LEBIEDIEW: TROCHĘ SIĘ POŚPIESZYŁEM

Naturalnie Denis Lebiediew (26-2, 20 KO) był faworytem wczorajszej potyczki z naszym Pawłem Kołodziejem (33-1, 18 KO), ale nawet on nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Rosjanin łatwo uporał się z naszym rodakiem, skutecznie broniąc tytułu mistrza świata federacji WBA kategorii junior ciężkiej.

- Szczerze mówiąc tak wczesne zakończenie pojedynku było dla mnie zaskakujące. Mój trener Freddie Roach ułożył taktykę w ten sposób, by przez pierwsze dwie rundy koncentrować się na tułowiu rywala, a dopiero od trzeciej bić na górę. Ja się trochę pośpieszyłem z tą akcją na głowę i nagle było po wszystkim - relacjonuje rosyjski bombardier.

- Miałem spokojnie boksować, nie napalać się na ataki i badać co można, a czego nie. Cóż, trochę jak widać się pośpieszyłem - dodał Lebiediew.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 28-09-2014 05:26:21 
szkoda zes taki madry nie byl jak ci glowa spuchla z jonesem , a w rewanzu zesrales sie bo niby nagle zakazane srodki byly a jak drozd walczyl tera to badan nie chcieli a drozd byl tak naszpikowany ze jakby zgaslo swiatlo w hali to jedynie drozda by bylo widac jak swieci :)
 Autor komentarza: ghost
Data: 28-09-2014 09:03:59 
Dzięki, Denis. Oszczędziłeś nam więcej wstydu.

Ojca jeszcze chyba trzyma. Kto jak kto, ale Denis na pewno nie spękał. Jones był na środkach w pierwszej walce, co wyraźnie było widać.
Podobnie, jak zapewne Drozd wczoraj.
 Autor komentarza: maniekz
Data: 28-09-2014 10:01:04 
Z jednej strony źle, z drugiej gorzej, ale lepiej aby ktoś łożył kasę na wagę CW, skoro amerykanie tego nie chcą robić.

Z drugiej strony, bardzo możliwe że teraz dojdzie do walki Roya z Drozdem, ale nie ma opcji na to by Masternak zdobył pas w swojej wadze, chyba że będą go chcieli zamienić za Hucka.
 Autor komentarza: maniekz
Data: 28-09-2014 10:09:07 
Porażka była do przewidzenia, bo Kołodziej zaliczył już dechy z gościem co nawet bokserem nie ma prawa się nazywać.

Psychika zabija 90% umiejętności w ringu. Charakter można wypracować tak jak młody Kliczko, ale do tego trzeba setek godzin ciężkiej pracy i dyscypliny. Wtedy człowiek staje się bardziej twardy, kiedy działają jego instynkty. Trzeba ze strachu czynić broń, jako najlepszą możliwą motywacje, a nie panikować.

Ewenement na skalę światową, Wasyl robi coś z niczego. Zarobić taką kasę, to coś niebywałego.
 Autor komentarza: Szymonides22222
Data: 28-09-2014 10:34:29 
Dokładnie Kołodziej walke przegrał na długo przed on tej walki unikał juz rok wczesniej i wtedy juz przegrał Paweł Kołodziej mimo całej sympati dpo chłopaka nie nadaje sie do boksu ,,, on juz jest spalony bo nie dostanie wiecej szansy ze wzgledów marketingowych beda sie bali ze bedzie to wielka klapa a kibic nie zapłaci ,, Paweł jest niestety dla bokserów z czołówki na jednego strzała to jednak za mało zeby nawet byc zapychaczem gal
 Autor komentarza: Milan
Data: 28-09-2014 12:25:17 
lebiediev pzreprasza ze za szybko skonczył kołodzieja niezłe jaja :)
 Autor komentarza: gemba
Data: 28-09-2014 14:20:20 
to było więcej niż pewne że lebiediev zniszczy tego całego przereklamowanego kołodzieja ,który lał samych żuli spod budki z piwem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.