CHISORA: ZNOKAUTUJĘ ODCHUDZONEGO FURY'EGO

Dereck Chisora (20-4, 13 KO) sądzi, że zrzucanie wagi nie wyjdzie Tysonowi Fury'emu (22-0, 16 KO) na dobre. Kolos z Manchesteru dużo pracuje ostatnio nad sylwetką, gubiąc w efekcie kolejne kilogramy, ale "Del Boy" przekonuje, że dzięki temu to on, nie rywal, będzie miał ułatwione zadanie.

- Tak bardzo stracił na wadze, że nie mam wątpliwości, że go znokautuję. Stracił moc w nogach. On się odwadnia. Ja już wiem, ile będę ważyć w dniu walki. Tyson myśli, że im bardziej schudnie, w tym lepszej będzie formie – powiedział starszy z Brytyjczyków.

Zobacz: MILCZĄCY OLBRZYM

Zawodnicy spotkają się w ringu 29 listopada w Londynie. Będzie to rewanż za potyczkę sprzed trzech lat, którą Fury wygrał na punkty.

- W tamtej walce Tyson był w dobrej formie. Teraz się odchudza, to będzie miało na niego wpływ w późniejszych rundach. Wszyscy o tym wiemy, wszyscy widzieliśmy, jak to jest z tymi, którzy gubią za dużo kilogramów. Na początku jesteś mocny, dokładny, ale z kolejnymi rundami jesteś coraz słabszy – stwierdził Chisora.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ghost
Data: 24-09-2014 10:58:03 
Tak, siłą swojego ciosu możesz znokautować...
W dodatku bijąc pod górę...?
Pokonując siłę ciążenia... ;-)
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 24-09-2014 11:30:56 
Tak cały sztab Tysona to debile i odchudzą go przy wzroście 206cm do 92 kg...
Specjalista od dietetyki się znalazł kurna... A jak przyszło walczyć z Hayem to właśnie "chudy" Haye go w klinczach zamęczył...

Ghost. Słuszna uwaga. W sumie to Dereck swój najmocniejszy cios to ma właśnie bity z góry charakterystyczny cep. Tyle że tu w tył głowy Tyson raczej go dostawać nie będzie.
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 24-09-2014 11:45:00 
Chisora niech sie skupi na Sobie i na swojej wadze, bo z tego co mi wiadomo tez sie ostatnimi czasy odchudzil i to sporo. Niech pilnuje sylwetki, zeby nie wyszedl do tej walki zapuszczony i bez formy, co mu sie juz w karierze zdarzalo i co najsmieszniejsze to na dodatek w ich pierwszej walce,ktora wygral Fury.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 24-09-2014 12:02:05 
Jakoś mi się wierzyć nie chce w to by Chisora dał radę znokautować Tysona. Facet raczej zbyt mocno nie bije, do tego wydaje się już rozbity, chwieje się po wielu ciosach, które kilka lat temu spłynęłyby po nim jak po kaczce. Nie wiem, może się mylę co do odporności Del Boy’a. Jeśli Tyson nastawi się na rozsądny boks, to wypunktuje Derecka, a możliwe, ze posadzi. Chisora obrał sobie styl, który wymaga dużej odporności, zbiera wszystko na twarz i idzie do przodu, jeśli stracił odporność to stracił połowę swojej wartości.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 24-09-2014 12:14:06 
By Chisora ze swoim stylem był naprawdę groźny musiałby bić mocniej i być sporo szybszy.
A tak mamy to co mamy. Z powodu tego że demonem szybkości nie jest naprzyjmował się całą masę ciosów a bić bije średnio.
Nie sądzę by Tyson (o ile nie odwali czegoś strasznie głupiego) miał to przegrać.
Co do odporności nawet Tyson Fury w programie jednym powiedział mu to prosto w twarz. Kontrargumentów nie było tylko zamyślony uśmieszek.
Jest to po prostu fakt. Był zamroczony i z Gerberem i to bardzo solidnie.
Tyson na pewno ma moc by go posadzić na dupie.
A te jego lepsze występy. Cóż. Z Avilą czy jak mu tam wygrałby na punkty po najgorszej walce jaką w życiu widziałem chyba gdyby nie pomoc sędziego i lipne przerwanie.
Z Malikiem wszyscy wiemy. Malik to looser przez duże "L".
Gerber nim wstrząsnął zanim poległ i to samo Pala. A przerwanie walki z Palą też dziwaczne.
Trochę Angielskie sędziowanie mu pomogło.
Ostatnio zdobył uznanie bo posadził Kevina Jhonsona. Cóż Kingpin staje się coraz gorszy i sam już z braku ruchu się chyba odsłonił. Noe odejmuję ,mu tego. Trafił.
Tyle że dla mnie wcale o niczym szczególnym to nie świadczy.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 24-09-2014 12:26:22 
@ghost

Chisora położył Kingpina, a Furego położył Cunningham. Nie byłby to jakiś cud, gdyby Chisora zastopował zmęczonego Furego, choć ja w to akurat nie wierzę :v
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 24-09-2014 12:31:28 
Cos w tym jest co napisaliscie, Chisora jakby stracil na odpornosci po walkach z Vitem i Dawidem, zaczyna sie gibac po ciosach i czego wczesniej nie robil, uciekac i dochodzic do Siebie...

Z tego co pamietam mial powazna rozmowe z Mama, ktora powiedziala mu, ze jezeli nie schudnie i nie zrobi formy, to dla niej moze juz zakonczyc kariere, bo nie moze patrzyc jak przyjmuje taki ogrom ciosow. Od tego czasu jakby Chisora sie wzial za Siebie i to widac po walkach i poprawie sylwetki, tylko ta odpornosc na ciosy... Przy jego stylu boksowania to koniecznosc, a juz szczegolnie w wadze ciezkiej, gdzie te ciosy sa odpowiednio mocne.
 Autor komentarza: Milan
Data: 24-09-2014 12:37:57 
na jaki huj zawodnik wagi ciezkiej mialby sie odwadniac ?
chisora = rafaltheo ???
 Autor komentarza: Jazziq
Data: 24-09-2014 12:40:12 
A ja wam mówie że Chisora wygra, to nie jest tak że nagle po walce z Dawidem stał się szklany, albo w ogóle stał się gorszym bokserem. Po prostu lepiej mu wychodzi walka się z olbrzymami.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 24-09-2014 13:12:46 
Milan
Wiesz to jest Tyson Fury, koleś sprawia wrażenie psychicznie chorego, więc może nawet do cw zbije. Chisora może położyć na dechy Tysona, ale go nie znokatuje. Chisora ma przeciętny cios, a Fury pada nadzwyczaj często.
 Autor komentarza: przemyto
Data: 24-09-2014 13:13:16 
Chisora nie da rady Fury'emu musialby chyba znalezc czarodziejska lampę i wypowiedziec trzy zyczenia dzinowi, zeby cokolwiek ugrac. Kiedy patzy sie na walki obu Brytyjczykow zal czlowieka chwyta, obaj sa wolni i piesciarsko nie siegaja szczytow, ale Fury jest po prostu silny jak tur. Co pokazal w starciu z USS'em ktory byl lepszy od Fury'emu pod katem stylu, ale dostal potwornego cepa na szczeke. Coz Fury zznow polozy Chisore.
 Autor komentarza: rafalthe0
Data: 24-09-2014 13:15:19 
Dzien kolejny na bokser.org- kolejny raz trolle i debilki kloca sie z tym czego nienawidzili cale zycie: nauką.
Najpierw twierdzili ze wplyw psychiki na cialo to jakis zart, a lekarze medycyny ktorzy zajmuja sie psychoneuroimmunologią (nauka o tym) to przeciez glupki :)

Teraz debilki twierdza, ze jesli bijesz przeciwko sile ciazenia, a jesli bijesz WRAZ Z NIĄ (z jej pomoca) to wlasciwie nie ma roznicy:) Na poziomie studenckim w zadaniach z fizyki opory powietrza sie zwykle pomija (bo maja male znaczenie), ale jakos nie pomija sie prace przeciwko lub wraz z sila ciazenia. Ale racja- trolle maja racje: to tylko przypadek i dla jaj:)

Eh te zabobonne trolle

A co do walki- Chisora nie ma ciosu aby znokautowac Fury'ego, wiec to raczej zwykly hype
Fury to wygra, bo Chisora jest wypalony takze psychicznie. Nie ma juz tej werwy
 Autor komentarza: rocky86
Data: 24-09-2014 13:25:30 
UndeadDog
"By Chisora ze swoim stylem był naprawdę groźny musiałby bić mocniej i być sporo szybszy."


Groźny był, z Helleniusem wygrał, Vitowi dał najcięższa walkę od lat.
Jeśli chodzi o szybkość i siłę uderzenia, to może i racja, ale to przy każdym stylu byłby duży atut, a ja oceniam to co ma lub miał, a nie to co dobrze by było gdyby miał.
Odporny na uderzenia, silny zawodnik, z dobrą kondycją wywierający ciągły pressing, nie bojący się przyjąć ciosu, taki był. Jego obrona polegała na przyjmowaniu wszystkiego na twarz, opierała się na odporności szczęki.
Teraz odejmijmy sobie od tego odporność i dla mocno bijących czołowych zawodników staje się łatwy do ubicia.
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 24-09-2014 13:51:42 
Panowie standardowo nie sugerujcie się Rafalalą, zajrzyjcie pod temat i zobaczcie jak sam się kompromituje.

http://www.bokser.org/content/2014/09/23/173052/index.jsp

Natomiast co do walki - 50/50 wszystko się może zdarzyć, wszystko zależy od przygotowania obu, mam nadzieje że podejdą poważnie do walki i zobaczymy prawdziwą wojnę z dechami, bo jeden lubi a drugi już musi się kłaść po mocnym ciosie.
 Autor komentarza: Jazziq
Data: 24-09-2014 13:56:51 
Przecież Rafaltheo robi sobie jaja. Ja tam go nawet lubie. Taki wiejski głupek :D
 Autor komentarza: Jazziq
Data: 24-09-2014 14:00:04 
I ikona tego forum xd
 Autor komentarza: Jazziq
Data: 24-09-2014 14:00:17 
As - rzekłbym
 Autor komentarza: rocky86
Data: 24-09-2014 14:14:42 
Jazziq

raczej Joker :-)
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 24-09-2014 14:17:33 
Nie obrazujcie go jak kogoś śmiesznego czy zabawnego. To jest współczesna wirtualna postać tragiczna.
 Autor komentarza: Jazziq
Data: 24-09-2014 14:23:03 
Oj tam tragiczna, geniusze często byli postrzeganiu jako niezrównoważeni xd Ja zauważyłem że on jest taką kwintesencją tego forum, łączy w sobie najgorsze cechy wszystkich użytkowników orga.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 24-09-2014 14:52:32 
Jazziq
Jak Cię to bawi to może przekaż mu swojego e mail i niech do ciebie te wypociny gimnazjalisty pisze...
Sarkazm czy ironia powtarzana non stop przestają być śmieszne a raczej zwracają człowieka do refleksji czy owa osoba jest normalna.

Rocky.
Obaj wysocy Panowie mięli kontuzję. Hellenius poważną, Vitali mniej. Chisora powinien wygraż z Robertem zaś Vitali rzeczywiście sporo się namęczył.
Tylko co to zmienia?
Oprócz tego że nie jest wyjątkowym bokserem pod żadnym kątem Chisora ma jeszcze zbytnią łatwość przyjmowania porażek.
Ja stawiam 70/30 dla Fury'ego. Po prostu on stałe się lepszy a Chisora gorszy mimo wagi. Nie przeskoczy tego... Po drodze może być ciekawie ale myślę że będzie miał nad walką kontrolę. Sędziowie stawiam że będą za Tysonem (Chisora to już nie pewny grunt) także wszystko przemawia za Tysonem. Wygłupów przesadnych też nie będzie bo Chisora narzuci szalone tempo.
Tak to widzę.
 Autor komentarza: Jazziq
Data: 24-09-2014 15:49:35 
UndeadDog
Ale o co Ci chodzi, ja mu tu nie każe pisać, więc nie wiem skąd sugestia wymiany emaili. A co do walki, ja stawiam na Chisore, ale wynik może iść w obie strony. Mówisz że powtarzana w kółko ironia przestaje być śmieszna, tyczy się to też Twojego powtarzania w kółko - "Vitali miał kontuzje i dlatego miał ciężką przeprawę"? Ja to odbieram jako ironie, ewentualnie głupotę, brak obiektywimu, zaślepienie, jeszcze raz głupotę i stronniczość.
 Autor komentarza: rafalthe0
Data: 24-09-2014 18:19:09 
No czyli jak mowilem- trolle z kompetencjami wieczorowego liceum jak zwykle wiedza lepiej- tak jak z tym, ze wplyw psychiki na cialo nie ma znaczenia (a jakze, glupki lekarze medycyny po prostu se jaja ze swoimi "teoriami", bo rocky czy Piesek wiedza lepiej:))
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 24-09-2014 19:43:27 
Szczuplejszy Fury bedzie szybszy i ubije Chisore jeszcze wczwsniej... ludzie tu zapominaja ze Chisora stracil swoja odpornosc i bedzie sie przewracal po kazdym czysciochu!
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 24-09-2014 21:09:30 
Jazziq
Zdaj sobie sprawę że nie wszyscy go lubią czy potrzebują. Ba jest to dziwne by ktokolwiek czuł do typa sympatie. Stąd sugestia wymiany e-mail.
Ja jestem za ponownym zbanowaniem na co zasłużył już 1 dnia po banie nr 1...
Co do kontuzji Vitalija to mogę z Tobą obejrzeć całą walkę cios po ciosie i zobaczymy czy wytłumaczysz mi co zrobił Chisora że przez pół walki do końcowej rundy Vitali skutecznej z pierwszej części ręki nie używał.
Dla mnie to fakt a nie ironia. Ironią byłoby gdybym pisał że Vitali nie miał w tej walce oka, połamane ręce itd.
To że ty tego nie widzisz no cóż. Napisz jeszcze że Helenius też kontuzji nie miał i będziemy w domu.
Ale w tym temacie nie musimy się zgadzać. Każdy może to widzieć jak chce dopóki nie pisze bzdur.
Tyle.
Pozdrawiam
 Autor komentarza: rocky86
Data: 24-09-2014 21:10:42 
UndeadDog

"Obaj wysocy Panowie mięli kontuzję. Hellenius poważną, Vitali mniej. Chisora powinien wygraż z Robertem zaś Vitali rzeczywiście sporo się namęczył."


No bez jaj, nie wyciągaj takich argumentów. Ostatnio, to jak się słyszy, to co drugi miał jakąś kontuzje, jeden stopy, drugi pięści, trzeci ramienia, czwarty palca u nogi, takie tak pieprzenie.

Chisora radził tam sobie bardzo dobrze i był bardzo groźny, a z Finem wygral.

"Tylko co to zmienia?"

No nic nie zmienia, mówię tylko, że był groźny do tego mu większa szybkość i cios nie były potrzebne. Każdemu się przyda większa szybkość i mocny cios, a on sobie doskonale radził bez tych atrybutów. Siła, kondycja pressing, odporność na ciosy i jaja.
Zgadzam się z Tobą i również uważam, że przegra z Tysonem, ale gdyby miał odporność , którą miał kilka lat temu, to już nie byłbym taki pewny wyniku.
Dla przykładu taki Arreola byłby piekielnie groźny dla Tysona, bo nie padłby po pierwszym czy drugim mocnym ciosie, a do tego potrafiłby bardzo mocno oddać.
Swoją drogą zobaczyłby walkę Chisora vs Arreola.
 Autor komentarza: ghost
Data: 24-09-2014 21:23:54 
Ale przecież Witalij z Chisorą miał kontuzję ręki (najprawdopodobniej). Od pewnego momentu prawie jej nie używał. Mimo wszystko i tak wygrał z Chisorą, może nie do jednej bramki, ale bardzo wyraźnie.

@rocky86
Ale Fury przecież kilka lat temu wyraźnie pokonał Chisorę.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 25-09-2014 07:17:17 
"Ale Fury przecież kilka lat temu wyraźnie pokonał Chisorę."

przegral, ale byl totalnie zapuszczony i dopiero po tej walce wziął się za siebie. Wyslany na przystawkę dla Helleniusa sprawil niespodzianke i wyszedl w dobrej formie, później solidnie wymęczył Vita. Nie ma co porównywać obecnego Chisory do tego z pierwszej walki. Chociaz zapewne znów przegra
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.