać dalej. Trzeci na liście pretendentów Jermall Charlo związany jest kontraktem z Alem Haymonem i może dlatego władze WBO go pominęły. Następny w kolejce jest właśnie Lee, tylko że ten w ostatnim występie zbił kilogramy do kategorii junior średniej. Jeśli jednak znów wróci do średniej, furtka do walki mistrzowskiej jest dla niego otwarta.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ghost
Data: 03-10-2014 08:53:22 
Andy Lee na walkę o pas nie zasłużył, bo nie jest w tej ścisłej czołówce. Korobow te ma wiele do udowodnienia.

Saunders dla Eubanka Jra? Obawiam się, że to dla pompowanego juniora za dużo. I dobrze.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.