KOSTECKI: JESTEM SAMOZWAŃCZYM MISTRZEM ŚWIATA

Po wyjściu z więzienia odmieniony Dawid Kostecki (39-1, 25 KO) nie zamierza tracić czasu. "Polish Gypsy" wprawdzie nie zdecydował jeszcze, w jakiej wadze będzie kontynuował karierę, ale czuje się gotowy do starć z polską czołówką i liczy na to, że szybko odzyska pozycję zajmowaną przed odsiadką. W ringu zobaczymy go w listopadzie podczas gali Polsat Boxing Night w Krakowie, ale niewykluczone, że Kostecki pokaże się kibicom również w październiku.

"Super Express" odwiedził Dawida w gymie Knockout Promotions, gdzie 33-letni zawodnik opowiedział o dwuletnim pobycie za kratkami oraz planach na dalszą karierę. Zapraszamy do przeczytania fragmentu rozmowy (całą można przeczytać TUTAJ)

"Super Express": - Jak odmieniło cię więzienie?
Kostecki:
- To była strata czasu, strata życia. Starałem się, żeby ten czas za kratkami nie poszedł na marne, rozwijałem się w kierunkach, które mogą mi pomóc w bokserskiej karierze: joga, dieta, medytacje... Nie będę o wszystkim opowiadał, bo sam do tego doszedłem i to moja tajemnica.

- Dariusz Sęk (20-1-1, 7 KO) już zareagował na twoje słowa o jego bezpłciowości, nawiązując do wyroku, jaki właśnie odsiedziałeś.
- Są cztery osoby, których się bardzo boję. To Chuck Norris, Marcin Najman, Darek Sęk i moja żona. Przepraszam Darka za tę "bezpłciowość". Może uderzyłem w czuły punkt... Rozumiem, że Darek był w agencji i korzystał, ale mu się nie spodobało. Trzeba było odezwać się wcześniej! Zrobilibyśmy jakąś podmiankę, klient nasz pan, ale reklamacja po dwóch latach? Tak to nie działa. Darek, jesteś najlepszy – ta koordynacja, ta petarda, ten współczynnik wygranych przez nokaut. Według mnie mistrzowie powinni oddać ci swoje pasy bez walk.

- Z Andrzeja Fonfary (25-3, 15 KO) chyba nie będziesz się tak śmiał?
- Fonfara jest godnym rywalem dla każdego, chłopak ma megaserce i charakter, Polacy powinni być z niego dumni. Ale ja czuję się lepszy od każdego, nawet od Hopkinsa. Tak, jestem najlepszy. Samozwańczy mistrz świata Dawid Kostecki!

- Masz 33 lata, jak długo możesz jeszcze boksować?
- Hopkins ma 49 lat, Marquez ponad 40. Medycyna i wiedza poszły bardzo do przodu, dziś 33 lata to dla zawodowego sportowca nie tak wiele. Jestem mądrym, inteligentnym człowiekiem, nie będę fałszywie skromny. Boks sprawia mi przyjemność, ale dałbym sobie radę w życiu bez niego. Chcę boksować, dopóki będę miał zdrowie, i mam nadzieję, że nie zakończę kariery jako bezmózgie yeti.

- Kiedy przyjdzie czas na wielkie wyzwania, których nie możesz się doczekać?
- Jestem wprawdzie samozwańczym mistrzem świata, ale mam wokół siebie sztab mądrych ludzi i to od nich będzie wiele zależeć. Powiedziałem im, że chcę od razu boksować minimum 10 rund. Tak szczerze to mam w dupie pas mistrza świata. Ja chcę walczyć z najlepszymi, nawet bez pasów. Gdybym wygrał z takim Hopkinsem, to czułbym się, jakbym miał ze 20 tytułów. Fajnie zapisać się w historii jako mistrz świata, ale ja nie muszę nim być. Wystarczy mi, że będę z nimi wygrywał. Tylko teściowi obiecałem, że sobie powiesi na ścianie moje pasy, więc trzeba ich trochę pozdobywać.

Całą rozmowę przeczytasz na Gwizdek24.pl >>>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hangagod
Data: 12-09-2014 00:37:55 
Oj żebyś tak wyraźnie z sękiem wygrał, to już byłoby jak na ciebie osiągnięcie :D Ale wiadomo, że koleś hypuje. Te włosy ma fajne teraz, jak prawdziwy stary cygan, tylko kolczyka w uchu brakuje ;]
 Autor komentarza: Homer
Data: 12-09-2014 00:41:49 
kostecki- mam nadzieję, że nie zakończę kariery jako bezmózgie yeti.
--------------
bezmózgie yeti??
milicja drapnęła kosteckiego już kilka razy, a yeti do dziś się ukrywa.
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 12-09-2014 01:26:33 
Cygan i byly alfons mieszanka wybuchowa dla ludzi grupy zamawiajacej piec piw:) a mowia ze nasz kraj jest nietolerancyjny
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 12-09-2014 03:25:51 
"Jestem mądrym, inteligentnym człowiekiem, nie będę fałszywie skromny."

Ta..
 Autor komentarza: bossman
Data: 12-09-2014 04:02:47 
Cygan naczytał się jakichś bzdur o diecie , buddzie , potędze podświadomości etc. Zaklina rzeczywistość wmawiając sobie sukces którego jeszcze nie osiągnął . Tatuaże , facebook , wymądrzanie się przed kamerą - od tego nie zostaje się mistrzem świata. Teraz , kiedy bez muskulatury wygląda jak maratończyk czarno widzę jego przyszłość . nie będzie kondycji ani silnego ciosu - obym się mylił bo źle mu nie życzę.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 12-09-2014 08:29:59 
Coś mi się wydaje ze te jego medytacje polegały na niezłym ziole. Gość dalej popala i marzy, marzy, marzy... Oczywiście w tych marzeniach jest królem ale nie boksu tylko haremu.
 Autor komentarza: holy
Data: 12-09-2014 08:33:04 
Chyba Cygan nie wierzy ze moze zostac mistrzem swiata dlatego opowiada takie bezdury ze tytuly nie mają znaczenia. A samozwanczym sie nazywa bo to proba odreagowania ze tak naprawde mimo tylu lat spedzonych w ringu nic nie zdobyl
 Autor komentarza: marinero
Data: 12-09-2014 08:37:05 
proponuje najpierw badania psychiatryczne!
 Autor komentarza: ALiBudda
Data: 12-09-2014 09:21:27 
Ale mu poryło banie. A ja jestem mistrzem całej galaktyki, władcą świata i panem ciemności. Buahaha
 Autor komentarza: Jazziq
Data: 12-09-2014 09:41:53 
On przypadkiem nie mówił tego ironicznie? Tzn z tym mistrzem świata... A zresztą nawet jeśli to nie była ironia, to nie rozumiem czemu wyśmiewacie go jakby był bokserem pokroju Najmana.
 Autor komentarza: Pret
Data: 12-09-2014 09:44:40 
Świeże powietrze uderzyło do głowy. Czekam aż mu je ktoś wybije
 Autor komentarza: progresywny
Data: 12-09-2014 09:53:43 
Samozwańczym, dobrze to określił - takim samym jak Szpilka, Proksa, Masternak. Kowaliew, Hopkins i Stevenson nawet nie wiedzą kim jest Kostecki.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 12-09-2014 11:23:50 
heheh ja czuję się lepszym zawodnikiem od Hopkinsa , jeszcze powinien dodać czuje się lepszy od
kovaleva, Stevsona i Hopkinsa razem wzięci.hehhee dobre skromny to oni nigdy nie był
.
Nie ma waty ale petardy też nie ma Cygan dobry jest na polskie podwórko , niech walczy z Głażewskim,czy Sękiem znim by miał trudniej takie moje zdanie.
Narazie zero pokory samokrtycyzmu powtarza jakieś slogany o diecie , gadka , gadka i nic więcej.
Czas pokaże co zniego będzie.
 Autor komentarza: ghost
Data: 12-09-2014 11:37:52 
40 walk - zero poważnego rywala.

Polski balon

On już w ogóle się zdecydował w jakiej będzie wadze?
 Autor komentarza: ghost
Data: 12-09-2014 11:39:35 
Pobyt w więzieniu to była strata czasu, strata życia?

No przecież to tam stał się najlepszym z najlepszych, mistrzem nad mistrzami.
 Autor komentarza: matt866
Data: 12-09-2014 12:44:16 
Homer
Hehehehe konkretnie:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.