THURMAN: ZAMIAST ALEGO ZNÓW ZOBACZYŁEM MAYWEATHERA

Luis Sandoval, Boxingscene

2014-09-16

W nocy z soboty na niedzielę Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO) nie pozostawił już żadnych wątpliwości i w drugiej walce z Marcosem Rene Maidaną (35-5, 31 KO) tym razem zwyciężył bardzo wyraźnie. W jednym z pierwszych rzędów siedział jego potencjalny przeciwnik na przyszłość - Keith Thurman (23-0, 21 KO), któremu występ Floyda tym razem przypadł do gustu.

- Ostatnim razem widziałem Muhammada Alego, który opiera się o liny. Na szczęście tym razem znów zobaczyłem prawdziwego Mayweathera i tylko szkoda, że nie chodził tak na nogach w pierwszej walce, bo wtedy nie musielibyśmy oglądać tego rewanżu - żartował zawodnik z Florydy o wszystko mówiącym pseudonimie "One Time", charakteryzującym siłę jego ciosów.

Niespełna 26-letni Thurman narzeka, że większość bokserów z czołówki unika go jak ognia, dlatego liczy na to, że po dwóch porażkach z Floydem będzie teraz okazja do spotkania z Maidaną.

- Jeśli on tylko nadal czuje się na tyle mocny, chętnie zmierzę się z nim w przyszłym roku - stwierdził Thurman, który powróci na ring w listopadzie z nieznanym jeszcze rywalem naprzeciw. Zapytany o Amira Khana (29-3, 19 KO) jako ewentualnego rywala dla Mayweathera na maj, Keith odniósł się do takiego pomysłu sceptycznie - Mówiłem już kilka razy, że moim zdaniem Amir nie należy do wagi półśredniej. Jest dobry, ale nie w tym limicie.