HUCK OBIECUJE SPAGHETTI

- Zrobię z ciebie spaghetti - zapowiada Marco Huck (37-2-1, 26 KO), który sobotnią potyczką z Mirko Larghettim (21-0, 13 KO) może wyrównać wspaniały rekord Jhonny'ego Nelsona trzynastu skutecznych obron mistrza świata kategorii junior ciężkiej według federaci WBO.

Póki co Francisco Valcarcel - prezydent organizacji, podał skład sędziowski na ten pojedynek. Trzecią osobą w ringu będzie Jack Reiss, zaś w razie potrzeby o wszystkim zadecydują punktowi - William Lerch (USA), Carlos Ortiz Jr (USA) oraz Alfredo Polanco (Meksyk).

- Udowodnię mu, że jestem na innym poziomie i rozbiję go na kawałki - dodał champion.

- W sobotę moje marzenia w końcu się spełnią i zostanę nowym mistrzem - odparł krótko włoski challenger.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: canuck
Data: 27-08-2014 06:01:05 
Jak komus sie nie podoba waga HW, to musze przyznac ze nie ma gorszej wagi niz CW w sensie dobierania przeciwnikow. Nikt czolowy z nikim czolowym nie walczy. Moze walki Diablo-Drozd, albo Harnas-Specnaz cos wniosa, ale ogolnie jest bardzo slabo.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 27-08-2014 07:59:49 
canuck,
co ty opowiadzasz, ile razy walczyl Huck z Lebiedievem, czy ten ostatni nie walczyl z Jonhsonem (cztp.) Afolabi tez walczyl o pasy, Hernandez walczyl niedawno z czolowym cruiser Arslanem i to jest malo? Owszem nei ma bojow unifikacyjnych ale nawet taki Kolodziej dostaje szanse, w sumie byl w czolowce od lat, Master tez by dostal ale co wazna walke to dostje ale baty. Nawet zebrzacemu o kase Polish Champion Wlodarczyk bedzie walczyl z czolowym cruiserem swiata Drozdem. Nie zgodze sei z toba w tym temacie, tutaj czesciej walcza z pretendentami niz w heavy gdzie Wladek albo walczy z Wachem-panem noname, albo jakims spaslakiem z anytpodow czy tez innym "zagrozeniem" na papierze zas omija z daleka takich jak Furry, Chisora, Wilder, Stiverne czy innych ze scislej czolowki zas przed walka w sumie bez ciosu czyli dla Wladka malo groznym Pulevem odnosi kontuzje. Cruiser jest ciekawsza, owszem jest zdominowana przez zawodnikow walczacych z Niemiec ale oni przynajmniej daj ciakawe walki i nie unikaja wyzwac, dla mnie Huck wyzwan nie unika i nawet jak walczyl w heavy to nie z kelnerem na przetarcie tylko z Sasza ktorego moim zdaneim pokonal.
 Autor komentarza: przemyto
Data: 27-08-2014 10:03:58 
Panowie skupiliście się na sytuacji w wadze cruiser i poziomie walk, ja chciałbym na chwilę zatrzymać się nad opisywanym pojedynkiem. Huck czuje się mocny i zapowiada Włochowi cięzkie lanie, trudno mu nie przyznać racji, jest faworytem. Oczywiście Huck pokazał się ze wspaniałej strony bijąc się z Saszą Powietkinem, z opinii wielu Powietkina pokonując. Jeśli jednak sztab Larghettiego odrobił pracę domową to obejrzał też innego walki Niemca, a tam często rewelacji nie było. Przypomnijmy pierwszą walkę z Arslanem, wcale przecież nie janwybitniejszym zawodnikiem, tutaj bywały momenty kiedy Arslan obijał podręcznikowo Hucka, w tej walce zwyciestwo Huck było kontrowersyjne, dajmy przyklad zremisowanej walki z Afolabim. Kiedy Anglik przyśpieszał nagle Huck tracił pomysł na walkę. Nie mówie oczywiscie, ze Largehtti ma nii wiadomo jakie szanse, myśle że te szanse to 1 do 12. Moze się uda. Coz sama kategoria cruiser niestety nie poraza poziomem, dajmy przyklad podobno wielkiego mistrza Hernandeza z wyzej wspomnianym Arslanem. Faktem, że Huck trochę kombinuje. Po dwie walki z Afolabim i Arslanem, dlaczego nie stoczył boju z Drozdem, Tchabiso Mchunu, bądź Czakijewem. Bo mozliwosc porazki zbyt duzo. Ale to on jest mistrzem i on ustala warunki.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 27-08-2014 11:13:32 
Cunkc co ty piszesz huck nie jest wybitny i nei ejst moim ulubionym zawodnikem
ale nie unika wyzwań walczył z lebiedevem ,Povietkinem , groznym Afolabim z Cunnem był nieopierzony przegrał zdecydowanie
Cruser jest ciekawą dywizją są fajni zawodnicy może nie wybitni
jak Huck , nasz Włodarczyk.
Hernandez , lebiedev,gilermo Jones, Drozd .Mchunnu , byli wcześniej dominator Hey , Adamek Cunnighamm.
Są ciekawe walki zaciete jak i nkouty! ale nie ma jednego dominatora jakim Był Hye chyba jeden z najwiekszych cruserów w Historii a nie Wiekszym był Holyfield w latach 90 tych.

Co Do Hucka jego walki kontrowersyjne wygranę jak z Lebiedevem czy Afolabim druga remisowa z Arslanem obie wygrał (1 szą minimlanie )takie moje zdanie.
Dobra walka z Povietkinem w Cieżkiej.
a co wojny ringowej
Chyba najlepsza walka w Cruser to 11 lat temu Jirov - Toney 2003 .jest do oglądniecia na yotubie
rewelacyjan walka
 Autor komentarza: jaszczur799
Data: 27-08-2014 16:29:23 
Ten spaghetti ma minę , jakby nie wiedział dlaczego akurat on ma walczyć.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 28-08-2014 02:23:25 
W cruiser może nie ma dominatora, ale są ciekawsze walki między czołówką, nawet ostatnio coś ruszyło
Diablo-Czakijew,Drozd Huck-Arslan Lebedev-Jones. Szkoda tylko, że nie dochodzi do unifikacji.
 Autor komentarza: canuck
Data: 28-08-2014 03:16:08 
Ja nic nie pisze negatywnego o Huck, tylko mowie, ze czolowka CW raczej ze soba nie walczy.

Problem w wadze HW polegal na tym, ze dwoch dominatorow K2 nie mialo odpowiedniej ilosci w miare klasowych przeciwnikow. Teraz jest tylko Wladek, takze bedzie latwiej. Takze teraz w kolejce sa tacy bokserzy jak Pulev, Stiverne, Fury, Takam czy Jennings. To napewno duzo lepsza konkurencja niz Lepai czy Moremack.

Wracajac do wagi CW. Czy ktos moze mi wytlumaczyc dlaczego Wlodarczyk majac pas oraz bedac w czolowce CW od 8 lat nigdy nie walczyl z Hernadandez, Huck, Afolabi, Mchunu, Lebedev czy zawieszony Jones?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.