MALIGNAGGI: KHAN I THURMAN TRUDNIEJSI DLA FLOYDA NIŻ PACQUIAO

Edward Chaykovsky, boxingscene.com

2014-09-30

Bokserscy kibice liczą na to, że dojdzie jeszcze do walki Floyda Mayweathera Jr. (47-0, 26 KO) z Mannym Pacquiao (56-5-2, 38 KO), ale zdaniem Paula Malignaggiego jego rodakowi nie brakuje równie ciekawych, a nawet ciekawszych rywali.

- Inteligentny fan boksu wie, że Keith Thurman i Amir Khan stanowią dzisiaj dla Mayweathera większe zagrożenie niż Pacquiao. Ci, którzy jednak nie do końca rozumieją boks i dają się zwieść mainstreamowi, zawsze będą zafascynowani tym pojedynkiem, to on zagwarantuje największą widownię. Moim zdaniem to dla Floyda łatwa walka. Naprawdę uważam, że Thurman czy Khan stanowiliby dużo większe zagrożenie dla perfekcyjnego rekordu Mayweathera – powiedział były mistrz świata dwóch kategorii wagowych.

LEONARD: TU NIE CHODZI O PIENIĄDZE

Jednocześnie 33-letni "Magik", który ostatnio regularnie komentuje walki dla telewizji Showtime, podkreślił, że Mayweather najlepsze dni ma już za sobą.

- Jego czas na szczycie rankingu P4P chyba dobiega końca. Trzeba go docenić za to, czego dokonał. Porównywanie go do Ray Robinsona czy Raya Leonarda jest śmieszne. W wieku, w którym znajduje się Mayweather, żaden z nich już się nie liczył. Naprawdę trzeba docenić Mayweathera. Ma już jednak swoje lata i z pewnością będzie coraz gorszy – stwierdził.

Mayweatherowi pozostały do stoczenia dwie walki w ramach ogromnego kontraktu z Showtime. Gdy umowa zostanie wypełniona, Amerykanin prawdopodobnie zakończy bokserską karierę.