CARL FROCH: ZOSTAŁA MI JEDNA, MOŻE DWIE WALKI

Carl Froch (33-2, 24 KO) wciąż ma nadzieję, że w kolejnym występie nie będzie musiał mierzyć się z Jamesem DeGale'em (19-1, 13 KO), oficjalnym pretendentem z ramienia federacji IBF. "Kobra" z Nottingham liczy ciągle na potyczkę w Las Vegas z kimś o znacznie bardziej atrakcyjnym marketingowo nazwiskiem.

- Staram się uderzyć w Las Vegas, bo to prawdziwa stolica boksu. Do zakończenia kariery pozostała mi jeszcze jedna, może dwie walki. Ten pojedynek musi mnie jednak odpowiednio zmotywować, bo tylko w ten sposób jestem w stanie wykrzesać z siebie to co mam najlepsze, tak jak ostatnio w konfrontacji z Grovesem na stadionie Wembley - powiedział 37-letni Froch, champion organizacji WBA i IBF.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 01-10-2014 07:25:46 
GGG Golovkin!

Choć z tym marketingiem Gienka niestety słabo :(
 Autor komentarza: odyniec
Data: 01-10-2014 09:20:59 
wszyscy ,,wielcy,, sraja w rajtuzy i nikt nie ma ochoty wziasc oklep
młodzi jak degale się pchaja ale tak szczerze to jakie on ma szanse z kobra?
 Autor komentarza: Storm
Data: 01-10-2014 10:08:32 
Niech bierze Degale a na koniec Kessler dokonczenie trylogi i chlop spelniony.
 Autor komentarza: ghost
Data: 01-10-2014 10:29:35 
odyniec Data: 01-10-2014 09:20:59
wszyscy ,,wielcy,, sraja w rajtuzy i nikt nie ma ochoty wziasc oklep
młodzi jak degale się pchaja ale tak szczerze to jakie on ma szanse z kobra?
*
*
Wg mnie cale nie takie małe. Groves w pierwszej walce pokazał się świetnie, a DeGale to podobnej klasy pięściarz. Nieco inny styl, ale swoje atuty by miał.
Oczywiście stawiałbym na Carla, ale po naprawdę trudnej walce.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 01-10-2014 15:07:32 
ghost
może i tak ale siano dla Carla nie będzie takie jakby chciał na koniec kariery
no i chciałby zablysnac w usa
 Autor komentarza: ghost
Data: 01-10-2014 16:02:32 
To co on poradzi, że w USA nikt gonie chce?
Jedyny rozsądny przeciwnik to Chavez (Warda nie liczę), ale ten sra w zbroję na samo imię Carl ;-)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.