Prezydent federacji WBC Mauricio Sulaiman poinformował, że walka o pas wagi ciężkiej pomiędzy Bermane'em Stiverne'em (24-1-1, 21 KO) a Deontayem Wilderem (31-0, 31 KO) odbędzie się prawdopodobnie na terenie mistrza - w Kanadzie.
Obozy obu pięściarzy od kilku dni mogą prowadzić wolne negocjacje. Jeżeli nie osiągną porozumienia w sprawie organizacji pojedynku, 12 września odbędzie się przetarg.
Zobacz też: STIVERNE: WILDER JEST ŚMIESZNY
- W związku z tym, że przetarg planowany jest na wrzesień, jestem przekonany, że do walki dojdzie jeszcze w tym roku. Zainteresowanie i oczekiwania wobec niej są ogromne. Cały świat będzie się przyglądać rywalizacji tych bokserów. Co do lokalizacji, Kanada wydaje się w tym momencie najbardziej prawdopodobna, ale nie można też wykluczyć jakiejś dużej hali w Stanach Zjednoczonych. Don King [promotor Stiverne’a] to znakomity fachowiec, który organizował wielkie walki na całym świecie. Na konkrety musimy jednak jeszcze trochę poczekać – powiedział Sulaiman.
Wstępnie walka Kanadyjczyka z Amerykaninem planowana jest na listopad.