BAYLESS: NIE WIEM, CZY MAIDANA UGRYZŁ FLOYDA

Redakcja, ringtv.com

2014-09-15

Sędzia Kenny Bayless, trzecia osoba w ringu przy okazji rewanżu Floyda Mayweathera Jr. (47-0, 26 KO) z Marcosem Maidaną (35-5, 31 KO), nie jest przekonany co do tego, czy Argentyńczyk ugryzł rywala. - Jakiś ślad na palcu Mayweathera w każdym razie był - powiedział.

Do incydentu doszło w ósmej rundzie. Amerykanin utrzymuje, że w klinczu rywal ugryzł go w rękawicę, co utrudniło mu boksowanie już do końca pojedynku. Maidana się wypiera, a Bayless przyznaje, że nie wie, kto ma rację.

Zobacz: MAIDANA: NIE UGRYZŁEM

- Gdy po raz pierwszy spojrzałem na rękawicę, nic tam nie było. Nie było żadnego pęknięcia, nic nie wskazywało na to, że Floyd został ugryziony, on jednak zapewniał, że tak właśnie było. Wezwałem zaraz Floyda Sr., był bardzo zdenerwowany, próbowałem go uspokoić. Potem przyszedł lekarz, głównie po to, aby załagodzić sytuację, bo naprawdę niczego nie było tam widać. Już po walce Floyd pokazał mi palec, w którego został rzekomo ugryziony. Był tam jakiś ślad. Zapytałem o to lekarza, ten stwierdził, że może to było ugryzienie, a może coś innego, krótko mówiąc: 50-50. Nie mówił, że to na pewno ślad po ugryzieniu – stwierdził arbiter.

Bayless wyjaśnił też sytuację z dziesiątej rundy, kiedy odjął Maidanie punkt za to, że w klinczu Argentyńczyk popchnął rywala i przewrócił na matę. Zdaniem części obserwatorów ostrzeżenie arbitra było zbyt pochopne, jednak ten zostaje przy swoim.

Zobacz: FLOYD CORAZ GORSZY

- Maidana używał przedramienia i dosłownie obalił Floyda na deski. Postanowiłem odjąć punkt, bo było oczywiste, że zrobił to umyślnie. Chciałem zapobiec powtórce takiej sytuacji w kolejnych rundach – wyjaśnił ringowy.

Po dwunastu starciach Mayweather pokonał Maidanę jednogłośną decyzją sędziów. Obronił tym samym pasy WBC i WBA Super w wadze półśredniej.