VICTOR ORTIZ WRACA W LISTOPADZIE

Trzy porażki z rzędu nie tylko zachwiały pozycję Victora Ortiza (29-5-2, 22 KO), ale również zadały pytania, czy były mistrz świata nie jest już po prostu "złamany" psychicznie. Amerykanin jednak nie odpuszcza i zapowiada rychły powrót.

- Pojawię się na ringu w pierwszym tygodniu listopada - zapowiedział popularny "Vicious", który w styczniu już w drugiej rundzie uległ Luisowi Collazo.

Przypomnijmy, iż wciąż młody, 27-letni Ortiz największy sukces osiągnął w kwietniu 2011 roku, detronizując Andre Berto z tronu federacji WBC wagi półśredniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: takijeden
Data: 12-09-2014 00:12:49 
Był taniec z gwiazdami, Expandables 3 a kariera bokserska stoi. Powinien wsiąść się do roboty bo ma papiery na pierwsza ligę ale ma trochę syndrom Andrzeja Gołoty w głowie a tego się tak szybko nie pozbędzie!
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 12-09-2014 05:28:18 
Vic zawsze będzie miał w mojej osobie wiernego kibica. I choć ostatnio mu nie szło, choć ostatnimi czasy bliżej mu było do Hollywood niż na ring bokserski to wciąż wierzę, że może dać dobre walki. Zapewne dostanie teraz jakiegoś ogórka, a później przyjdzie pora na rewanż z Berto czy też Lopezem. Ortiz trenuje obecnie z Joelem Diazem i to właśnie on stanie w jego narożniku. Daty powrotu są dwie: 1 listopada Chicago lub 8 Atlantic City. Pierwszego w walce wieczoru nasz Andrzej Fonfara, zaś tydzień później Hopkins-Kowaliew i przypuszczam, że tutaj pojawi się na undercardzie 'Vicious'.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 12-09-2014 11:13:58 
Totalnie rozbity, szkoda ryzykować zdrowia. To już nie chodzi tylko o psychikę, ale ma zbyt kiepskie zdrowie do boksu.
 Autor komentarza: ghost
Data: 12-09-2014 20:16:03 
Kolejny Juanma Lopez. Kolejny, który skończy jak tamten. Im szybciej zda sobie z tego sprawę, tym lepiej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.