ZNÓW GŁOŚNIEJ O MOŻLIWEJ WALCE HOPKINSA Z KOWALIOWEM

Bernard Hopkins (55-6-2, 32 KO) - mistrz świata wagi półciężkiej według federacji WBA i IBF, rzucił jakiś czas temu wyzwanie championowi WBO Siergiejowi Kowaliowowi (24-0-1, 22 KO). Organizacją takiej walki bardzo zainteresowani są przedstawiciele stacji HBO, dla jakiej boksuje obecnie Rosjanin.

- Z tego co zrozumiałem, to walkę unifikacyjną z Kowaliowem można chyba teraz szybciej doprowadzić do skutku niż ewentualną potyczkę z Adonisem Stevensonem. Siergiej to prawdziwy zabójca i Stevenson po prostu boi się z nim spotkać. W tej sytuacji znokautuję najpierw Kowaliowa. To będzie trudna przeprawa, lecz wierzę iż mogę go pokonać. Każdy popełniony błąd może przynieść na mnie nokaut, ale ja również mogę go znokautować. Mam w dorobku dwa pasy i całe to dziedzictwo, a co ma Rosjanin? Na pewno mocny cios, no i tytuł WBO. Przed odejściem chcę zunifikować wszystkie pasy i zostać niekwestionowanym mistrzem. Jeśli on chce tego samego, może to dostać. Wcześniej deklarował, że chce ze mną się zmierzyć, lecz wybrał łatwiejszą opcję i pokonał Nathana Cleverly'ego. To był dobry i mądry krok ze strony Kathy Duvy, ale ja wciąż tu jestem - powiedział legendarny "Kat" z Filadelfii.

Póki co Kowaliow 2 sierpnia przystąpi do obrony pasa WBO, mając za pretendenta Blake'a Caparello, niedawnego sparingpartnera naszego Andrzeja Fonfary. Potem jednak droga do takiej unifikacji będzie otwarta.

- Zakładając wygraną Siergieja w najbliższym występie, planujemy wraz z HBO zorganizować mu kolejny pojedynek w ostatnim kwartale tego roku. Nasz zawodnik chce udowodnić swoją klasę w starciach z najlepszymi, więc jeśli tylko Hopkins chce tej walki, zarówno Kowaliow jak i grupa Main Events będą zobowiązani i szczęśliwi. Najpierw chciałabym wiedzieć jeszcze, kto tak naprawdę promuje teraz Bernarda, bym mogła zacząć z kimś rozmowy na ten temat - powiedziała promująca rosyjskiego bombardiera Kathy Duva.