JENNINGS: NIKOGO NIE MOŻNA ZE MNĄ PORÓWNYWAĆ

Redakcja, boxingscene.com

2014-06-09

Bryant Jennings (18-0, 10 KO), który 26 lipca zmierzy się w Madison Square Garden w Nowym Jorku z Mike'em Perezem (20-0-1, 12 KO), podkreśla, że nie dostrzega u Kubańczyka żadnych mogących mu zagrozić atutów.

- Nie oglądałem w zasadzie jego walk z odtworzenia, ale widziałem go na żywo pojedynki z Magomedem oraz Walkerem. Nie zobaczyłem niczego szczególnego, ale coś takiego musi posiadać, skoro jego akcje są tak wysoko. Niczego mu nie odbieram, sądzę natomiast, że jestem lepszym pięściarzem – powiedział "By-By".

Jennings w ostatnim pojedynku pokonał Artura Szpilkę. Jego przeciwnik po raz ostatni triumfował w listopadzie, zwyciężając po wojnie Magomeda Abdusalamova. Nieco ponad dwa miesiąc później zremisował z Carlosem Takamem.

- Nie widziałem tej walki, ale Takam ma większe umiejętności, to nie jest już łatwy rywal. Między nim a Magomedem jest ogromna różnica. Magomed nie ma obrony, wykorzystuje głównie atak i swoją siłę. Na niewiele jednak siła się zdaje, gdy nie potrafi się jej właściwie spożytkować – mówi Jennings.

Zwycięzca potyczki pomiędzy Amerykaninem a Kubańczykiem zapewni sobie prawo do walki o pas WBC w wadze ciężkiej. Jennings przekonuje, że jest gotowy na to i większe wyzwania. 

- Pod względem umiejętności nie można ze mną porównywać żadnego zawodnika wagi ciężkiej. Mam wiele atutów, których jeszcze nie pokazałem – stwierdził.